Teraz jest środa, 22 października 2025, 13:42

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 113 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: środa, 5 czerwca 2013, 08:10 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 21 maja 2013, 21:49
Posty: 376
Lokalizacja: Szczecin na północy - Winnica CISOWA
SilwMaliniarz napisał(a):
Nie zakładaj sobie od razu kiedy będziesz opryskał, bo zależy to od warunków pogodowych...

Absolutnie nie interesują mnie daty. Zauważ, że zwykle pisząc o zabiegu podaję fazę BBCH. Data to tylko dodatek. W ostatnim poście, podając ilość dni miałem na myśli okres czasu, który miałby dzielić poszczególne opryski. Chodziło mi, przede wszystkim o to by dopasować swoje działania, właśnie do rozwoju winorośli i warunków pogodowych ale jednocześnie nie potęgować, niepotrzebnie ich ilości.
Oczywiście będę bacznie obserwował prognozy. Jeżeli planowany oprysk zostanie zagrożone opadami, wykonam go wcześniej.

SilwMaliniarz napisał(a):
Pierwszy oprysk SNL myślę, że trzeba będzie zrobić w ciągu tygodnia.

To zależy na jakich krzewach. Jeżeli chodzi o odmiany typu LM to nie mam pojęcia ale zakładam, że skoro są aktualnie w fazie BBCh 16-17 to wiedząc (jedynie z literatury), że kwitnienie następuje po fazie BBCh 19 założyłem, że potrzebują jeszcze dwóch tygodni. Jeżeli "dojdą" do dziewięciu liści wcześniej, to tym samym oprysk SNL wykonam odpowiednio wcześniej. Wykonam go po prostu w fazie, właśnie BBCH 19.

SilwMaliniarz napisał(a):
Nie wiem jak szybko rozwijają się kwiatostany na vinifierach które uprawiasz, ale wtedy będzie już groszek, a nie kwiatki.

Tutaj mam sytuację o tyle komfortową, że mając zanotowane daty wchodzenia w kolejne fazy rozwojowe odmian typu LM oraz Vinifer wiem już teraz, że te drugie są cały czas spóźnione o dwa tygodnie. Tak więc w ich przypadku termin zabiegu SNL będzie już łatwiej przewidzieć.

Krótko mówiąc, jeżeli odmiany typu LM wejdą w fazę kwitnienia za tydzień to po prostu będę wiedział, że na Viniferach nie ma co robić dodatkowego zabiegu Ridomilem.

-- wtorek, 4 czerwca 2013, 23:21 --

No tak, żeby nie zaśmiecać wątku o kwitnieniu będę kontynuował tutaj.

Byłem w Inspekcji Nasiennictwa, szpecjaliści stwierdzili (jedynie za pomocą lupy) na pierwszych liściach efekty działalności przędziorka. Samic nie znaleźli.

Polecony tamże sprzedawca środków ochrony roślin - winoogrodnik po obejrzeniu zdeformowanych liści potwierdził diagnozę. Pszędziora także nie znalazł (pod lupą).

Mając na uwadze powyższe opinie oglądnąłem liście za pomocą mojego nowo nabytego mikroskopu.
I oto; liść zdefomowany (opis pod zdjęciami wg mnie; czy to są jaja - nie wiem ale ten zwitek wygląda na przędzę):
Załącznik:
2013 06 04 02 MERLOT jaja przędziorków  i przędza 20x.jpg
2013 06 04 02 MERLOT jaja przędziorków i przędza 20x.jpg [ 124.01 KiB | Przeglądane 2384 razy ]


Tutaj przędza w powiększeniu:
Załącznik:
2013 06 04 03 MERLOT przędza 40x.jpg
2013 06 04 03 MERLOT przędza 40x.jpg [ 124.23 KiB | Przeglądane 2384 razy ]


Oraz ósmy liść LM z wyglądu nie zdeformowany i czysty:
Załącznik:
2013 06 04 05 LM ósmy liść zdrowy 20x.jpg
2013 06 04 05 LM ósmy liść zdrowy 20x.jpg [ 124.54 KiB | Przeglądane 2335 razy ]


W związku z powyższym i sugerując się radami w/w oraz opinią kol. DW o "zasyfieniu wszystkich starszych krzewów" postanowiłem wykonać oprysk Magusem.

Po opadach lub nie tylko po nich pojawiły się początki chlorozy. Mam do wyboru Alkalin KB+Si oraz Nawóz dolistny z żelazem lub polecany przez w/w sprzedawcę ASTVIT - http://biosens.eu/mikroorganizmy/275-as ... zmami.html Szczerze mówiąc nie wiem na co się zdecydować...

_________________
Aktualne zdjęcia i filmy - należy wpisać http://wino.org.pl/forum/Thread-MOJA-WINNICA-w-Zach-pom-Winnica-Cisowa


Ostatnio edytowano środa, 5 czerwca 2013, 09:54 przez maciek19660714, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 5 czerwca 2013, 08:37 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 23 lipca 2006, 01:00
Posty: 944
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Bardzo mi się podoba Twoje podejście do diagnozy.Ten nawóz z żelazem ma także inne mikroelemety?
Zdarza się,że żelaza jest wystarczajaco,a objawy wynikają z niedoboru innych mikroel.
Na przyszłość dobrze mieć pod rękę gnojówkę z pokrzyw.

P.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 5 czerwca 2013, 09:54 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): piątek, 27 sierpnia 2010, 09:46
Posty: 414
Lokalizacja: Warszawa
Z gnojówką z pokrzyw radzę uważać - ma dużo azotu. W ubiegłym roku chciałem dogodzić pomidorom i podlewałem nie za dużo - uwstecznił się potas. Teraz przed kwitnieniem winorośli można jeszcze podlać, ale póżniej to bym nie radził.

_________________
Pozdrawiam, Radek


Wino jest przyjacielem mędrców i nieprzyjacielem pijaków.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 5 czerwca 2013, 10:00 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5550
Lokalizacja: Łódź i okolice
Właśnie zrobiłem gnojówkę z pokrzyw. I będę podlewał bo przez tą pogodę latorośle stanęły w miejscu i od jakiś 2 tyg nawet nie drgną a o kwitnieniu na razie nie ma mowy.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 5 czerwca 2013, 10:05 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 22 września 2010, 20:53
Posty: 986
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
radecki napisał(a):
Teraz przed kwitnieniem winorośli można jeszcze podlać, ale póżniej to bym nie radził.

Później? A po co? Ja z niecierpliwością czekam na koniec deszczowej pory, by móc wylać całą resztę gnojówki z pokrzyw pod drzewa i krzewy owocowe. Uważam, że teraz jest ostatni moment na podlewanie gnojówką, bo później będą kłopoty z drewnieniem i przygotowaniem krzewów do zimy.

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 5 czerwca 2013, 12:36 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): piątek, 27 sierpnia 2010, 09:46
Posty: 414
Lokalizacja: Warszawa
GrapesEater napisał(a):
radecki napisał(a):
Teraz przed kwitnieniem winorośli można jeszcze podlać, ale póżniej to bym nie radził.

Później? A po co? Ja z niecierpliwością czekam na koniec deszczowej pory, by móc wylać całą resztę gnojówki z pokrzyw pod drzewa i krzewy owocowe. Uważam, że teraz jest ostatni moment na podlewanie gnojówką, bo później będą kłopoty z drewnieniem i przygotowaniem krzewów do zimy.


Toteż dlatego nie radzę podlewać.

_________________
Pozdrawiam, Radek


Wino jest przyjacielem mędrców i nieprzyjacielem pijaków.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 8 czerwca 2013, 16:00 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 21 maja 2013, 21:49
Posty: 376
Lokalizacja: Szczecin na północy - Winnica CISOWA
PiotrekK napisał(a):
Ten nawóz z żelazem ma także inne mikroelemety?
Na przyszłość dobrze mieć pod rękę gnojówkę z pokrzyw.


Temat gnojówki z pokrzyw znam ale po prostu z braku czasu nie miałem czasu na jej przygotowanie. Na działce na której uprawiam winogrona buduję aktualnie dom. Przyznam, że budowę ostatnio trochę zaniedbałem... Oczywiście na rzecz winorośli.

Ten nawóz z żelazem to "Floramix chloroza stop". W składzie ma: tlenek magnezu-5%, trójtlenek siarki-12,5%, żelazo-2%.
Alkalin KB+Si zawiera: potas bor i krzem. Wysokie pH (13.5) nawozu oraz zawartość krzemu aktywizują czynniki odpornościowe roślin. Został mi polecony w zeszłym roku przez DarkaRz. Udało mi się zatrzymać chlorozę, która była na bardzo zaawansowanym etapie.

Preparat Astvit zawiera: wszystkie niezbędne makroskładniki:azot, fosor, wapń, krzem, potas, siekrę, magnez, sód, jak również mikroelementy żelazo, miedź, cynk, bor, mangan, chrom i ultramikroelementy Ti,Se,Co,V,J. Dodatkowo zawiera różne mikroorganizmy min. Azotobacter wiążące azot z powietrza. Człowiek, który mi to sprzedał, za 11zł litr twierdzi, że od dwóch lat niczym innym nie pryskał i od dwóch lat grzybów nie miał.
Ile w tym prawdy nie wiem ale trzeba sprawdzić i nawet już mam pomysł jak to zrobić. Poświęcę jeden krzew i będę go pryskał tylko tym preparatem i nie będzie to byle jaki krzew. Będzie to krzew Mediny, która jako jedyna załapała w zeszłym roku m.p. na gronach. Aktualnie został z niej pień z dwoma latoroślami, w tym jedna z gronem. Miała być usunięta ale zostawiłem pień dla "zabawy" w szczepienie. Jak jednak załapie m.p. to utnę i będę szczepił , jak nie to będzie dowód na to, że preparat działa. Oczywiście SNL jej nie prysnę.

Aktualnie mam wszystkie trzy preparaty i plan jest taki:
1-- 05 06 Dzisiaj poszedł oprysk Chloroza stop
2-- 06 06 Jutro Alkalin + Astivit-podlewanie
3-- 07 06 Chloroza stop
4-- 08 06 Alkalin + Astivit-podlewanie

5-- 09 06 SNL - Myślę, że właśnie po tym terminie powinno zacząć się kwitnienie na odmianach typu LM.

Ps wczoraj podczas oprysku Magusem zauważyłem kolejne kilka zdefomowanych, trzecich liści na De Chaunac więc chyba był on jak najbardziej wskazany. Oczywiście powinien zostać wykonany znacznie wcześniej po zauważeniu pierwszych zdeformowanych liści ale to już nauczka na przyszły rok

-- sobota, 8 czerwca 2013, 16:40 --

Wczoraj zauważyłem ogniska szarej pleśni. Tzn, zauważyłem je przedwczoraj na Canadice (jedynie na dwóch liściach) ale wtedy zidentyfikowałem je jako plamy po obumarłej grzybni MP.
Wczoraj rano też jeszcze tak myślałem ale kiedy po południu dostrzegłem podobne na LM, a wieczorem zauważyłem na tej odmianie, dosyć mocno porażone, niektóre młode liście i nowe plamy na MF wzbudziło to mój niepokój.
Nie wiem czy szara pleśń może się tak szybko rozwijać ale mam wrażenie, że wszystko stało się w ciągu jednego dnia

Porównując owe plamy za zdjęciami dr Mazurka doszedłem do wniosku, że jest to SZ. P.
- brązowe plamy z ciemniejszą obwódką,
- porażone młode liście

Zabieg SNL miałem zaplanowany na dzisiaj ale uznałem, że na:
- Canadice (plamy na dwóch liściach)
- De Chaunac (kilka plamek)
- LM (sporo plam i mocno porażone niektóre młode liście)
- MF (niedużo plam)
zrobię go od razu, ponieważ w sobotę może być za późno.
Wiem, że SNL nie jest typowym zabiegiem na SZ P ale wiem też, że Folpan działa także nią. Poza tym musiałem podjąć szybką decyzję o 21:30

Podsumowując, dzisiaj sytuacja wygląda następująco:

-- Na odmianach zainfekowanych, po wczorajszym oprysku raczej nic nowego się nie pojawiło, kwiatostany wyglądają na nienaruszone i niezainfekowane
-- Na Viniferach i sadzonkach nie ma oznak SZ P. Dodatkowo, po nawożeniu dolistnym lśnią piękną, błyszczącą zielenią. Dzisiaj wykonam na nich zaplanowany oprysk SNL w fazie BBCH 16-18.

Poniżej zamieszczam zdjęcia zainfekowanych liści licząc na ewentualne sprostowania mojej diagnozy.
(opis pod fotkami)
Załącznik:
2013 06 07 1 SZARA PLEŚŃ - CANADICE (cały krzew).JPG
2013 06 07 1 SZARA PLEŚŃ - CANADICE (cały krzew).JPG [ 136.62 KiB | Przeglądane 2034 razy ]

Załącznik:
2013 06 07 2 SZARA PLEŚŃ - CANADICE (pojedyncza, duża plama).JPG
2013 06 07 2 SZARA PLEŚŃ - CANADICE (pojedyncza, duża plama).JPG [ 121.39 KiB | Przeglądane 2036 razy ]

Załącznik:
2013 06 07 3 SZARA PLEŚŃ - CANADICE (małe plamki i ciemne kropki).JPG
2013 06 07 3 SZARA PLEŚŃ - CANADICE (małe plamki i ciemne kropki).JPG [ 131.17 KiB | Przeglądane 2036 razy ]

_________________
Aktualne zdjęcia i filmy - należy wpisać http://wino.org.pl/forum/Thread-MOJA-WINNICA-w-Zach-pom-Winnica-Cisowa


Ostatnio edytowano środa, 5 czerwca 2013, 22:08 przez maciek19660714, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 8 czerwca 2013, 17:24 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 23 lipca 2006, 01:00
Posty: 944
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wygląda to na szara pleśń,warunki sprzyjające.Urwij zarażony liść i włóż do woreczka z kawałkiem wilgotnej gazy.
Ja się pojawi grzybnia to sprawa się wyjaśni.

P.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 9 czerwca 2013, 00:59 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 21 maja 2013, 21:49
Posty: 376
Lokalizacja: Szczecin na północy - Winnica CISOWA
Ok, tak zrobię.

Mógłbyś napisać jeszcze, czy ten oprysk SNL w takiej sytuacji, będzie na razie wystarczający? Napisałem oczywiście, że wg mnie, po wczorajszym zabiegu postęp choroby jakby się zatrzymał ale wiesz... mogę się mylić.
Planuję oczywiście wykonać za kilka dni oprysk preparatem Swith w połowie kwitnienia.

Tu są jeszcze fotki w większej rozdzielczości i dodatkowe dwa zdjęcia, które nie zmieściły mi się w poprzednim poście, szczególnie to pokazujące poważnie zaatakowane górne, młode liście LM.

https://picasaweb.google.com/115369569031058588206/20130607SZARAPLESN#5887131947921030562

Ps właśnie udało mi się, wreszcie wgrać zdjęcia na serwis Google.
Ps, ps w sumie to mogę chyba sam sobie odpowiedzieć na pytanie. Amistar (wyczytałem właśnie podczas oprysku, na opakowaniu) działa też na SZ P , a skoro jest wgłębny to, razem z Folpanem powinny zadziałać na nią zarówno wewnętrznie jak i zewnętrznie. Dobrze kombinuję?

_________________
Aktualne zdjęcia i filmy - należy wpisać http://wino.org.pl/forum/Thread-MOJA-WINNICA-w-Zach-pom-Winnica-Cisowa


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 9 czerwca 2013, 07:22 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 23 lipca 2006, 01:00
Posty: 944
Lokalizacja: Bielsko-Biała
U mnie co pewien czas pojawiają się takie plamy jak u Ciebie.Zazwyczaj jest to szara pleśń,jak dotąd nie połakomiła się na owoce,więc i pryskać nie było potrzeby.
W tej materii Ci nie pomogę,bo doświadczeń brak.

P.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 11 czerwca 2013, 06:32 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 21 maja 2013, 21:49
Posty: 376
Lokalizacja: Szczecin na północy - Winnica CISOWA
Po dzisiejszym przeglądzie sytuacja wydaje się być w miarę opanowana.
W miarę, ponieważ na Canadice i De Chaunac z pewnością nie przybyło plam. Natomiast na LM chociaż ich ilość się nie zwiększyła to zaobserwowałem, tak jakby lekkie ich powiększenie. Na MF zauważyłem dodatkowe plamy na młodych liściach, podobne do tych z sobotnich zdjęć na LM.

W związku z powyższym, a także z powodu wejścia LM w fazę BBCH 65 (pełnia kwitnienia), MF - BBCH 63, dokonałem oprysku obydwu odmian preparatem Switch.
Taaak wiem, że dwa dni temu pryskałem je SNL ale jak widać przynajmniej w przypadku tych dwóch odmian efekt jest dyskusyjny.
Canadice i De Chaunac, myślę że jutro, pojutrze zaczną kwitnąć więc do fazy BBCH 65 czyli planowanego oprysku na SZP będą miały jeszcze pewnie 4-5 dni. Z Viniferami i sadzonkami sytuacja jest jeszcze bardziej komfortowa.

Na odmianach Cascade, New York i Aurora nie wykonałem zabiegów SNL oraz Swith i nie zamierzam ich wykonywać. Te pancerniaki wyglądają pięknie i zdrowo. Poza trzema, czterema lekko zdeformowanymi liśćmi na Cascade jak dotychczas nic im nie dolega.

W dalszym ciągu nie widać żadnych oznak pilśniowca na Viniferach i sadzonkach

Zabiegi preparatami dolistnymi, na De Chaunac, LM i MF i NN taty przyniosły bardzo dobry efekt. Liście już są zielone i wyglądają zdrowo. Niestety nie można tego powiedzieć o Canadice. Tu jest poprawa ale słaba.

Nieciekawa sytuacja jest z dwuletnim przesadzanym jesienią i przyciętym na dwa pąki krzewem krzewem Verdichio. Na dzień dzisiejszy - dwa malutkie, ciągle zdeformowane liście na dwóch latoroślach.
Oprócz niego po oprysku Magusem, na przędziorki (06 04) jak dotychczas, nigdzie nie pojawiły się żadne nowe deformacje. Co więcej, na Merlot, jedynym w winnicy krzewie gdzie praktycznie wszystkie młode liście były właśnie zdeformowane, a przyrosty mocno ograniczone, w ciągu tych sześciu dni zaobserwowałem niesamowity i nagły "skok" rozwojowy latorośli. Około 20 cm. Dodatkowo, ciekawa sprawa, część poskręcanych liści tak jakby wyprostowała się, zwiększyła swoją powierzchnię, i aktualnie wyglądają na zdrowe.
Podobnie rzecz się ma z niektórymi sadzonkami zaatakowanymi przez, prawdopodobnie przędziorki.
Napisałem prawdopodobnie, ponieważ tak naprawdę nie można ustalić jednoznacznego wyroku czy to były przędziorki (nie znalazłem ich pod mikroskopem, oprócz kilku zwitków przędzy) czy też może, był to efekt dosyć zimnych nocy, który ja osobiście stawiam na drugim miejscu lub nawet może na równi z przędziorkami. Nie można tego jednak rozstrzygnąć bowiem ustąpienie niskich, nocnych temperatur, zbiegło się z w/w opryskiem.
A jeszcze przecież są inne teorie; flag shoots, Phyllocoptes Vitis, poparzenia słoneczne, wirusy, zbyt duża wilgotność...
Nic to. Było, minęło. Najważniejsze, że minęło...

Jeszcze tylko Pinot Noir jest znacznie opóźniony w stosunku do pozostałych. Liście zdrowe, niezdeformowane ale małe i tylko cztery na każdej latorośli. Grona zwinięte, cały czas w jedną małą piąstkę. Jednak biorąc pod uwagę iż w zeszłym roku to one właśnie przebarwiły się jako ostatnie z viniferów, z potem je przegoniły z poziomem cukrów i kwasów, jestem pełen dobrej myśli.

Ogólnie, rzecz ujmując sytuacja jest komfortowa, presja infekcji mała i po drugim oprysku SNL, który wykonam jedynie na Viniferach, zamierzam stosować jak najdłużej, może do końca sezonu, jedynie preparat Astvit. Gdyby okazało się, że ma on takie "cudowne" działanie jak opisuje mi jego sprzedawca, który jak pisałem wcześniej, nie używa żadnych innych środków przez cały sezon byłoby rewelacyjnie. Oczywiście aby upewnić się, że to co mówi jest prawdą umówiłem się w przyszły weekend na wizytację jego winnicy. Osobiście nie bardzo chce mi się wierzyć, w to co mówi oraz to co piszą na stronie producenta ale cóż, warto spróbować...

Ło jejku, znowu się rozpisałem...

_________________
Aktualne zdjęcia i filmy - należy wpisać http://wino.org.pl/forum/Thread-MOJA-WINNICA-w-Zach-pom-Winnica-Cisowa


Ostatnio edytowano wtorek, 11 czerwca 2013, 09:14 przez maciek19660714, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 11 czerwca 2013, 08:51 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5949
Lokalizacja: dolnośląskie
maciek19660714 napisał(a):

Ło jejku, znowu się rozpisałem...


Będę szczery ... z tego powodu już nie czytam Twoich postów :wink:

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 11 czerwca 2013, 15:50 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 21 maja 2013, 21:49
Posty: 376
Lokalizacja: Szczecin na północy - Winnica CISOWA
Kapitan, no weź przestań. nie pisz tak. Bardzo sobie cenię Twoje rady. Te z marca dotyczące stopniowego formowania młodych krzewów oraz inne.
Na przyszłość postaram się streszczać...

_________________
Aktualne zdjęcia i filmy - należy wpisać http://wino.org.pl/forum/Thread-MOJA-WINNICA-w-Zach-pom-Winnica-Cisowa


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 11 czerwca 2013, 21:24 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 marca 2008, 01:00
Posty: 33
Lokalizacja: Bochnia woj. Małopolskie
Witam. Czy oprysk SNL podczas kwitnienia (przed kwitnieniem nie można było opryskać z powodu codziennych deszczów},Jest szkodliwy dla kwiatostanów , jeżeli tak to jakie mogą być uszkodzenia? Jak nie opryskam to obawiam się szarej pleśni i mączniaka rz.
Pozdrawiam Staszek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 12 czerwca 2013, 16:56 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 21 maja 2013, 21:49
Posty: 376
Lokalizacja: Szczecin na północy - Winnica CISOWA
Najlepiej jakbyś przeczytał temat:
choroby-i-szkodniki/oprysk-uniwersalny-sen-nocy-letniej-t3796.html?hilit=snl

Tam w którymś momencie Darek pisze, że SNL przed i po kwitnieniu ale nie pamiętam, czemu nie należy wykonywać tego zabiegu w trakcie.
Wydaje mi się, że głównie chodzi o rozłożenie w czasie tych dwóch, a jeszcze przecież trzeba pamiętać o oprysku Switch w trakcie kwitnienia.

Ja prysnąłem SNL na samym początku kwitnienia - BBCH 61 i po trzech dniach Switch w fazie BBCH 65
Teraz mam BBCH 69 nie zauważam żadnych złych objawów.
Zrobiłem to tylko dlatego, że przed samym kwitnieniem pojawiła się szara pleśń.
Pozwoliłem sobie na takie ryzyko jedynie na dwóch zainfekowanych właśnie SZ P krzewach. Na pozostałych, odstęp czasu pomiędzy SNL i Switch będzie już dłuższy.

Wydaje mi się, że jeżeli Twoje krzewy są już w wyższej fazie niż BBCH 61 to powinieneś prysnąć Switch w połowie kwitnienia i SNL po jego zakończeniu. Musisz po prostu sam zdecydować...

_________________
Aktualne zdjęcia i filmy - należy wpisać http://wino.org.pl/forum/Thread-MOJA-WINNICA-w-Zach-pom-Winnica-Cisowa


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 113 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot], DotNetDotCom.org [Bot] i 9 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO