Wreszcie dzisiaj była możliwość przeprowadzenia spóźnionego oprysku - część odmian zaczęła kwitnąć. Na wskaźnikowym Wikingu znalazłem jedną plamkę rzekomego Jako, że prognoza pogody nie zapowiada się rewelacyjnie, a winnica nie obeschła jeszcze porządnie po podtopieniu to do opryskiwacza poszedł Tanos, Mythos i IQ-Krystal. Mam nadzieję te trzy preparaty się z e sobą nie pogryzły.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Przed kwitnieniem Ditane, po kwitnieniu Ditane i potem.....(zielony groszek) również Ditane.
I cała filozofia.
I po co tyle biadolić???????????

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

Jak masz xx odmian wymieszanych, to nie jest to takie proste. Zresztą na szarą pleśń Dithane nie działa.

_________________
.:. Pozdrawiam ShRon .:. USUN_TO-mail@shron.org .:.
..: Blog Winnica Tarkowo :..
:.: "When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen" :.:

Jak mus to mus
"Na układy nie ma rady"
Ja jeszcze nic z tych rzeczy
Zamierzałem , ale nie musiałem więc na razie zrezygnowałem.
Zamierzam po kwitnieniu
Ale może też nie będę musiał , któż to wie .
PS
Janusz Czapski napisał TU kiedyś: " Nie budujemy leprozoria w Polsce na wszelki wypadek , dlatego tylko ,że gdzieś w Rumuni jeszcze są chorzy na trąd ..."
Zakładajcie winnice na Mazowszu - chorób brak, ziemia tania, wszystkie odmiany dojrzewają

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Muszę przyznać, że środki które niszczą zarodnikowanie mają o wiele lepsze działanie, dłużej działające i zabezpieczające przed nawrotami.Zastosowałam Galactico (Tanos+Folpan) 3.VI. - zapobiegawczo bo na kilku krzewach był rzekomy( tam poszedł Ridomil) a na pozostałych jeszcze nie było i do dzisiaj mam spokój z mączniakiem rzekomym.
Następny chyba trzeba będzie po kwitnieniu-może Amistar.

Z tego co napisał DarekRz, Galctico można skomponować z 3,6 g Tanosa i 5,6 g Folpanu na 10 l wody, co da oprysk o stężeniu 0,15%, Galactico nie działa jedynie na mączniaka prawdziwego. A gdyby skomponować (oczywiście w odpowiednich proporcjach) Tanos 50 WG i Shavit 71,5 WP który używają słowacy (z kalendarza Galati)? Shavit zawiera 70% Folpetu i 1,5% Triadimenolu czyli związku z grupy Triazoli, który to jest środkiem przeciw mączniakowi prawdziwemu. Jedynie proporcja musiała by się zmienić, bo Folpan 80 WG zawiera 80% folpetu, a Shavit 70%. Więc proporcja na 10 l wody była by 3,6 g Tanosa i 6,4 g Shavitu. I wtedy oprysk działał by dodatkowo jeszcze na MP. Pytanie tylko czy można by bezpiecznie zrobić taką mieszankę? Jak myślicie?

Nie wiadomo czy tylko z tej miesznki nie powstanie nowy ,,twór,, chemiczny.Nie wiemy jak zwiazki chemiczne zawarte w srodkach ochrony ,,dzialaja,, na siebie po zmieszaniu.W kwiaciarstwie w ktorym bylem b.dlugo niewskazane bylo mieszanie ze soba sr.ochrony (ze wzgledu na mozliwosc poparzenia roslin) ,ale kwiatow sie nie je,a owoce tak.To moze sie w przyszlosci odbic na zjadaczach owocow po takich eksperymentach.

Będzie 3 substancje w mieszance, to trochę za dużo na samodzielne mieszanki, co innego jak ktoś to bada.

@bolex
nie kombinuj jak koń pod górę
W "Program ochrony winorośii w uprawie polowej 2010" jest tabelka z której wynika co można ze sobą mieszać.
Od tego są instytuty naukowe i odpowiednie laboratoria.
A potem badania na szczurach i króiikach - efektów tych mieszanek.
Niemcy w czasie wojny robili badania na ludziach (bo szybciej i taniej), ale to już mamy za sobą (miejmy nadzieję)
Jak sprawdzisz tą mieszankę na sobie to daj znać (za parę lat, jeżeli jeszcze będziesz w stanie - ryzyko duże - i nie podpuszczaj innych)

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

W ostatnim numerze "Sad Nowoczesny" jest wykaz śor wycofanych ze sprzedaży i tych które mają być wycofane w najbliższych tygodniach.
To informacja dla tych którzy gromadzą śor.
Utylizacja kosztowna

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Ok, tylko pytałem. Właśnie dlatego że macie więcej doświadczenia w temacie niż ja. A fakt jest faktem, że na własną rękę nie ma co kombinować. Dzięki za odpowiedź.

No to nie kombinuj. Pryskaj siarką i mankozebem, albo wcale. A jak nie dasz rady utrzymać swoich krzewów w zdrowiu to pisz do Zbyszka.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Po stwierdzeniu zaawansowanego maczniaka.rz , zastosowalem srodek systemowy (ridomil gold).
Od tego czasu minelo 8 dni i widac ze rozwoj choroby zostal zatrzymany.
Chcialem was zapytac czy teraz powinienem wrocic do profilaktyki i srodkow kontaktowych (np.dithane) , czy ladowac kolejna dawke srodkow systemowych ,aby miec pewnosc co do "calkowitego wyleczenia".

A drugie pytanie dotyczy stosowania nawozenia dolistnego i SOR rownolegle, tzn jaka powinna byc kolejnosc stosowania i czy jest wymagany jakis wyrazny odstep czasowy pomiedzy wykonaniem oprysku nawozem dolistnym a SOR , lub odwrotnie...??

dziekuje za wszelkie info.

Kakaja raznica? tu mankozeb i tam mankozeb

_________________
pozdrawiam Andrzej
---------------------------
Wielu hołduje zasadzie, że Katarzynka najlepsza w czekoladzie,
A według mego zdania najlepsza żywa i to bez opakowania.

Witam
Ja osobiście nawozy dolistne i ŚOR stosuję jednocześnie.
ŚOR w najniższych zalecanych dawkach i oczywiście późnym wieczorem (temperatura)

wieja