Dziś moja mama mnie lekko zaskoczyła pytaniem "czy spotkałam się ze srebrem koloidalnym w ochronie roślin?".
Ano nie za bardzo się spotkałam i niewiele z netu również wygrzebałam, same takie lakoniczne wstawki:
"Srebro nanokoloidalne to także nowoczesny środek do ochrony roślin przed rozwojem pleśni i grzybów, którym możemy bezpiecznie spryskać nasze rośliny zarówno w domu, jak i na zewnątrz"

Może ktoś z Was coś więcej wie, albo podrzuci jakieś linki.
Może doktorek coś by pomógł...

_________________
mów mi Małgorzato

a moja matka toto ( srebro znaczy ) pija....

_________________
najmłodsze dziecko : www.forexx.com.pl

A mój teść czyta Nexusa (to takie wydawnictwo o UFO i innych podobnych sprawach jak np. szkodliwości szczepień) i tam wczoraj z nudów wyczytałem, że srebro nanokoloidalne jest bardzo szkodliwe dla ryb.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Jak na metal ciężki przystało.

_________________
Pozdrawiam,

J

Ale ziomalka pisze o srebrze koloidalnym. A o takowym piszą same superlatywy http://www.suplementydiety.pl/index.php?id=3#naco

_________________
****

W artykule zbyt wiele sprzeczności. Jeżeli to taka rewelacja to dlaczego tak mało znana? Jak srebro rozróżnia w organiźmie dobre drobnoustroje od szkodliwych. Działa na bakterie wirusy, grzyby, może jeszcze priony? Ściema!

Jak pisze wiki:

Działanie nie jest jeszcze dostatecznie wyjaśnione...
Ale na pocieszenie powiem, że są także mikroorganizmy, które nic sobie nie robią ze srebra kto wie jak z odpornością mączniaków na srebro...
Ma ktoś zamiar to testować? Trochę kosztowna zabawa to będzie

_________________
Pozdrawiam,
Jakub
__________________
Mój poduszkowiec jest pełen węgorzy!

Na moim skromnym stanie posiadania kilkunastu krzewów nie będzie to zbyt wielki koszt. Testy jednak może zostawię naukowcom, bo a nuż razem z grzybami ukatrupię moje ukochane roślinki
No, chyba, że czegoś konkretnego się dowiem.

Kapitanie,
srebro koloidalne, czy nanokoloidalne, to dla mnie jedna wielka zagadka. Spotkałam się już z zamiennym nazewnictwem.

_________________
mów mi Małgorzato

Dla mnie również. Wycofuję się z dyskusji zanim mnie okrzyczą .

_________________
****

Jako farmaceuta mam z tym styczność,przygotowuje się to do odkażania narzędzi chirurgicznych w szpitalu.
Środek ten ,zniszczył mi kilka fartuchów.Ślady jego obecności na palcach pojawiają się następnego dnia.
Ostatnio zastanawiałem się nad kupnem Citrogreptu(wyciąg a miąższu grejfruta)mamy w promocji.
Ale jak to srebro takie dobre ,to może warto zaryzykować.

Jak potrafił poniszczyć fartuchy to i żywą tkankę na liściach poniszczy.Ale to pewnie inny rodzaj środka do odkażania, mocniejszy.

my rozcieńczamy azotan srebra,
ale przy odważaniu środek ten jest bardzo agresywny ,na palcach ślady pozostają kilka dni

A, chodzi o azotan srebra - to norma że ciemnieje, bo rozkłada się pod wpływem światła, a wydaje mi się(ale nie jestem pewien) że dokładniej, to w kontakcie z solą(z potu) przechodzi w światłoczuły chlorek srebra(toż to pewien rozdział fotografii!). Z tego co wiem, kiedyś używano go do "wypalania" kurzajek.

Pragnę zwrócić uwagę na to, że jest tu mowa o srebrze koloidalnym, które jest po prostu mikroskopijnymi drobinkami metalicznego srebra zawieszonego w roztworze i obojętne dla organizmu ludzkiego, a większość soli srebra jest(lub może być)rakotwórcza!

W dalszym ciągu uważam, że warto by było przetestować to srebro koloidalne na choćby jednym krzaku raczej chorowitej odmiany. Fakt, że już dawno srebra używali Fenicjanie aby uchronić wodę, wino i ocet, a na początku XX w. wrzucano srebrne monety do butelek z mlekiem aby dłużej zachowało świeżość(jak podaje wikipedia) jest wart zainteresowania. Najwyżej krzak zachoruje tak jakby był niepryskany, albo zdechnie

_________________
Pozdrawiam,
Jakub
__________________
Mój poduszkowiec jest pełen węgorzy!

Być może warto się przyjrzeć temu "srebru" ale jest to temat dla placówki naukowej a nie dla amatora na działce. Osobiście sceptycznie na to patrzę skoro pomimo poszukiwań różnych rozwiązań nikt(?) się tym nie zajął. Wymienienie w artykule 600 bakterii na które oddziałuje jest dla mnie manipulacją!

Warto sprawdzić zanim się takie coś napisze.

Właściwości bakterio i grzybostatyczne srebra są znane i wykorzystywane od lat i żadna to rewelacja. Srebra koloidalne czy nanosrebro to to samo srebro, tyle w odpowiednim rozmiarze cząstek i łatwiej jest je aplikować. Jeśli chodzi o takie srebro to więcej tu moim zdaniem jest marketingu i zaklinania rzeczywistości niż faktycznej skuteczności. Jeśli miałbym jakąś drogocenną roślinę to może bym spróbował, ale żeby pryskać winorośl to chyba przesada

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)