Teraz jest sobota, 14 czerwca 2025, 10:45

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 187 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 13  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Osy i szerszenie
PostNapisane: sobota, 31 października 2015, 11:47 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 14 lipca 2010, 09:34
Posty: 443
Lokalizacja: północna Suwalszczyzna
To lato zapisało się jako jeden z najcieplejszych .Zastanawia mnie, jakie sposoby są sposoby na osy,jakie mają zwyczaje i dlaczego w tym roku było ich tak dużo czy to ma związek z pogodą ,czy też czym innym.
Nie wiem jak to na tym zachodzie sobie z tym radzą,ale mam wrażenie ,że chwila nieuwagi i wszystko pochłonie natura.
To w jaki sposób potrafią się dobrać do winorośli napawa mnie zdumieniem wszytko zeżarte a grona oblepione osami ,króre są w takim upojeniu i tak przeżarte ,że można z nimi zrobić wszystko.
Dodam ,że należy to obserwować ,bo na wiosnę miałem problem z mrówkami ,mszycami ,dosłownie nie dało się ustać w jednym miejscu by przywiązać łożę taka ilość mrówek. Wraz z pojawiem się os i szerszeni zginęły mrówki.Zastanawia mnie to czy to są konkurentki lub może osy zywią się mrówkami i czy jest jakaś zależność.
wiem ,że się żywią muchami ale czy także mrówkami...

poniżej zamieściłem ciekawy artykuł o szerszeniach i osach

https://swiatmakrodotcom.wordpress.com/ ... potrzebne/

https://swiatmakrodotcom.wordpress.com/ ... dskakiwac/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 31 października 2015, 12:06 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 lutego 2012, 19:55
Posty: 2250
Lokalizacja: południowe świętkorzyskie
Ten rok był katastrofalny w mojej lokalizacji jeśli idzie o osy.
Na przykład w ub. roku pojawiły się dopiero z końcem września, teraz już od początku sierpnia.
Zjadły większość odmian deserowych, a z przerobowych szczególnie ulubiły sobie Goecseji Zamatos (ponad 80 % strat) na początku jadły Nero, ale jak dochodziły późniejsze odmiany to zjadły kolejne, np. Medinę i ok 45 % Roeslera.
Co ciekawe są u mnie odmiany których się nie tykają i są to Pannon Frankos, Duna Gyongye i C. Cantor.
Nie tykają się też najpóźniejszych odmian jak CF, Feteasca Neagra, Alibernet (Syrah lubią bo ma cienką skórkę) i dzięki temu udało się z nich zrobić wino bez strat, i żmudnej wielogodzinnej selekcji jagód jak na Roeslerze.
Stosowałem bardzo skuteczne pułapki, ale im więcej się łapało tym więcej nowych przylatywało.
Trzeba zacząć walkę z nimi znacznie wcześniej, przed wybarwianiem się gron, i niestety z użyciem zanęt i chemii.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 31 października 2015, 18:49 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 14 lipca 2010, 09:34
Posty: 443
Lokalizacja: północna Suwalszczyzna
z tego wniosek ,że należy sadzić odmiany późne ,np solaris się nie nadaje bo za wczesny i za słodki.
prawdopodobnie ilość os i szerszeni ma także związek z ilością much a te lubią odchody i ciepło. Im więcej krów tym więcej much, a na zachodzie nie ma czegoś takiego tam krowa nie wychodzi z obory . Pewnie różne są tego przyczyny, ale wszystkiego co za dużo to nie dobrze.
najbardziej mnie intrygują te mrówki może osy dobrały sie do ich mszyc i te się wyniosły..
traktowałem ich gniazda ukryte w ziemi pod winogronami gazem, ale to osy nie zabiło,ciekawe co może być dobre do zwalczania gniazd osy,ale i przy tym względnie nietoksyczne dla środowiska..


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 31 października 2015, 18:54 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5491
Lokalizacja: Łódź i okolice
A u mnie ten rok był udany. Os bardzo mało. Wszystko pacyfikowałem w zarodku. Podstawowe narzędzie to gaśnica na osy i szerszenie.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 31 października 2015, 19:15 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 14 lipca 2010, 09:34
Posty: 443
Lokalizacja: północna Suwalszczyzna
a co to znaczy w zarodku ..jakie zabiegi,profilaktykę Pan wykonywał..?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 31 października 2015, 19:18 
Online
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4634
Lokalizacja: Rybnik
WinnicaUdziejek napisał(a):
z tego wniosek ,że należy sadzić odmiany późne ,np solaris się nie nadaje bo za wczesny i za słodki.

Niezupełnie. W ubiegłym roku zjadły mi całego solarisa. W tym roku go nie tknęły. Jadły tylko deserówki i sporadycznie Siegera i PNP.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 31 października 2015, 19:39 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 lutego 2012, 19:55
Posty: 2250
Lokalizacja: południowe świętkorzyskie
Też chciałbym się dowiedzieć jak pacyfikować osy w zarodku.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 31 października 2015, 20:18 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5491
Lokalizacja: Łódź i okolice
Każda próba zrobienia gniazda była niweczona. Strumień z gaśnicy wręcz rozsadzał gniazda.

edit
Nie po prostu raz na tydzień dokładnie przeglądałem wszystkie zakamarki winnicy.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 31 października 2015, 20:51 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 28 stycznia 2014, 12:13
Posty: 2170
Lokalizacja: Poznań-Drawsko Pomorskie
U mnie też w tym roku było mało os, a szerszeni w ogóle . To co było zeżarło Siegerrebe. Solarisa nie ruszyły. Może dlatego, że jeszcze we wrześniu miał dużo kwasów. Trochę wyłapałem w sierpniu do pułapek z piwem.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 1 listopada 2015, 15:54 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 3 czerwca 2009, 01:00
Posty: 466
Lokalizacja: Krosno
vanKlomp napisał(a):
A u mnie ten rok był udany. Os bardzo mało. Wszystko pacyfikowałem w zarodku. Podstawowe narzędzie to gaśnica na osy i szerszenie.


A u mnie od 10 lat, kiedy zacząłem przygodę z winoroślą nigdy nie było jakiegoś wielkiego problemu z osami, nie mówiąc o szerszeniach. Może taka lokalizacja a może to, że nigdy nie zwalczam ich, za to chołubię ptaki. Na ok 60 arowej posesji mam mały lasek i kilkanaście budek lęgowych, dla szpaków, sikorek itp. Na ptaki i tak zakładam siatki a one utrzymują populację os i szerszeni w normie. Moim zdaniem najgorsza jest ingerencja w równowagę biologiczną. Jak zwalczysz osy to masz mnustwo mrówek, komarów i innego owadziego tałatajstwa. Ostatnio usiłuję , przez zawieszanie budek, zasiedlić u siebie nietoperze. One dopiera zjadają wszystko co lata i jest mniejsze od nich ( oczywiście owady ).

_________________
Pozdrawiam

Krzysztof


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 1 listopada 2015, 16:30 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5491
Lokalizacja: Łódź i okolice
Też mam sporo budek dla ptaków ale nie dla szpaków. :mrgreen: Sikorki gnieżdżą się w dziuplach drzew owocowych. Komarów w tym roku prawie nie było, mrówek też nie za dużo. Pod winoroślami norki mają jaszczurki. Mam też padalce i inne tałatajstwo, które żywi się owadami.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 1 listopada 2015, 17:00 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 19 listopada 2014, 20:15
Posty: 1690
Lokalizacja: okolice Ojcowa
WinnicaUdziejek napisał(a):
z tego wniosek ,że należy sadzić odmiany późne ,np solaris się nie nadaje bo za wczesny i za słodki.
prawdopodobnie ilość os i szerszeni ma także związek z ilością much a te lubią odchody i ciepło. Im więcej krów tym więcej much, a na zachodzie nie ma czegoś takiego tam krowa nie wychodzi z obory . Pewnie różne są tego przyczyny, ale wszystkiego co za dużo to nie dobrze.
najbardziej mnie intrygują te mrówki może osy dobrały sie do ich mszyc i te się wyniosły..
traktowałem ich gniazda ukryte w ziemi pod winogronami gazem, ale to osy nie zabiło,ciekawe co może być dobre do zwalczania gniazd osy,ale i przy tym względnie nietoksyczne dla środowiska..

Drobna uwaga: w krajach winiarskich je się dużo więcej wołowiny niż u nas, a pastwiska zajmują znacznie większe obszary niż w Polsce i nie prawdą jest że siedzą tylko w oborach, klimat jest łagodniejszy! Na marginesie, typowy żart Francuzów to, że Polacy to krowy jak psy na łańcuchu hodują.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 1 listopada 2015, 18:11 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 14 lipca 2010, 09:34
Posty: 443
Lokalizacja: północna Suwalszczyzna
tak jak tu Pan kolega zgadzam się ,że równowaga biologiczna jest odpowiedzią.
Ja mam bardzo dużo owadów,ale najbardziej dokuczliwe są muchy.Te na zachodzie są jakieś mniej bystre łatwo je zabić te tutejsze muchy są bardzo uciążliwe. Odnośnie nietoperza to nie jestem pewien ,czy on się nie żywi także owocami, może ktoś zna odpowiedź. Ptaków to tez mam mnóstwo,ale wyczytałem ,że jest jeden gatunek który żywi się szerszeniami zwany pszczołojadem chętnie bym takiego pozyskał,takiego to jeszcze nie widziałem u siebie.

https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBo%C5%82na_zwyczajna


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 1 listopada 2015, 18:25 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5491
Lokalizacja: Łódź i okolice
Owocami żywią się tylko nietoperze ze strefy tropikalnej np na Filipinach. Nasze nietoperze są owadożerne.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 3 listopada 2015, 15:13 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 19 maja 2009, 01:00
Posty: 229
Lokalizacja: Horyniec-Zdrój
W tym roku doświadczyłem totalnej inwazji os i szerszeni: przykładowo Marechal Foch, Goesei Zamatos i Kristaly zostały zjedzone w całości, zostały szypułki, co ciekawe relatywnie małe straty zauważyłem na Solarisie


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 187 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 13  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Yandex [Bot] i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO