Teraz jest piątek, 26 grudnia 2025, 10:16

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 223 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 15  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 27 sierpnia 2008, 17:23 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 12 września 2005, 01:00
Posty: 38
Lokalizacja: Warszawa-Wyszków
W mojej szopie na narzędzia osy rokrocznie robią sobie gniazdo. W tym roku po raz pierwszy zastawiłem 3 pułapki, na drodze przelotu, z różną zawartością, coby przetestować skuteczność. W cuglach wygrały nadpsute owoce, potem piwo z cukrem, na końcu sam cukier z wodą. Po miesiącu ruch powietrzny do gniazda ustał całkowicie!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 27 sierpnia 2008, 20:14 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 8 stycznia 2008, 01:00
Posty: 25
Lokalizacja: Łódź
Testowalem w tym roku rozne mikstury do pułapek.

Jako wabik na osy u mnie zdecydowanie najlepsze okazało się słodziutkie piwo dla pań - czyli "Karmi".

Coz - jakby nie bylo "osa" jest rodzaju żeńskiego... :lol:

Zadna woda z cukrem, piwo (Tyskie) słodzone, czy nawet płyn Brosa do pułapek... - do tego przychodziły głównie muchy i muszki.

/Rafal.

_________________
Zadowolenie serca i radość duszy daje wino
pite w swoim czasie i z umiarkowaniem. (Syr, 31:28)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 27 sierpnia 2008, 20:48 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 29 stycznia 2008, 01:00
Posty: 1519
Lokalizacja: 20 metrów od Warszawy;-D
[quote="green12"]Testowalem w tym roku rozne mikstury do pułapek.

Jako wabik na osy u mnie zdecydowanie najlepsze okazało się słodziutkie piwo dla pań - czyli "Karmi".

Coz - jakby nie bylo "osa" jest rodzaju żeńskiego... :lol:

Zadna woda z cukrem, piwo (Tyskie) słodzone, czy nawet płyn Brosa do pułapek... - do tego przychodziły głównie muchy i muszki.

/Rafal.

Karmi jest ohydne. Nie wiem, jak osy mogą to pić :wink:

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 27 sierpnia 2008, 21:37 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 8 czerwca 2008, 01:00
Posty: 3
Lokalizacja: Stary Zagór, okolice Krosna Odrz.
A nie macie świadomości, że zabijacie mnóstwo żywych istot.
Z ptakami już nie jest tak łatwo, bo zabić kilkadziesiąt osobników (nawet jeżeli są to znienawidzone szpaki), to już nie jest tak humanitarnie.
Może jednak popracować nad sposobami odstraszania.
Życie jest takie piękne.
Dla każdego.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 27 sierpnia 2008, 21:44 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 września 2005, 01:00
Posty: 469
Lokalizacja: ok. Sterdyni - Południowe Podlasie - Winnica "Iwa"
Anatolu, ja jak widzę jak mi osy "łomocą" Awgustowskiego to ...życie nie jest już takie piękne :twisted:

_________________
Pozdrawiam - Andrzej
-------------------------
"Wszystkie skarby świata nie są tyle warte, co w odpowiedniej chwili kieliszek dobrego wina"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 27 sierpnia 2008, 21:50 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 29 czerwca 2008, 01:00
Posty: 32
Lokalizacja: Wrocław/okolice Trzebnicy
[quote="Anatol"]A nie macie świadomości, że zabijacie mnóstwo żywych istot.
Z ptakami już nie jest tak łatwo, bo zabić kilkadziesiąt osobników (nawet jeżeli są to znienawidzone szpaki), to już nie jest tak humanitarnie.
Może jednak popracować nad sposobami odstraszania.
Życie jest takie piękne.
Dla każdego.

Sprawa jest bardziej skomplikowana. Przez sadzenie monokultury winorośli człowiek zaburzył równowage w przyrodzie. Tępienie os jest przywracaniem zaburzonej równowagi.
Ze szpakami podobnie. Gdyby nie plantacje owocowe nie byłoby takich hord tych ptaszysk.

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 27 sierpnia 2008, 22:29 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 8 czerwca 2008, 01:00
Posty: 3
Lokalizacja: Stary Zagór, okolice Krosna Odrz.
Ze szpakami podobnie. Gdyby nie plantacje owocowe nie byłoby takich hord tych ptaszysk.

Pozwolę sobie nie zgodzić z tą tezą.
O sukcesie lęgowym szpaków (tak jak wszystkich ptaków) stanowią zasoby pokarmowe w okresie lęgowym. Dla szpaków w tym okresie są to różnego rodzaju owady (larwy, pędraki, owady dorosłe).
Naturalną strategią szpaków jest zbieranie się w stada. Poza okresem lęgowy jest to typowo stadny gatunek.
Pewnie, że łatwiej im jest zdobywać pożywienie, które jest pożywne, występuje w dużej ilości i jest łatwe do zdobycia, ale jeżeli tego nie mają, to przeszukują pola i łąki w poszukiwaniu owadów.
Tak sobie myślę, że jeżeli by zabezpieczyć uprawy, to może nie będą robiły takich szkód.
Dla młodych szpaków okresem krytycznym nie jest czas owocowania winorośli, tylko pierwsza zima. Nie ma żadnego znaczenia ile szpaki wmłócą różnego rodzaju owoców latem i jesienią. krytyczne dla nich będą: wędrówka jesienna, zima i wędrówka wiosenna.
Nie jestem nawiedzonym ekologie, sam mam niewielką winniczkę i w ubiegłym roku straciłem 2/3 zbiorów. W tym roku zjadły mi 90% czereśni i wiśni.
Trudno mi się jednak pogodzić z takim podejściem: zabijać, zabijać.
Pozdrawiam wszystkich[/list]


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 27 sierpnia 2008, 23:47 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7093
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
[quote="Anatol"]Ze szpakami podobnie. Gdyby nie plantacje owocowe nie byłoby takich hord tych ptaszysk.

Pozwolę sobie nie zgodzić z tą tezą.
O sukcesie lęgowym szpaków (tak jak wszystkich ptaków) stanowią zasoby pokarmowe w okresie lęgowym. Dla szpaków w tym okresie są to różnego rodzaju owady (larwy, pędraki, owady dorosłe).
Naturalną strategią szpaków jest zbieranie się w stada. Poza okresem lęgowy jest to typowo stadny gatunek.
Pewnie, że łatwiej im jest zdobywać pożywienie, które jest pożywne, występuje w dużej ilości i jest łatwe do zdobycia, ale jeżeli tego nie mają, to przeszukują pola i łąki w poszukiwaniu owadów.
Tak sobie myślę, że jeżeli by zabezpieczyć uprawy, to może nie będą robiły takich szkód.
Dla młodych szpaków okresem krytycznym nie jest czas owocowania winorośli, tylko pierwsza zima. Nie ma żadnego znaczenia ile szpaki wmłócą różnego rodzaju owoców latem i jesienią. krytyczne dla nich będą: wędrówka jesienna, zima i wędrówka wiosenna.
Nie jestem nawiedzonym ekologie, sam mam niewielką winniczkę i w ubiegłym roku straciłem 2/3 zbiorów. W tym roku zjadły mi 90% czereśni i wiśni.
Trudno mi się jednak pogodzić z takim podejściem: zabijać, zabijać.
Pozdrawiam wszystkich[/list]

Nareszcie jakiś rozsądny głos w tej sprawie.
Ptaki nie są problemem - wystarczą siatki.
Problemem są osy i szerszenie.
Ale z nimi trzeba walczyć wcześniej - gdy jest ich kilka(lub kilkanaście) w gnieździe (maj)
a nie w lipcu i sierpniu - gdy jest ich kilkaset lub więcej w gnieździe

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 28 sierpnia 2008, 05:16 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 29 czerwca 2008, 01:00
Posty: 32
Lokalizacja: Wrocław/okolice Trzebnicy
[quote="Anatol"]Pozwolę sobie nie zgodzić z tą tezą.

Dla terenów Polski naturalnymi biotopami są lasy i gdzieniegdzie stepy. Słyszał kto kiedy o stadach szpaków w lesie? Nie i nie usłyszy ani nie zobaczy. Taka ich masa pojawia się tylko dzieki łatwo dostępnemu pokarmowi w okresie wychowywania młodych tj owoców. Szpaki się po prostu przystosowały.

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 28 sierpnia 2008, 06:06 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 września 2005, 01:00
Posty: 469
Lokalizacja: ok. Sterdyni - Południowe Podlasie - Winnica "Iwa"
Grzegorzu, w okresie wychowu młodych to szpaki żywią się różnego rodzaju robactwem.Owoce zaczynają atakować dopiero po odchowaniu młodych i połączeniu się w ogromne stada.

_________________
Pozdrawiam - Andrzej
-------------------------
"Wszystkie skarby świata nie są tyle warte, co w odpowiedniej chwili kieliszek dobrego wina"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 28 sierpnia 2008, 06:09 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 29 czerwca 2008, 01:00
Posty: 32
Lokalizacja: Wrocław/okolice Trzebnicy
I zżerają owoce w niesłychanych ilościach. Żrą owoce również wcześniej. Niejddnokrotnie widziałem dorosłe noszące owoce w dziobach do budek lęgowych.
Takie dokarmianie młodych łatwo dostępnym pokarmem także wpływa na ilość przeżytych osobników.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 2 września 2008, 15:59 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin
A oto szerszeń w pułapce!
Obrazek

Ostatnio jako płyn do pułapki stosuję sok jabłkowy Garden (50% gratis)

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 2 września 2008, 18:05 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 8 czerwca 2007, 01:00
Posty: 2674
Lokalizacja: Lubelskie-Nowodwór
Ja do soku malinowego wrzuciłem kawałki słodkiej, dojrzałej gruszki i "wydajność" gwałtownie wzrosła! :lol:

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 2 września 2008, 22:13 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 sierpnia 2007, 01:00
Posty: 61
Lokalizacja: Chróścina k.Opola
[quote="alkor"]Ja do soku malinowego wrzuciłem kawałki słodkiej, dojrzałej gruszki i "wydajność" gwałtownie wzrosła! :lol:


fermentacja!!!!chyba o to chodzi, u mnie podobnie ;nie ważne co jest w środku(piwo ,sok,itd) Ważne żeby dodać cukru i drożdży(ja dodaję w formie kilku jagód winorośli lub jakiegoś owwocu) ten zniewalający zapaszek zwabia osy i szerszenie niezawodnie(wcześniej topiły się tylko muchy)

_________________
"Wino jest dobrym sługą,ale złym panem"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 2 września 2008, 22:16 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 sierpnia 2007, 01:00
Posty: 61
Lokalizacja: Chróścina k.Opola
w wolnych chwilach dla ćwiczenia refleksu łapię też szerszenie pensetą na jabłonce;polecam (uwaga są bardzo kruche,ale również nie agresywne,kiedy spudłuję uciekają w popłochu)

_________________
"Wino jest dobrym sługą,ale złym panem"


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 223 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 15  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO