Teraz jest piątek, 23 maja 2025, 06:32

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: sobota, 30 kwietnia 2016, 15:59 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 22 września 2010, 20:53
Posty: 986
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Na zdjęciach poniżej widać objawy. Początkowo podejrzewałem poparzenia słoneczne. Tegoroczne ukorzenianie, sadzonki wystawione na zewnątrz, kiedy niebo było zachmurzone. Wróciłem późnym wieczorem, schowałem sadzonki przed przymrozkami. W międzyczasie słońce wyszło , więc początkowo myślałem, że to oparzenia. Zaczęło się chyba na latorośli - zdjęcie choroba3.jpg. Potem zauważyłem na liściach. Spanikowany, prysnąłem wczoraj topsinem. Dzisiaj sadzonki cały czas w cieniu. Sadzonki znowu bez nadzoru (ja poza domem, żona gdzieś w świecie, bawi wnuki). Przed chwilą zastałem taki widok, jak na zdjęciach. W związku z tym pytania: co to jest i czy:
1). Mam się bać?
2). Nie ma się co bać, wystarczy trochę napalmu.


Załączniki:
Komentarz: Porażone liście
choroba1.jpg
choroba1.jpg [ 79.17 KiB | Przeglądane 1440 razy ]
Komentarz: Porażona latorośl i liście.
choroba3.jpg
choroba3.jpg [ 62.6 KiB | Przeglądane 1440 razy ]
Komentarz: Zmiany chorobowe na liściu
choroba4.jpg
choroba4.jpg [ 86.67 KiB | Przeglądane 1440 razy ]

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 30 kwietnia 2016, 19:30 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5945
Lokalizacja: dolnośląskie
A jak późno wróciłeś i czy patrzyłeś na termometr?

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 30 kwietnia 2016, 20:07 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 22 września 2010, 20:53
Posty: 986
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Mrozu wtedy nie było na pewno. Zraszacze tamtej nocy włączałem dopiero około 2 i lałem do 8 rano. Sadzonki były regularnie przenoszone na każdą noc do ciepła.
Nie wiem, czy nie skumulowały się dwie sprawy. Jedna, to poparzenie słoneczne, a druga - mokro w doniczkach. W ciągu dnia dolało do doniczek.

Boję się łączyć tych objawów z tym, o czym pisałem w innym wątku - kłopoty z ukorzenieniem patyków jednej z odmian. Wszystkie patyki solidnie moczyłem w Topsinie przed zakopaniem późną jesienią i po wykopaniu pod koniec marca, więc grzyby raczej wykluczam, choć mogło się coś przyplątać. Mogło być też tak, że choroba grzybowa wystąpiła w następstwie poparzenia słonecznego. Na jednej z sadzonek na zbrązowiałym pędzie zauważyłem biały nalot. Skojarzyłem to z zaschniętym sokiem - miałem traki przypadek, kiedy oberwałem nadmiarowe pąki na latoroślach i sok wypływający z rany pozostawił właśnie taką śnieżnobiałą smugę.

Najbardziej boję się, że to może być sprawa wirusowa.

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 30 kwietnia 2016, 20:22 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5945
Lokalizacja: dolnośląskie
No to słońce. Czas uleczy rany.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 1 maja 2016, 07:07 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 9 stycznia 2009, 01:00
Posty: 1114
Lokalizacja: Podkarpacie,okolice Jarosławia
Te sadzonki są bardzo blade.Trzymałeś je w słabo oświetlonym pomieszczeniu?Jeśli tak to w kontakcie ze słońcem mogły doznać szoku i ulec poparzeniu.Może być też coś nie tak z systemem korzeniowym(przelanie,nieodpowiednie podłoże).


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 1 maja 2016, 07:25 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 22 września 2010, 20:53
Posty: 986
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Sadzonki początkowo były w ogrzewanym pomieszczeniu z jednym oknem od strony północnej, stąd ta bladość. Planowałem stopniowo je oswajać ze słońcem. Wystawiałem na dwór bez obaw, bo u nas pogoda była pod psem. Na pewno są solidnie zalane - stały na deszczu i to przez kilka dni. Zdarzyło się, że wystawiłem je rano podczas pochmurnej pogody, w ciągu dnia wyszło słońce, a ja wróciłem, kiedy było już ciemno, więc nie mogłem ich schować przed słońcem.
Zaniepokoiło mnie to, że pierwszego dnia, kiedy zauważyłem problem, zmiany były wyłącznie na pędzie. Liście wyglądały zdrowo. Następnego dnia na kilku listkach jednej odmiany pokazały się plamki. Odstawiłem te doniczki od reszty, by uniknąć ewentualnego przeniesienia choroby. Wczoraj, kiedy wróciłem do domu, sytuacja mnie zaniepokoiła. Wszystkie tegoroczne ukorzenione sadzonki w mniejszym lub większym stopniu wyglądają jak te na zdjęciach, stąd moje pytanie, co to może być. Poza tymi w doniczkach, 1 sztober Century wypadł, pozostałe 3 Century próbuję reanimować. Od 25 marca nie mają nawet kalusa, a pąki zaschnięte. Wczoraj prysnąłem topsinem sadzonki i sztobry. Sadzonki całą noc stały na zewnątrz. Temperatura w tej chwili 7°C, nie zauważyłem różnicy w stosunku do wczorajszego stanu sadzonek.

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO