ZbyszekTW napisał(a):
Ale, w karcie charakterystyki siarczanu miedzi mamy:
Działa toksycznie po połknięciu. Działa drażniąco na skórę. Działa drażniąco na oczy. Działa bardzo
toksycznie na organizmy wodne, powodując długotrwałe skutki.
Siarczan miedzi jest zracy, ale nie toksyczny. Juz tu dyskutawane bylo. Siarczan miedzi podaje sie ludziom doustnie jako srodek wymiotny. Ok, nie jest to eliksir mlodosci, ale nie jest on toksyczny tak jak ta toksyczna chemia. To nie ta toksycznosc jaka ma Ridomil, Topsin czy inne g....o.
Tutaj macie zastosowania i dawki. Ja daje 5g/litr i dodaje jeszcze troche gliceryny. Szukajcie, znajdziecie.
bioskamed.pl/pl/p/Siarczan-miedzi-pieciowodny-1-kg/91
Jest dopuszczony do kontaktu z zywnascia, do odkazania zakladow produkujacych zywnosc.
Jest szkodliwy dopiero w duzych ilosciach i przy trwalej ekspozycji. Bo szkodliwa jest akumulacja miedzi w organizmie. Tak samo jak uzywanie miedzianu 50WP powoduje akumulacje miedzi w glebie i jest wiele publikacji kwestionujacych miedzian jako srodek ekologiczny. Wlasnie z tego powodu.
http://www.krakvet.pl/forum/zywienie-f6 ... t2418.htmlJak daje sie 5g/litr to tym litrem opryskasz pewnie ze 20 krzakow, wlacznie z lisciami i tym co spadnie na ziemie.
Jak sobie zerwiesz teraz jedno grono to ile na nim bedzie tego siarczanu miedzi? Znikoma ilosc. A skoro dobrze sie zmywa, to umyjcie sobie te grono.