coś takiego

Da się jeszcze coś uratować

Tak z ciekawości. Czy to nie adalmiina?

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

Jestem amatorem więc nie wiem jaka to odmiana
Krzew już ma parę lat lecz to zdarzyło się po raz pierwszy

No nie za bardzo, zanim dojrzeje wszystko będzie już brązowe i do wyrzucenia. W tym roku odpuść sobie z tą odmianą, na przyszły przygotuj opryski na szarą pleśń.
Poczytaj, jest dużo czasu i zapanuj nad patogenem. Niestety jeśli raz się pojawiła choroba, będzie powracać corocznie. Rozwiązaniem jest oprysk przeciw szarej pleśni.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `

Wg mnie to czarna zgnilizna,a nie szara pleśń.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

OK, Jolu, być może, nie zmienia to faktu że owoce tak opanowane chorobą nie nadają się do wykorzystania.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `

dzięki za wskazówki
Będę studiował forum jak to opanować

Czytaj jak najbardziej.
Należy zwrócić uwagę w tym przypadku na czystość w winnicy.
Nie mogą zostać jagódki na krzewie absolutnie, z ziemi też zbierać,
aczkolwiek z ziemi są mniej zaraźliwe.

Unikać zagęszczenia pędów.

Opryski należy zacząć wiosną.

Ja stosowałam Topas na czarną.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Dziękuję wszystkim za podpowiedzi
Sugerując się waszymi wskazówkami potraktowałem krzew i grona opryskiem (ale tak po bandzie co będzie to będzie)
z waszą pomocą grona zostały uratowane. Co prawda są gorszej jakości ale URATOWANE....