Ta sama grupa co zato.
Inna niż ridomile.

Czy w tych opryskach bierzecie poprawke na owady zapylajace (pszczoly, trzmiele itd)? Winnice mam przy sadzie i nie chcialbym narobic sobie klopotu (ani okolicznym pszczelarzom). Czy stosowal ktos Quadris?

Witajcie
Jako że to będzie mój 2 amatorski sezon chciałbym zaopatrzyć się w potrzebne specyfiki śor aby w razie problemów oraz profilaktycznie mieć wszystko pod rękom a nie szukać później. Posiadam Preobrażenie, Super ekstra, Gałachad. Moją ochronę chce oprzeć na 3 środkach Treol (chciałem zwykły olej parafinowy z apteki ale jednak zakupię treol) siarkol extra 80 wp oraz jak wystąpi szara pleśń lub prawdziwy to będę miał topsin-a. Czy to będzie dobre rozwiązanie? W tym sezonie nie planuję jeszcze owocowania.

Fungicydy nie są na owady, ale na grzyby. Nikt tu nie wymienił środków owadobójczych (insektycydy) mających zaszkodzić Pszczołom. Przy wymienionych w wątku środkach Pszczoły latają sobie swobodnie, choć do naszych upraw nie są konieczne, bo przecież winorośl jest wiatropylna.
Pewnie wielu stosowało Quadris a może stosowało Uniwersalis a może Amistar a może Amistar Opti a we wszystkich nich Azoksystrobinę (z różnymi dodatkami lub nie). Temat obszerny. Chcesz coś wiedzieć więcej to na forum jest funkcja "szukaj", bo nie doczekasz się odpowiedzi jeśli wielokrotnie było już wszystko wałkowane.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Nie zmienia to postaci rzeczy, że mimo wiatropylności, są chętnie oblatywane przez pszczoły i trzmiele. Myślę, że właśnie za pyłkiem.

A niech pszczółki sobie latają i zbierają co im pasuje. To pożyteczne stworzonka, więc mają u mnie fory.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Witajcie lepszy jest wodorowęglan potasu czy węglan potasu - czy takie same działanie mają?

Działanie takie samo, ale silniejszy jest węglan potasu, bo jego roztwor jest bardziej zasadowy, przy tym samym stężeniu. Pozdrawiam

A jakie stężenie węglanu zalecacie? 0,5%?

Ja daję 0,5 ale zastanawiam się nad gotowym wodorowęglanem:

"Formulacja preparatu Armicarb jest kluczową częścią produktu, a nie tylko obojętnym nośnikiem substancji aktywnej. Preparat zawiera 85% substancji aktywnej i aż 15% adiuwantów.

Te adiuwanty to tzw. sticker i spreader. Sticker powoduje poprawę przyczepności substancji do liści, zapobiegając spływaniu, natomiast spreader – „rozciąganie” substancji na powierzchni liścia, pozwalając na lepsze dotarcie i penetrację. Równowaga pomiędzy „przyklejaniem” a „rozciąganiem” zapewnia poziom skuteczności preparatu porównywalny z konwencjonalnymi fungicydami."

http://doradztwosadownicze.pl/armicar-b ... -fungicyd/

_________________
In vino veritas
Pozdrawiam - Darek

Stosował ktoś z was może glikol propylenowy , zamiast innych olei w ochronie winorośli ?

Glikol propylenowy to nie olej - rozpuszcza się w wodzie jest higroskopijny. Dlatego nie udusi owadów.

Wystarczy dodać mydła potasowego - ok. 1%. Mydło wystarczająco dobrze spełnia się jako adiuwant.

Wodorowęglan potasu 1%
Węglan potasu 0,5%
Ja tak stosuję wymiennie, zależy, co mi w ręce wpadnie.

_________________
mów mi Małgorzato

A ktoś widział może takie coś ?
https://www.plantpress.pl/produkt/program-ochrony-winorosli/?fbclid=IwAR12n6jT8DAb8qtQFshlimn4FTDGGqO4cp17ffZKl4D-uKPKXu15XZtLRnM

Ciekaw jestem co to warta.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/

Tak, tak. U mnie w zeszłym roku do spółki z osami skonsumowany z 25 proc zbiorów.