Mam prośbę o identyfikację przyczyny.
Krzew jest kolegi, więc nie mam dużo danych. Odmiana Nadieżda Azos. Gradu raczej nie było, chyba , że bardzo mały, nie zauważony w nocy. Krzewy raczej mocno podlewane.

_________________
Pozdrawiam.
Tomek

Mam takie same plamy na jagodach kilku odmian po właśnie sobotnim gradzie. Pewnie bym nawet nie wiedział, że jest grad ale akurat byłem w tunelu i na folii od wewnątrz był widoczny. Na ziemi natomiast nie było ani śladu. Zważywszy, iż mieszkamy niedaleko jest wysoce prawdopodobne, że dostałeś promocję z tej samej chmury.

_________________
pozdrawiam Sebastian
----------------------
Moje TOP odmiany : Prieobrażenie, Golicyn, Prima, Katrusia, Super Ekstra, Bajkonur, Orion Bielika, Garold

W sobotę podczas deszczu przez około pół minuty sypnęło malutkimi gradzinami.
Podobne objawy jak na zdjęciu wyżej pojawiły się po kilku dniach.
Ze względu na małą ilość liści ucierpiał trochę głównie regent.

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!

Krzew jest kolegi, który mieszka ode mnie ok 100m. Też myślałem, że to od gradu, ale u mnie nie było na pewno. U niego też chyba nie. Co prawda były ulewy , więc może parę drobin lodu gdzieś się przyplątało....

_________________
Pozdrawiam.
Tomek

Wierz mi, że gdybym nie siedział wtedy pod wiatą z blaszanym dachem też bym tego nie zauważył i twierdził, że gradu u mnie nie było.
Te kilkanaście czy kilkadziesiąt sekund wystarczyło aby posiniaczyć jagody.

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!

Możliwe, tym bardziej, że z uwagi na MŚ na dworku bywamy rzadziej

_________________
Pozdrawiam.
Tomek