Mowie spóźnione bo zwykle trafiłem z rozkopcowaniem. Łuska byla lekko rozchylona ale przez te anomalia temperaturowe wełna w pelnej okazałości.
Treolem na przedziorka tez mialem pryskac bo mam naszykowane na maline.
W tym roku robię odwrotnie zamiast siarki będzie topsin i po 2 dniach lecialem treolem nie wiem czy dobrze .
Posłucham Kapitana.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Wystarczy kilka godzin.

-- So, 20.04.2019 7:23 --



Grzybnia MP i przędziorki wyłażą z pąków mniej więcej w tym samym momencie, dlatego proponuje jak proponuję. Miedzian natomiast głównie przeciwdziała infekcji MRz a ten w tym momencie "czai" się gdzieś ukryty poza krzewem i nic mu oprysk krzewów nie zrobi. Oprysk miedzianem ma sens gdy wystąpia warunki sprzyjające infekcji pierwotnej MRZ.

_________________
****

Czy stosował ktoś taki wodorowęglan:
Biocont

_________________
Navigare necesse est, vivere non est necesse

Wodorowęglan potasu to wodorowęglan potasu . Zdaje się, że ważny jest adiuwant, żeby ów wodorowęglan nie spłynął zbyt wcześnie z krzewu. Temat do rozgryzienia. Ja stosuję (na koniec sezonu) Armicarb, ten trzyma się dobrze (ale takie "umieszane" EKO środki kosztują). Nie używam go w pierwszej części sezonu, bo wtedy sprawdza się dużo tańszy nawóz Alkalin Kb+Si i nim zwykle opryskam co trzeba z podobnym skutkiem (naprzemiennie z Siarką).

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Faktycznie racja.. Co roku był zbędny na początku wegetacji przeciw MRZ.
Dziś lecę z treolem. Jak co roku.
Ale mam pytanie odnośnie oleju profilaktycznie drugi oprysk olejem w jakiej fazie wzrostu ogarnąć najlepiej?
Czy dopiero bo zlustrowaniu obecności szkodnika?

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

U mnie jeden dobrze trafiony oprysk olejem wystarcza, nie muszę poprawiać. Gdyby objawy żerowania pojawiły się na liściach to i tak na olej będzie za późno, Treol może być w tej fazie rozwoju rośliny fitotoksyczny, należy użyć innych akarycydów.

_________________
In vino veritas
Pozdrawiam - Darek

U mnie co roku duża presja m.p. Zazwyczaj stosowałem oprysk myjący siarkolem, potem 2-3 razy siarkol 0,3% i po kwitnieniu amistar. Zazwyczaj wystarczało. W zeszłym roku jednak kilka tygodni przez zbiorem m.p. mocno zaatakował.
W tym roku pękanie pąków mocno przyspieszyło w święta wielkanocne i niestety przegapiłem oprysk myjący. Polecisz coś alternatywnego już w fazie kliku liści, poza (lub zamiast) siarkolem 0,3%?

_________________
pozdrawiam Andrzej

Przeleć to topsinem jeśli nic nie lałeś na MP.
W zeszłym roku zgapiłem przez przyśpieszoną wegetacje i też na zielone prysłem topsin nic a nic sie nie stało.
Oprysk 1 raz w sezonie.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Skoro nie zastosowałeś Topsinu w fazie pękania pąków, to grzybnia pewnie już się z nich wydostała i gdzieś sobie przycupnęła. Gdzie? Bóg jedyny wie i próżno jej szukać. Oprysk Topsinem teraz już nie ma sensu. Stosowanie Siarkolu też bez sensu. Co do MP to z działaniem trzeba czekać aż zajdą warunki do rozwoju grzybni. Proponuję zastosuj Topsin w fazie tak jak zaleca karta charakterystyczna, a później regularnie siarka 0,3 %. To powinno na MP wystarczyć. Profilaktykę zacznij od Miedzianu, bo rzekomy powinien przyjść pierwszy. Faza 4-7 liści to czas na pierwszy oprysk. Pewniej 4 niż 7, ale z drugiej strony pamiętaj że Miedzian możesz tylko 3 razy. Dobrze mieć w odwodzie Ridomil ew Ekonom. Długo miałem w podpisie link do bloga gdzie opisałem moje propozycje dotyczące ochrony, ale ktoś po latach uznał go najwyraźniej za szkodliwy dla tego forum i wyłączył, więc usunąłem.

_________________
****

W jakim steżeniu zastosować Miedzian?

_________________
Pozdrawiam, Kuba

Maksymalnie 50g /10l

_________________
****

-- poniedziałek, 13 maja 2019, 17:29 --

Małgorzato, witaj. Zastosowałem mydło z Ekolistem. Na liściach pozostał biały intensywny nalot. Czy do czegoś nie powinno się dodawać mydła potasowego?

_________________
Pozdrawiam, Wojciech

Proszę o poradę czy mam czymś prysnąć nowe rośliny.

Mam kilkanaście "krzewów" posadzonych na jesieni - maja po kilka małych listków,
oraz drugie tyle "krzewów" posadzonych w tych dniach. Te maja więcej liści ale są
świeżo posadzone, więc i słabe...

Czy powinienem je czymś popryskać, czy cóś?


R.S.

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Powinieneś prysnąć z okolicy krzewów jeśli już musisz, asahi+florovit dolistny. Dajmy młodziakom się rozwinąć
Jeśli nie chorują,to potrzebują tylko czasu...

Ahoj. Piotrek

Zakupiłem preparat Kendo - jest dostępny już w małych opakowaniach.

Zalecane stężenie dla winorośli 1,5 - 5 ml na 4-16 litrów - bardzo szerokie widełki...

Jakie stężenie tego ŚOR stosowaliście?

Czy mogę go wymieszać z czymś na MRz? Może np. z Infinito lub Ridomilem? Planuje jeszcze wykonać jeden "ciężki" oprysk na oba mączniaki.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986