Dzięki za uwagi. Apropos hartowania... wypaliłem je chemią, skłóciłem z pleśnią, nauczyłem też czym jest przelanie . Od paru dni walczę z atakiem Ziemórek na kilka sąsiednich doniczek. Chyba faktycznie jedynym zagrożeniem, przed którym tych winogron nie hartowałem jest skwar:P.
Przy okazji. @suszi: kiedy planujesz wysadzić sadzonkę ze zdjęcia w grunt? Różne opinie czytałem. W części są informacje że pod koniec maja, w innych że nawet na początku września. Coraz bardziej nabieram ochoty by te odradzające się krzaczki w kolejny weekend po prostu wkopać w grunt i pozwolić im samodzielnie zatroszczyć się o siebie .

_________________
To chyba jakaś tradycja tutaj.
Podrawiam, Michał

Są już wystawiane na powietrze. Dostały patyczki żeby się nie połamać. Na razie w dzień siedzą w cieniu, na noc wracają do domu. I tak będzie do pierwszych dni czerwca, z tym że w miarę upływu czasu będą wystawiane coraz bardziej na bezpośrednie słońce. Chciałbym żeby na jesień miały przynajmniej 2 metry i były porządnie zdrewniałe dlatego wcześnie je ukorzeniałem .

Nie chcę zakładać nowego tematu więc podłącze się pod ten. Zdjęcie poniżej przedstawia tegorocznego sztoberka pobranego z podwórkowej odmiany n/n koloru granatowego (najpewniej Beta). Niepokoją mnie te plamki, ma je tylko jeden z dwóch posiadanych sztobrów tej odmiany.

Pozdrawiam Sklawin 1986

_________________
Pozdrawiam Łukasz

Jak dla mnie to niedobory mikroelementów, mam na myśli te przebarwienia między nerwami na żółto.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Nie będę się bawił z żadnymi nawozami do doniczek za to zaraz po Zimnej Zośce posadzę ukorzenione sztoberki do ziemi niech sobie tam radzą.

Jest szansa na ustalenie co to za odmiana na podstawie zdjęcia zielonego, które wyrosło, ze sztobra?

_________________
Pozdrawiam Łukasz

Nie ma szansy Jak będą "dorosłe" liście, koronka i owoce to będzie szansa, raczej nie będzie pewności.

_________________
Grzegorz