Teraz jest czwartek, 1 maja 2025, 08:54

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: niedziela, 2 sierpnia 2020, 10:47 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): piątek, 12 kwietnia 2013, 12:51
Posty: 102
Lokalizacja: Łódzkie
Część. Jestem amatorem działkowcom, z tego względu mogłem jak mi się wydawało trochę zaniedbać moja uprawę. Nie było mnie dość długo na działce, po przyjeździe zastałem chorobę (według mnie to któryś mączniak). Dzisiaj wyjeżdżam z działki i wieczorem muszę wykonać oprysk. Prośba o poradę czy coś się z tym da zrobić, w tamtym roku chciałem być ekologiczny i 1/2 plonu została zjedzona przed podobny lub ten sam patogen. Obawiam się że w tym roku może być jeszcze gorzej. Co radzicie kochanini?
https://photos.app.goo.gl/xPmY1qToSVMeRetF9

Na stanie mam Topspin, którym pryskalem 3 tygodnie temu.
Signum
Ridomil Gold
Siarkol
Resztka Amistaru (może nie starczyć)

Następny raz będę za 4-5 dni, wtedy mogę coś dokupić.
Problem polega na tym że to wczesne deserowki, a w etykietach są kosmiczne czasy karencji.
Co robić?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 2 sierpnia 2020, 11:28 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): sobota, 12 marca 2016, 12:04
Posty: 165
Lokalizacja: Okolice Brzozowa
Grona są porażone m. prawdziwym. Użyj topsin 0.2%, aby zatrzymać grzyba, ale w tym roku z jagód raczej nic nie będzie. Liście nie są zainfekowane, widać na nich braki w nawożeniu. Zadbaj już teraz o krzewy, aby w przyszłym roku miały dobre warunki i to będzie najlepsza opcja.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 2 sierpnia 2020, 12:18 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): piątek, 12 kwietnia 2013, 12:51
Posty: 102
Lokalizacja: Łódzkie
Ok dziękuje za opinie. Ostatecznie chciałbym chociaż część gron uratować, a na przygotowaniu krzewów na następny sezon mogę pomyśleć we wrześniu, kiedy już będzie wiadomo czy cokolwiek do zjedzenia zostało. :) Czy na prawdę nie da się już nic zrobić?

Czy Ridomil lub Signum nie było by silniejszym środkiem niż Topsin?
Czytałem gdzieś w internecie o oprysku "myjącym" sodą oczyszczoną lub siarkolem. - może coś z tego?

Prosiłbym o drugą opinię.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 2 sierpnia 2020, 13:09 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): czwartek, 29 października 2015, 10:03
Posty: 663
Lokalizacja: południowe mazowsze
Krzewy masz w porządku.
Zrób tylko oprysk z wody destylowanej z dodatkiem cynamonu i będzie wszystko ok. 8)

Czy takiej opinii oczekujesz?

_________________
pozdrawiam Sebastian
----------------------
Moje TOP odmiany : Prieobrażenie, Golicyn, Prima, Katrusia, Super Ekstra, Bajkonur, Orion Bielika, Garold


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 2 sierpnia 2020, 13:32 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): piątek, 12 kwietnia 2013, 12:51
Posty: 102
Lokalizacja: Łódzkie
Jak by ktoś jeszcze szukał na temat tej choroby poniżej wydaje się wartościowy (w przeciwieństwie do wpisu kolegi powyżej) artykuł:
http://www.winnicepolskie.pl/index.php? ... &Itemid=87


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 2 sierpnia 2020, 17:25 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): sobota, 12 marca 2016, 12:04
Posty: 165
Lokalizacja: Okolice Brzozowa
Czy Ridomil lub Signum nie było by silniejszym środkiem niż Topsin?
Czytałem gdzieś w internecie o oprysku "myjącym" sodą oczyszczoną lub siarkolem. - może coś z tego?

Prosiłbym o drugą opinię.[/quote]

Ridomil i Signum to środki działające na inny patogen w twoim przypadku nieskuteczne. Oprysk myjący wykonuje się na początku roku właśnie w celu usunięcia jakichkolwiek grzybów i innych zaraz, które przezimowały (znajdź na forum temat o oprysku myjącym). Odnośnie owoców to raczej ich nie uratujesz, możesz opryskać topsinem i "zabić" grzyba, wtedy zostaw owoce i zobacz co się z nimi będzie działo (będziesz miał doświadczenie na przyszłe lata). :D

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 2 sierpnia 2020, 23:28 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): piątek, 12 kwietnia 2013, 12:51
Posty: 102
Lokalizacja: Łódzkie
Jednak wybrałem Signum. To nie jest tak że on nie działa na mączniaka prawdziwego. On nie jest wymieniony wjako zarejestrowany na jakikolwiek patogen winorośli. Natomiast na zachodzie substancje mające w składzie te składniki czynne co Signum są z powodzeniem używane na winorośli. Przekonało mnie, że na amerykańskich stronach mocno rekomendowany przeciwko mączniakowi prawidziwemu (oni to nazywają powdery mildew) jest środek Pristine. Ten z kolei ma dwa składniki aktywne dokładnie takie same jak Signum tylko w nieco innej proporcji. Podobno to jeden z najskuteczniejszych środków na mączniaka prawdziwego, gdyż zawiera dwa składniki, które go skutecznie atakują. Czas pokaże, czy to się przekłada na nasz klimat. Ironią dot. wody z cynamonem tez nie trafiona. Na stronie renomowanej Polskiej winnicy znalazłem metody oprysku gron sodą i związkami potasu wymienione jako równie skutecznych co siarkolem.

Czas pokaże czy da się cokolwiek uratować. Za 3 tygodnie dam znać =)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 3 sierpnia 2020, 09:26 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 19 listopada 2014, 20:15
Posty: 1684
Lokalizacja: okolice Ojcowa
Topsinem pryska się raz w sezonie, skoro było pryskane (i nawet pomogło, co widać po liściach gdzie infekcje są zatrzymane) to nie można 2gi raz tym samym środkiem. Topsin to długa karencja - trzeba uważać. Druga sprawa to że na m. prawdziwego Topsin słabo działa (co widać po tym że grona dalej mimo oprysku zaatakowane). Lepiej szukać dedykowanych środków np. polecany na tym forum Topas - a profilaktycznie to siarka (o ile dana odmiana dobrze ją znosi).


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 30 sierpnia 2020, 11:59 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): piątek, 12 kwietnia 2013, 12:51
Posty: 102
Lokalizacja: Łódzkie
Część. Bardzo dziękuję za odpowiedzi. Zamówiłem środki dedykowane w ochronie przed naczyniakiem, jednak w momencie kiedy prosiłem o poradę nie miałem ich jeszcze, więc użyłem te co było. Tzn. Signum, za tydzień Topspin i za 3 dni oprysk sodą (spożywczą, przepis z forum jak by co). Obecnie jest tak, że część winogron nadaje się do oberwania i wyrzucenia, ale część nie wygląda tak źle,nalotu prawie nie ma. Pytanie czy nawet takie winogrona z ubitym naczyniakiem można spozywac, a także ile powinienem odczekać po oprysku topsinem, zgubiłem gdzieś ulotkę, ale pamiętam że był długi okres karencji dla winogron coś około 30 dni. Pryskalem 10.08, więc[url][/url] pozostaje jeszcze czekać (a tu już deszcz i osy penetruja moje słodkie i wczesne deserowki, co za los).

https://photos.app.goo.gl/wrE9cw1jC9rhv65MA

Do zjedzenia czy kosz?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 30 sierpnia 2020, 13:22 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Według ulotki 35 dni karencji https://www.ior.poznan.pl/plik,2949,top ... sc-pdf.pdf

Cytuj:
. Ironia dot. wody z cynamonem tez nie trafiona. Na stronie renomowanej Polskiej winnicy znalazłem metody oprysku gron sodą i związkami potasu wymienione jako równie skutecznych co siarkolem.

Biorąc pod uwagę, że sama woda też jest w jakimś stopniu aktywna na mączniaka prawdziwego, to odrobina cynamonu nie powinna zaszkodzić :wink:

źródło

Obrazek

Obrazek

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 22 marca 2021, 08:13 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): piątek, 12 kwietnia 2013, 12:51
Posty: 102
Lokalizacja: Łódzkie
W dużej mierze mieliście racje - straty miałem duże - może z 20% udało się uratować. N Miałem inwazję mączniaka prawdziwego (a być może nie tylko). Wiem, że zaniedbałem pielęgnację, przez co był zły przewiew - to do poprawy. Niestety takie infekcje podobno lubią się powtarzać kolejnego roku, dlatego pytanie do Was. W warunkach amatorskich jakie jest minimum oprysków, które powinienem wykonać, żeby zabezpieczyć się przed podobną sytuacją w nowym sezonie. Mam odmiany deserowe, głównie wczesne (Super ekstra, Gałbiena, Galachad, Nero itd). Chciałbym unikać ciężkiej chemii, więc pomysły z sodą oczyszczoną na pewno zastosuje, nie mniej jednak prewencyjny oprysk chemiczny dwa/trzy razy w sezonie jest niezbędny to podajcie proszę, które w mojej amatorskiej uprawie w jakiej fazie wykonać. Dzięki!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 22 marca 2021, 09:32 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4618
Lokalizacja: Rybnik
Możesz bazować tylko na siarce. Ale pryskać musisz od początku czerwca do końca sierpnia co 2 tygodnie, a jak spłucze deszcz to częściej.
Oczywiście dotyczy to tylko prawdziwka.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 22 marca 2021, 21:23 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5938
Lokalizacja: dolnośląskie
Proponuję Ci następujące rozwiązanie: w fazie gdy pąki będą pękały zrób oprysk Topsinem w stężeniu 0,2 %. Następny oprysk przeciw MP zrób zaraz po kwitnieniu 0,3 % siarkolem. Oprysk powtarzaj co 2-3 tyg do początku wybarwiania jagód. Jeżeli chcesz połaczyć ochronę przed MP i MRz to przed kwitnieniem wykonaj oprysk Miedzianem 0,5 %, a po kwitnieniu wykonuj opryski tak jak dla MP, ale połączonymi preparatami (Siarkol + Miedzian).

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 23 marca 2021, 19:08 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): piątek, 12 kwietnia 2013, 12:51
Posty: 102
Lokalizacja: Łódzkie
Ok dzięki Wam za rady. Chyba ta druga opcja z która jest bardziej kompleksowa będzie bardziej odpowiednia. Jakie stężenie proponujecie dla połączonego oprysku siarkol+miedzian żeby nie było to "fitotoksyczne" dla krzewu? Czy wplatać w to oprysk gron sodą, czy zostawić na ostatnią prostą?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 23 marca 2021, 20:32 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5938
Lokalizacja: dolnośląskie
Przygotuj każdą ciecz roboczą w zalecanych stężeniach osobno, a nastepnie połącz i pryskaj. Soda działa wyniszczająco na grzybnię MP i wyłącznie kontaktowo. W mojej ocenie stosowanie sody profilaktycznie jest pozbawione sensu. poza tym, jony sodowe nie są zbyt przyjazne winorośli, dlatego stosowanie sody nie powinno być zbyt częste. Mówi się, że nie więcej jak 2x w sezonie.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO