Witajcie, zaobserwowałem dziś pierwsze oznaki żerowania nocnych larw - pierwsze wyjedzone pąki. Powiedzcie jak szybko je zwalczyć - ewentualnie jaki środek zastosować. Patrzyłem na różne środki eko ale takie jedno opakowanie 10g wystarcza zaledwie na jedną konewkę 5l do podlewania więc odpada (przy cenie 25 zł opakowanie). Jak i czym Wy z tym walczycie. Dwa dni temu robiłem myjący siarką i nic się najwyraźniej nie boję tego

Czy dobrym pomysłem byłoby polecieć oprysk Mospilanem 20 SP?

Pewnie bym spróbował.

_________________
Przydomowa mikroWinnica Siekierników, 80 krzewów. Marcin

Oprysk winorośli i ziemi wywarem z wrotycza spełni zadanie.

Dursban jest skuteczny, ale to nie do końca eko i stosuje się na larwy (pędraki) najlepiej przed lub w trakcie deszczu....
A jak chrabąszcze zjadały mi pędy na dębach i klonach to je traktowałem nacięższą chemią, oprysk wieczorem i rano był spokój.

Jaki preparat prócz wywaru polecacie na te larwy i chrabąszcza majowego, który oprócz pąków podjadł mi również liście z latorośli pozostawiając jedynie wierzchołek wzrostu oraz owoce?

Ja testuję teraz paski samoprzylepne na pień. Na razie spokój - nic też się nie przylepiło... Zakupiłem też wrotycz, i jeszcze planuję lada dzień dla pewności prysnąć... Jaki najlepszy sposób na jego przygotowanie polecacie? Wywar, napar... czy zwykłe moczenie 24h i potem oprysk?

Odkopuje...
Wczoraj podczas spulchniania zbitej gleby wokół sadzonek, w kilku miejscach wygrzebałem nasze rodzime, ziemne krewetki - czyli pędraki.
Pytanie czy ktoś z Was stosował P-Drakol i potwierdza jego skuteczność? Nie chcę iść w ciężką chemię, wiem że resztki z gryki minimalizują populację pędraków. Akurat zastanawiam się co wysiać po łubinie na poplon, może grykę właśnie?

U mnie 4 dzień robi się gnojówka z wrotycza podobno to skuteczne.Poszukam dziś zioła jeszcze na na 3 wiadro bo i truskawki drutowce podjadają.

_________________
przeniosłem się na wieś bo tu fajnie
Emeryt nic nie musi, emeryt może-powiedział ktoś Mądry

Po jakim czasie taka gnojowka będzie gotowa? Podobnie jak z pokrzywa, gdy zniknie piana?
Jakie stężenie z wodą, kiedy należy ją aplikować na podłoże?
Napisz coś więcej:)

A nie myśleliście o nicieniach pasożytujących na larwach chrząszczy i innych tego typu szkodnikach?

Przymierzam się do zakupu preparatu Larvanem. Jest na all. Jest jeszcze jakiś na N, ale nie pamiętam nazwy.

Wywarem z wrotyczu pogoniłam opuchlaki z donic na balkonie. Proporcji nie podam, ale mocny wywar zrobiłam. Piołunu i glistnika też dorzuciłam do gara.

_________________
mów mi Małgorzato

Słyszałem o tym preparacie, ciekaw jestem jak te nicienie w dłuższej perspektywie oddziałują na uprawę.

Nie pytaj o szczegóły bo to jakiś szczególny rok 4 miesiące temu nie wiedziałem co to drutowce a dziś drutowce, opuchlaki i ich larwy mszyce pędraki chrabąszczy majowego i czerwcowego które nawet trawy sie imają.Narwałem pół wiadra x3 zalałem wodą i czekam jak przy pokrzywie.A potem konewka i do boju w całym ogrodzie mam nadzieję że wystarczy rozcieńczać nie będę.Wyrwałem dwie najsłabsze truskawki nowej odmiany i pod każdą siedział pędrak

_________________
przeniosłem się na wieś bo tu fajnie
Emeryt nic nie musi, emeryt może-powiedział ktoś Mądry