A odnosi się to do fazy rozwoju winorośli czy okresu roku. Już wyjaśniam. Mam 5 5-cio letnich krzewów pod południową ścianą i ponad 70 krzaków w polu w szpalerach. Te pod ścianą prawie nie ucierpiały od przymrozków, latorośle ok 0.5 m. nie długo zaczną kwitnąć. Jak najbardziej można i trzeba pryskać universalisem. Ale w polu po przymrozkach praktycznie wszystko zmarzło, odbija z zapasowych i widać, że na większości zawiązują się kwiatostany, ale co najmniej 2 tyg do tyłu w stosunku do tych pod ścianą.
Czy pryskać tylko pod ścianą a w polu jak osiągną podobną fazę rozwojową, czy od razu i tu i tu?

Krzysztof

Krzysztofie w takiej fazie o której piszesz to ja zastosowałem Dithane, odpowiem Ci jednak cytatem z początku tematu.

Ja sugeruje się tym:
Kalendarz oprysków
i tym:
Kalendarz oprysków

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!

Chciałbym zapytać, czym podyktowana jest przerwa w wykonywaniu oprysku w okresie kwitnienia? Czy spowodowałby on zakłócenie zapylania, czy np. chodzi o toksyczność...?

Myślę, że może chodzić tu o to, że Amistar potrafi być fitotoksyczny(dlatego też do oprysków dobrze jest dodawać Asahi).

_________________
Pozdrawiam,
Jakub
__________________
Mój poduszkowiec jest pełen węgorzy!

Podczas kwitnienia nie opryskuje się niczym bo opadną kwiatki. Również nie powinno podlewać się z tych samych powodów i wykonywać uprawek zwiększających wilgotność. Masz luz przy winoroślach, chyba że trzeba uszczykiwać pasierby.

Dzięki za wyjaśnienia.

A co z ochroną przed szarą pleśnią?

Opryskuje się przed kwitnieniem.

Czy miast Folpanu mogę połączyć Ridomil Gold z Amistarem?
I w jakich proporcjach?

_________________
Wojtek


_______________________________
Think you know wine?
Think again

Ridomil dziala interwencyjnie, systemicznie w roślinie, zwalcza więc łączenie z Amistarem mija się z celem, lepiej po 10-14 dniach poprawić Amistarem.

Trzeci rok pryskam w czasie kwitnienia i nigdy nie miałem "strat" w postaci opadniętych kwiatków z tego powodu. O ile się nie mylę wręcz zaleca się oprysk na szarą pleśń w czasie kwitnienia, zawiązywania owoców.

Nawet przez opady deszczu mogą osypać się kwiatki.
Jak znajdę odpowiedni cytat to wkleję na czasie, dziś padam z nóg.

Wiem, że deszcz nie służy winoroślom w okresie kwitnienia, ale to nie znaczy, że oprysk powoduje jakieś negatywne skutki:
1. Z innego wątku

2. http://www.klinikaroslin.com - pryskać przy BBCH 61-69 czyli jak kwitnie
3. Ja nie zauważyłem najmniejszego negatywnego wpływu oprysku w czasie kwitnienia na winogrona

Może ktoś z większym stażem w uprawie się wypowie?

Wg mnie są przynajmniej 3 powody dla któych nie należy robić oprysków w czasie kwitnienia :
1. trucie owadów
2. moczenie kwiatów (o tym pisała Zuzanna)
3. oprysk zmywa pyłek (o tym już było na tym forum)
Przecież można przed i po - jeżeli nic nie stoi na przeszkodzie (jakiś poważny powód)
Dostępna mi literatura nie zaleca i tego się trzymam ,jeżeli nie muszę.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

I to wszystko wyjaśnia

_________________
pozdrawiam Roman