Cześć,
jak w tytule - co mu może dolegać?

A nie wystawiłeś go na chwilę na dwór?? Wyglądaj jakby zmarzł lub dostał słońcem. Co to za oprysk?

_________________
przeniosłem się na wieś bo tu fajnie
Emeryt nic nie musi, emeryt może-powiedział ktoś Mądry

Na balkonie był jak jeszcze ciepło było, teraz w domu stoi. Oprysk to miedzian i siarkol, ale chorował już przed opryskiem. Po kolei liście tak mu czarnieją.

Nie podlewasz go czasem za mocno?

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Podlewam jak ziemia przeschnie trochę, poza tym w dnie butelki są otworki, więc woda przelewa się.

Pokaż całą roślinę.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Dodatkowe zdjęcia.

Jak dla mnie to problem (jakiś fizjologiczny), który występował i już sie skończył. Mogły to być poparzenia słoneczne - na balkonie właśnie. Dolne liście i nowe przyrosty, które są najbardziej wrażliwe na choroby są czyste. Zresztą mało prawdopodobne jest, żeby winorośl trzymana w domu chorowała na typowe choroby.
Ja bym się nie przejmował.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Czyli hodować i obserwować
Dzięki za odpowiedzi.

Ostatnie liście wyglądają już zdrowo.

_________________
Pozdrawiam Włodek

Przelany, gniją korzenie.

_________________
****