Witajcie
Pacjent galachad. Objaw pękające grona i czarne plamy na łozach (zarodniki grzyba?). Białe zacieki to siarkol. Jagody najpierw mają jakieś plamy. Potem pękają, a na koniec psują się ale to już wiadomo popękane jagody "przyciągają" różne patogeny.
Co to może być i jak się tego pozbyć aby w przyszłym roku nie mieć problemu?

Uszkodzone owoce oberwij.

_________________
Przydomowa mikroWinnica Siekierników, 80 krzewów. Marcin

Mączniak prawdziwy.

_________________
Paweł

Witam. Identycznie gałachad wygląda u mnie. Niestety chyba mało z niego będzie jagód do zjedzenia. W tym sezonie to dopiero będzie weryfikacja odmian . Lija, cerkiewne dzwony, wiktoria na dzień dobry sezonu spisane na straty no i gałachad. Reszta odmian jako tako daje radę chociaż czasem pojedynczo pojawiają się pęknięte jagody.

Zapewne u wielu jak i u mnie Gałachad zdrowiutki i nie pęka, więc nie w odmianie przyczyna pękania... Jak "wrośnie" w jagody mączniak prawdziwy to one wraz ze wzrostem muszą popękać. Do tego obecnie sporo pada.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Pękanie jagód przy mączniaku prawdziwym to typowe zjawisko i występuje praktycznie na wszystkich zaatakowanych jagodach, u wszystkich odmian. Grzybnia MP, nawet ta martwa, pozostaje silnie wrośnięta w skórke jagody, uniemożliwiając jej dalszy rozrost. Jagody rosnąc, powiększają swoją objętość i dochodzi do rozrywania skórki, najczęściej na pograniczu zdrowej i chorej tkanki.

_________________
****

Wyjątkiem jest Wiktoria i jeszcze kilka innych odmian, zaczyna pękać zaraz po prognozie o nadciagającym deszczu

Takich wyjątków wrażliwych na wodę jest dużo więcej ale w tym przypadku chodzi o zależność pękania od MP.

_________________
****

U mnie popękało ok. 50% deserówek w tym Polar (jak zwykle), Arkadia, Bianca, Ananasnyj, Kodrianka, Krasotka.
Dobrze rzymają się amerykańskie krzyżówki i Jutrzenka. Jeśli pogoda sie powtórzy za rok to redukuję nasadzenia o 50% i sadzę drzewa i krzewy owocowe (ew. pomyślę o tunelu... kiedyś...).

_________________
Fitopatologia http://www.zor.zut.edu.pl/Skrypt-web/Wprowadzenie.html
Od dzisiaj dezynfekuję sekator po cięciu każdej rośliny (izopropanolem 70% lub denaturatem) oraz stosuję co najmniej 2 ŚOR aby zapobiec uodpornianiu się patogena.
Pozdrawiam / Łukasz

Z około dwudziestu owocujących odmian tylko na Zodiaku popękały jagody.

Najbardziej podatne na rzekomego okazały się amerykańce: Swenson Red, Venus i A1704 (zaraziły nawet Dyblańskiego).

Szlachetniejsze mieszańce : Arkadia, Regina, Bianca czy Nero bez ŚOR mają na liściach małe ślady jedynie prawdziwego, podczas gdy Aurora i Kristaly dostały trochę więcej od m.p.

Potwierdziły wysoką odporność na oba mączniaki Galant i Garant.

Witam serdecznie,

to tak dla pewności, dopytam jeśli mogę. Odmiana Joy - pisałem już wcześniej posta, że winorośl coś załapała podczas mojej nieobecności.
Jakiś czas temu zaczęła się wybarwiać. Niestety raczej nie dane mi jej będzie spróbować w tym roku. Wszystko spękało. Rozumiem, że to efekt wcześniejszej choroby?
Czy była szansa na uratowanie gron, gdyby została wykryta dużo wcześniej? Czy już przy pierwszych oznakach infekcji trzeba założyć, że wszystko pójdzie na straty?

Pozdrawiam

Musisz sporo poczytać aby na przyszły sezon nie mieć takich rozczarowań. Wszelka wiedza pomimo, iż trochę porozrzucana to znajduje się na tym forum.

Nie nie pójdzie na straty. Trzeba tylko właściwie rozpoznać zagrożenie i podjąć jakieś adekwatne działania.

Zdjęcie nr.3 które zamieściłeś wbrew pozorom to nie są pierwsze oznaki choroby. Jest to zaawansowane stadium MP i już na tym etapie jeśli wszystkie Twoje grona tak wyglądały to sezon można uznać za stracony.

_________________
pozdrawiam Sebastian
----------------------
Moje TOP odmiany : Prieobrażenie, Golicyn, Prima, Katrusia, Super Ekstra, Bajkonur, Orion Bielika, Garold