Witam,
Zachęcony sukcesami na froncie walki z mączniakiem prawdziwym, postanowiłem wykonać oprysk sodą oczyszczoną. NIESTETY nie doczytałem danych odnośnie stężeń i w efekcie wykonałem opryski w stężeniu 1000 g / 2 litry wody
Czy jest jeszce ratunek dla moich krzaczków? Co radzicie?
pozdarwiam

TAk na zdrowy chłopski rozum to powinieneś możliwie szybko zmyć sodę z liści dużą ilością wody.

Pytanie tylko czy taka duża dawka sody w ziemi nie zaszkodzi ?????

pozdrawiam
MILBAS

Myślałem o tym, ale obawiam się że po zmyciu liści zaraz przyplącze się m. rzekomy

[quote="mariachi"]wykonałem opryski w stężeniu 1000 g / 2 litry wody

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Dobre... może kolega mariachi się pomylił i dał 1kg cukru pudru na 2 litry wody

Może chodziło o 100g. Ja kupuję 60 i 80 g opakowania, bo akurat takie są w sprzedaży. Ojej kg sody , co sobie ekspedientka pomyślała?

Oczywiście chodziło o 100 g / na 2l. Przepraszam za błąd wynikły z pośpiechu i wnerwienia na samego siebie.
pozdrawiam

ja u siebie daję 100g na 10l wody i jest ok..
pryskam 3 razy na 2 tygodnie i rośliny odżyły,nie widzę następstw silnego stężenia..

_________________
rjc

Obawa bezpodstawna,zeby przyplatał się m.rzekomy,to potrzeba mu,aby liscie były zwilżone przez 10 h .

Piotrek

[quote="rjc"]ja u siebie daję 100g na 10l wody i jest ok..
pryskam 3 razy na 2 tygodnie i rośliny odżyły,nie widzę następstw silnego stężenia..

Witam.
Chyba jest to ostatni hit na "Forum". Czyj jest to patent ?.
Jaki jest okres karencji po oprysku winorośli sodą oczyszczoną ?.
Czy jest uboczny skutek stosowania sody ?
I tak naprawdę czy jest to w jakiś sposób udokumentowane stosowanie w/w środka bez szkody dla organizmu człowieka ?.

Co powiedzą nasi kiperzy, mistrzowie na zastosowanie w/w preparatu.

Pozdrawiam.

Tadeusz.

ZTCP temat zaczął doktorek. Czyli źródło pewne . Karencji jako takiej chyba za bardzo nie ma - ale dałbym gronom minimum tydzień przed zbiorem.

Uboczny efekt? Dla człowieka raczej nie ma - jak po placku . Jak po soli, kwasku cytrynowym i wielu innych stosowanych w kuchni. Dla winorośli też raczej nie ma. Chyba żeby ktoś co kilka dni ładował - wtedy odczyn może trochę coś pokiełbasić.

Pozdr.
Sławek

Na pewno nie ma żadnej karencji Na problemy trawienne(zgaga)zaleca sie wypicie szklanki wody z łyżeczką sody.
To ilosc nieporównywalnie wieksza od tej,która moze dostać sie do organizmu człowieka po spozyciu opryskanych gron.

Piotrek

[quote="pisklak"]
Ja pryskalem w zeszlu poniedzialek, nie zauwazylem pozytywnych efektow niestety.

_________________
Pozdrawiam Kuba

Ja spryskałem już raz sodą. Owoce na Awgustowskim. Mam nadzieje że to zahamuje na jakiś czas rozwój mączniaka.Dziś prysnę ( umyję owoce ) sodą jeszcze raz .
Oczywiście że zmiany na zainfekowanych liściach, owocach czy łozie są nie odwracalne...niestety.

_________________
Pozdrawiam - Andrzej
-------------------------
"Wszystkie skarby świata nie są tyle warte, co w odpowiedniej chwili kieliszek dobrego wina"