Witam, Po kilkutygodniowej nieobecności zauważyłem na krzakach niepokojące zmiany
https://www.fotosik.pl/zdjecie/de8dc7bdb55c5f37
https://images92.fotosik.pl/612/de8dc7bdb55c5f37med.jpg
https://images91.fotosik.pl/610/f87e03bc6f4daca1med.jpg
https://images90.fotosik.pl/611/4953d0d7d4718db8med.jpg

Solaris miał same grona, ale już bez liści - tzn suche
Rondo miało zwykle zasuszone pół grona - stąd podejrzenie o polaniu wodą przez osoby "trzecie"
Gewurzraminer ma dziwną barwę jagód - po pęknięciu jagody zapach tak jakby od środka fermentowały, czy te odbarwione grona uciąć?
Co dolega tym roślinom?
Proszę o sugestie.

Pozdrawiam

Łukasz

To są objawy poparzenia i suszy. Na zdjęciu odm. Rondo wyraźnie widać ogonki liści wygięte jak pod dodatkowym ciężarem.

_________________
Piję nie po to, żeby upaść, lecz żeby się podnieść.

Susza i takie piękne zielone liście?
A czy te suche latorośle z wysuszonymi gronami nie zostały przypadkiem ułamane przy łozie?

_________________
Winniczka Nadbużańska
Bug, humus, winnica

https://www.facebook.com/Winniczka-Nadbużańska-105433567973437

I to jest dowód, że nie da się uprawić winorośli "zdalnie". Moim zdaniem tydzień nieobecności max.

_________________
Pozdrawiam

Krzysztof

Nie ma uszkodzeń mechanicznych łozy! Też w pierwszej chwili pomyślałem, że łozy ukręciły się pod ciężarem owoców. Ale nie. Do owoców jest zielono, tzn było, bo natychmiast uciąłem owoce bez szans. Faktycznie uprawa zdalna jest niewskazana Ale co zrobić... vis major. Skłaniałbym się w kierunku suszy bo reszta łóz solarisa po porządnym podlaniu wygląda dużo lepiej. Obawiam sie tylko czy przy okazji nie mam jeszcze jakiejś infekcji. Te jagody Gewurztraminera wyglądają niepokojąco.

Te sine jagody wyglądają trochę jak szara pleśń.

_________________
Winniczka Nadbużańska
Bug, humus, winnica

https://www.facebook.com/Winniczka-Nadbużańska-105433567973437

Zdjęcie 1-2- zamieranie szypułek
Zdjęcie 3-4- to nie zwyłke zaschnięcie, raczej przyczyna grzybowa

Szkoda, że zdjęcie 3 trochę małe.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Minął miesiąc od oprysku switchem.Grona z ostatniego zdjęcia trochę się osypały, ale pozostałe jędrne, nadal wiszą, wybarwiły się, kolor dalej taki sam. Gdyby były zagrzybione to pewnie już by uschły, z drugiej strony tym bardziej by uschły gdyby się zaparzyły od upału. Smak taki nie wyraźny ale słodkie. Wyrzucić to czy dodać do nastawu?