Witam serdecznie członków forum.
Jest to muj pierwszy post więc czuje się lekko stremowany.
Uprawą winogron zajmuje się od roku, więc jestem w tej kwesti więcej niż zielony.
Do zweszłego tygodnia wszystko było w pożądku, aż na młodych liściach pojawiły się malutkie czarne plamki. Występują one na najmłodszych liściach i pędach. Im młodszy liść tym więcej plamek. Zaatakowane są głównie liście na pędach przy ziemi, tak do 70cm. Liście na wysokości 150cm są przeważnie czyste i dobrze rozwinięte.
Krzak 1: http://fotki.magusz.net/foto01.jpg
Krzak 2: http://fotki.magusz.net/foto02.jpg
Łącze to zjawisko z opadami które ostatnio męczyły nas prawie tydzień.
Ze względu na dużą wilgotność i dość wysokie temperatury, miejscami pojawiły się nawet grzyby. Wszystkie zaatakowane krzaki rosną na płaskim terenie na trawniku. Mam też kilka jednorocznych sadzonek, które są na nasłonecznionym zboczu (gdzie woda nie sloi za długo) i u nich nie zauważyłem żadnych zmian na liściach.
Podejrzewam, że przyczyną wspomnianych plam może być jakiś grzyb.
Jeśli ktoś z grupowiczów spotkał się z takim zjawiskiem, lub wie jak je zwalczyć, to bardzo proszę o pomoc.

Mnie to wygląda na "muchy".
Odchody jakichś owadów.
Janusz

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!

[quote="Janusz"]Mnie to wygląda na "muchy".
Odchody jakichś owadów.

A mnie to wygląda na początek jakiejś choroby, najprawdopodobniej grzybowej. Niech się jednak wypowiedzą lepsi znawcy. pozdrawiam

Też takie coś miałem. Teraz mam gorzej.
Trochę przędziorki się rozpanoszyły. I dodatkowo mam chyba oba mączniaki. Dzisiaj opryskam.
Padało tydzień i się stało...

Pozdr.
Sławek

[quote="nautes"]Też takie coś miałem. Teraz mam gorzej.
Trochę przędziorki się rozpanoszyły. I dodatkowo mam chyba oba mączniaki. Dzisiaj opryskam.
Padało tydzień i się stało...

Miszanka Amistaru z folpanem na pewno bedzie odpowiednia na to co masz

Jakbys nie maił Folpanu,to Captan lub Bravo

Ps. mógłbyś zrobić zdjęcia tym plamkom na ppędach?.Sa jakieś wypukłosci na łozach?

Piotrek

Witam,
dzisiaj się przyglądałem raz jeszcze.
- najmłodszy liść rozwija się uszkodzony lub jest całkiem zeschnięty.
- plamy na łodygach wyglądem przypominają kreski 1-3 mm.
- na jednym krzaku tuż obok miejsca, z którego wyrosła tegoroczna łodyga jest skupisko kilku-kilkunastu uwypukleń o średnicy do 1mm. Przypominają gęsią skórkę.

Zdjęcia mogę zrobić jutro.

Pozdrowienia
Piotr

Czy te uszkodzenia na łodygach są plamkami,czy moze wzdłuznymi peknięciami,takimu chociażby jak na tym zdjęciu?
http://www.rebendoktor.de/inc/getdata.php?id=82
Zauważyłeś jakieś jaśniejsze miejsca na łozach?

W jakiej formie prowadzisz ten krzew?
Zauważyłem na liściach takie malutkie jasne przebarwienia,duzo ich jest?
Są jakieś paki na łozach,które nie wydały latorośli?

Mam juz pewne podejrzenia,ale poczekam jeszcze na zdjecia

Ten oprysk,o którym wspominałem wyżej-wykonaj go jak najszybciej

Piotrek

Witam ponownie.
Oto nowe fotki.

Głownie drobne plamki, ale zauważyłem coś takiego:
http://fotki.magusz.net/foto04.jpg
Ciemna łuska, która po rozłupaniu zawiera biały proszek(wyżej).
Jednak to wyglad ami na jakiegoś owada/pasorzyta.


Brązowawe plamy tak:
http://fotki.magusz.net/foto06.jpg
http://fotki.magusz.net/foto12.jpg


Krzaki winorośli były na działce, która nabyłem. Poprzedni właściciel prawie nic tam nie robił. Niektóre łozy przekraczały 4m długości.
http://fotki.magusz.net/foto13.jpg


Nie, głównie te ciemne plamki.


Tak, ale nie wiele.
http://fotki.magusz.net/foto09.jpg
http://fotki.magusz.net/foto10.jpg


A oto reszta fotek:
http://fotki.magusz.net/foto03.jpg
http://fotki.magusz.net/foto05.jpg
http://fotki.magusz.net/foto07.jpg
http://fotki.magusz.net/foto08.jpg
http://fotki.magusz.net/foto11.jpg

Pozdrowienia
Piotr

...

O nie! mam to samo! a tak nieznoszę stosować środków chemicznych muszę poszperać na necie, może dowiem się co to za choroba?

[quote="elwusia"]O nie! mam to samo! a tak nieznoszę stosować środków chemicznych muszę poszperać na necie, może dowiem się co to za choroba?

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

Swietne zdjęcia Piotrze

Brazowymi plamkami na łozach to sie na razie nie przejmuj,to mączniak właściwy.

Natomiast,na 100% masz chorobą drewna,Antraknozę lub Czarną Plamistość(są jeszcze inne choroby,ale akurat wystepowanie tych dwóch jest potwierdzone w Polsce, ).Antraknoza to taka sobie 'normlana' przypadłość,Czarna Plamistość to juz sprawa znacznie poważniejsza

Kiedy wspomniałes o deszczu i o tym,ze objawy wystąpiły po nim,to prawdopodobieństwo,że jednak jest to choroba grzybowa,wzrosło znacząco.


Zarodniki Antraknozy i Czarnej Plamistościnie nie fruwają w powietrzu kilometrami, atakują raczej młode pędy znajdujące sie blisko miejsca ich "narodzin".Te ciemne,wypukłe kropki na korze,to formy przetrwalnikowe,tam własnie zarodniki dojrzewaja i oczekują na warunki odpowiednie do infekcji.
Możliwe,że liscie na wysokości 150 cm nie znalazły sie w polu rażenia zarodników.To moje przypuszczenie,ale moge sie mylić.

1. http://fotki.magusz.net/foto05.jpg
To jest bardzo dobre ujęcie.Czarne kropki na łodygach pedów.Tak to się zaczyna,Tam padły zarodniki i sie rozwijają.Niestety w przypadku Antraknozy i Czarnej Plamistości wyglada to tak samo.Dopiero póżniej te kropeczki rozwijają się w uszkodzenia charakterystyczne dla danej choroby(niejednokrotnie wygladaja one b. podobnie)
2.Rozszcepienia pedów,które zauważyłeś, są niestety
symtomami odpowiadajacymi obydwu chorobom.
3.Plamki na lisciach-te niestety martwią mnie najbardziej.W wypadku antraknozy zaczyna sie od czarnych punktów,które jednak b. szybko sie powiekszają,stają sie ceglaste z czarna obwódką.Twoje niestety takie nie są.
http://fotki.magusz.net/foto11.jpg
Pytałem Cie Piotrze o janozielone,niewielkie przebarwienia.I niestety na tym zdjeciu je znalazłem.Czarne kropki z jasnozielonym halo.Ksiażkowy objaw Czarnej Plamistosci.Niestety bardzo podobnie wyglądaja
miejsca żerowania szkodników.Zapewne i parę innych czynników o róznej genezie może spowodować takie uszkodzenia liści.
4.http://www.rebendoktor.de/inc/getdata.php?id=79
Łozy zaatakowane przez Czarną Plamistość odbarwiaja się,Jendakze to pewnie zależy od odmiany,warunków etc.Wspomniałeś,ze takich łoz u Ciebie nie ma.

Reasumując wydaje mi sie,że masz Czarną Plamistosć,być może także Antraknozę.
Aczkolwiek moge się sie mylić.Zresztą sam zobacz,1 to Czarna Plamistosć,2 to Antraknoza.
1. http://img143.imageshack.us/my.php?image=cpzr7.jpg
2. http://img143.imageshack.us/img143/8963/26vim1.th.jpg


To co mógłbyś,a właściwie powinieneś zrobic,to udać się w to miejsce z kawałkiem pędu.
.To Ispektorat Ochrony Roslin i Nasiennictwa
Są tam bardzo miłe osoby,które postarają sie sprawdzic,co Cię gnębi(nieodpłatnie)- z ciekwosci zadzwoniłem tam dzisiaj.Niestety laboratorium w Swidnicy nie posiada sprzetu do chodwli grzybów na pożywkach,ale całkiem mozliwe,ze to nie bedzie potrzebne.

Piotrek

U mnie w zeszłym roku PiotrekK rozpoznał również Antraknozę. Stosowałem Topsin i Dthane dość intensywnie, a tej wiosny prysnąłem Amistarem i jak na razie żadnych objawów tej choroby nie widzę.
Pozostałością po Antraknozie, o czym też wspominał PiotrekK, są pąki które nie ruszyły na wiosnę. W większości wyglądają całkiem normalnie, nie są zaschnięte czy coś takiego, po prostu nie rozwinęły się z nich latorośle.
Wiele krzewów było w fazie wyprowadzana ramion stałych i powypadały mi przyszłe węzły krzewienia i będę musiał zaczynać od nowa w tym roku je formować.

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks