Teraz jest czwartek, 8 maja 2025, 05:43

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 242 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: środa, 12 kwietnia 2017, 08:57 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 19 listopada 2014, 20:15
Posty: 1684
Lokalizacja: okolice Ojcowa
Pryskanie dużym stężeniem siarkolu (3%) przed pękaniem pąków to zabieg głównie przeciwko przędziorkom. Danie oleju po tym oprysku jest wskazane aby: a) uwięzić siarkę tam gdzie będą się wykluwać roztocza, b) dusić dodatkowo szkodniki w wyniku zaklejenia układu oddechowego. Pryskanie jednoczesne mieszaniną siarki i oleju jest mniej skuteczne niż każdym z tych specyfików osobno, bo olej w pierwszej kolejności otoczkuje siarkę (wyłączając ją z gry) a dopiero w drugiej rośliny.

Pryskanie siarką po oprysku olejowym mija się z celem, bo siarka nie zadziała - nie dotrze do rośliny. Po oleju to siarka dopiero na zielone prewencyjnie przeciw mączniakowi właściwemu już w małym stężeniu (0.3%).


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 12 kwietnia 2017, 11:14 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): sobota, 4 stycznia 2014, 11:58
Posty: 2859
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385m npm
Nie wiedziałam, że siarkę stosuje się na przędziorki. :o
Na szczęście ja jej nigdy jeszcze nie stosowałam.
Polecam dokładne zapoznanie się choćby z tym artykułem.

http://www.sumiagro.pl/download/sadowni ... fali-3.pdf

Bardzo warto przeczytać.

_________________

Pozdrawiam- Jola.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 13 kwietnia 2017, 04:30 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Czasem jednak warto przeczytać co inni piszą
Cytuj:
na szpeciela - Calepitrimerus vitis najlepiej wykonać oprysk siarka + olej ale do połowy fazy wełnistego pąka.


-- Cz, 13.04.2017 4:30 --

Cytuj:
Bardzo warto przeczytać.

Przeczytałem tak na szybko i w oczy rzuciło się to
Cytuj:
Zapomina się, że niektóre fungicydy także
mogą stymulować rozwój przędziorków,
m.in. zawierające mankozeb.

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 13 kwietnia 2017, 13:45 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 maja 2008, 01:00
Posty: 1973
Lokalizacja: Na północ od Tarnowa ;)
dziadek2 napisał(a):
Czasem jednak warto przeczytać co inni piszą
Cytuj:
na szpeciela - Calepitrimerus vitis najlepiej wykonać oprysk siarka + olej ale do połowy fazy wełnistego pąka.
Dzięki Romku. Masz anielską cierpliwość :clap:

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 13 kwietnia 2017, 14:21 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): sobota, 4 stycznia 2014, 11:58
Posty: 2859
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385m npm
dziadek2 napisał(a):
Przeczytałem tak na szybko i w oczy rzuciło się to
Cytuj:
Zapomina się, że niektóre fungicydy także
mogą stymulować rozwój przędziorków,
m.in. zawierające mankozeb.

No własnie o to mi chodziło, żeby uważnie czytać.

Pod tym linkiem jest kilka artykułów. M.in. o perypetiach sadowników w Austrii, którzy bardzo intensywnie zwalczali przędziorki różnymi preparatami doprowadzili do niesamowitego ich rozmnożenia.
Okazuje się, że walcząc z przędziorkami wszelkimi trzeba być bardzo ostrożnym i rozważnym, aby nie niszczyć innych roztoczy drapieżnych, biedronek itp. Inaczej nie sposób z nimi wygrać.

Cytuj:
Podobnie destrukcyjnie na pożyteczne owady i roztocze działały używane na masową skalę fungicydy zawierające mankozeb oraz związki siarki w wysokich dawkach.

Artykuł 'Warto wyciągać konstruktywne wnioski '

Jak zakupiłam sadzonki z Niemiec przez e-sadzonkę przyjechał z nimi również może na dwóch winoroślach szpeciel wełnowiec. Po prostu poobrywałam liście i problem był z głowy. W roku następnym pojawiły się sporadycznie na dwóch krzaczkach i znów oberwałam listki.

Takie pryskanie 3% siarką na zaś, nie wiedząc czy mamy przędziorki czy nie to trochę tak jak zażywanie antybiotyku bo może zachorujemy, a może nie...

_________________

Pozdrawiam- Jola.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 13 kwietnia 2017, 15:01 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7004
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
jokaer napisał(a):
...

Takie pryskanie 3% siarką na zaś, nie wiedząc czy mamy przędziorki czy nie to trochę tak jak zażywanie antybiotyku bo może zachorujemy, a może nie...

Z opryskiwaczami nie wygrasz w dyskusji. Oni kupują opryskiwacz zanim coś posadzom. To jest priorytet. Jest już na forum specjalny temat "Do kolegów opryskiwaczy" założony przez "DW": choroby-i-szkodniki/do-kolegow-opryskiwaczy-t5085.html?hilit=do%20opryskiwaczy
Niewiele się zmieniło przez te ostatnie 8 lat :mrgreen:

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 13 kwietnia 2017, 15:57 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): sobota, 4 stycznia 2014, 11:58
Posty: 2859
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385m npm
Żeby było ciekawiej jak to wygląda, takie zwalczanie na zapas.

W kwietniu jak zaczyna robić się cieplej zaczynają pojawiać się mszyce. Za chwilę potem wylęgają się ich wrogowie ( bo biedronki już są od dawna obudzone) omomiłki.
Wykańczając mszyce, które wiosną pojawiają się w ilościach raczej nie dużych likwidujemy stołówkę dla omomiłka, który nie mając co jeść, ginie.

Poczwarka omomiłka, zimuje w ziemi, można ją wykopać grzebiąc na wiosnę w ziemi, nie należy niszczyć :!:
Obrazek

Owad dorosły- omomiłek
Obrazek

To z kolei jest larwa bzygowatych, Obrazek żywi się mszycami, można ją spotkać często na liściu, razem z takimi zielonkawymi mszycami.
Chciałam wytruć mszyce, zrobiłam wywar z wrotycza, wytrułam wszystko łącznie z liśćmi róży.

Przedstawiłam to co udało mi się cyknąć aparatem. Bo pożytecznych stworzonek jest b.dużo.

_________________

Pozdrawiam- Jola.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 13 kwietnia 2017, 16:28 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Cytuj:
Takie pryskanie 3% siarką na zaś, nie wiedząc czy mamy przędziorki czy nie to trochę tak jak zażywanie antybiotyku bo może zachorujemy, a może nie...

Pamiętasz wcześniejszą dyskusję w tym wątku, było lekkie oburzenie i dałem spokój z drążeniem tematu - oprysk był celowy, w zeszłym roku nie wyszło z opryskiem i w tym raczej też nie wyjdzie - pewnie wykopię uwielbiane przez Calepitrimerus vitis krzewy.
Cytuj:
U mnie pąków nie spaliło - używam oleju rzepakowego, a siarkol dodałem w prawie najwyższym zalecanym ogólnie stężeniu 0,5-0,7% w pośrodku wyszło 0,6%


Tak ogólnie to winorośl jednak lubi siarkę i jej potrzebuje.

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 10 maja 2017, 14:28 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): piątek, 21 kwietnia 2017, 08:35
Posty: 11
Lokalizacja: Rzeszów okolice-25km
a czy zamiast oleju parafinowego można użyć słonecznikowy??


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 10 maja 2017, 17:59 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): sobota, 4 stycznia 2014, 11:58
Posty: 2859
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385m npm
Myślę, że tańszy jest rzepakowy i ja akurat takim pryskałam.

_________________

Pozdrawiam- Jola.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 12 maja 2017, 10:24 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 01:00
Posty: 482
Lokalizacja: Wrocław
suszi napisał(a):
Pryskanie dużym stężeniem siarkolu (3%) przed pękaniem pąków to zabieg głównie przeciwko przędziorkom. Danie oleju po tym oprysku jest wskazane aby: a) uwięzić siarkę tam gdzie będą się wykluwać roztocza, b) dusić dodatkowo szkodniki w wyniku zaklejenia układu oddechowego. Pryskanie jednoczesne mieszaniną siarki i oleju jest mniej skuteczne niż każdym z tych specyfików osobno, bo olej w pierwszej kolejności otoczkuje siarkę (wyłączając ją z gry) a dopiero w drugiej rośliny.

Pryskanie siarką po oprysku olejowym mija się z celem, bo siarka nie zadziała - nie dotrze do rośliny. Po oleju to siarka dopiero na zielone prewencyjnie przeciw mączniakowi właściwemu już w małym stężeniu (0.3%).


Zabiegi olejem z siarka przed pękaniem paków nie są skierowane do zwalczania przędziorków tylko szpecieli, a w szczególności Celepitrimerus vitis, który zgodnie z badaniami może zimować poza pakami i w dopiero w trakcie pękania do nich wchodzić. Zabieg ten stosuje się do fazy połowy wełnistego pąka ponieważ później może być fitotoksyczny, a sama siarka szczególnie jeżeli jest chłodno działa gorzej. Zabiegi po pęknięciu pąków samym olejem lub sama siarka są jak najbardziej uzasadnione choć istnieje ryzyko, że migrujące do paków samice zdążą złożyć jaja, a wtedy ani siarka ani olej i tak nie zadziałają.
Prze pękaniem pąków na przędziorki stosuje się oleje pod warunkiem, że mamy do czynienia z przędziorkiem owocowcem, który zimuje głównie na pniach (rzadko ramieniach) w postaci jaja. Olej powinien być zastosowany tuz przed wylęgiem larw z jaj lub w trakcie wylęgu. Wcześniejsze stosowanie kiedy jaja są w fazie spoczynkowej jest mało skuteczne. W Polsce przędziorek owocowiec występuje na winnicach niezmiernie rzadko. Częściej można spotkać przędziorka chmielowca. Jednak ten zimuje jako samica na opadłych liściach i "wchodzi" na winorośl później kiedy już starzeją się pierwsze liście chyba ze winnica jest zachwaszczona to może pojawić się wcześniej. Na ten gatunek nie stosuje się olejów ani w fazie tuz przed,- ani po pękaniu pąków. Proszę pamiętać, że przędziorki w porównaniu do szpecieli to gatunki widoczne gołym okiem, a przynajmniej przy użyciu lupy. Wystarczy 5x. Bardzo często objawy występowania przędziorków są mylone ze szpecielami a także innymi zaburzeniami fizjologicznymi. Często z lekkimi uszkodzeniami mrozowymi


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 23 maja 2017, 20:13 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): sobota, 4 stycznia 2014, 11:58
Posty: 2859
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385m npm
Już teraz mogę powiedzieć, że olej rzepakowy, który zastosowałam do oprysków wczesnowiosennych przeciw szkodnikom zdał egzamin.

Sprawa dotyczy wprawdzie śliw, ale jednak piszę o tym dla wiadomości.
Wczoraj pryskałam również to i owo, prysnęłam po liściach doświadczalnych winorośli, dziś było słońca nawet sporo
i nic nie zostało przypalone. ( na winoroślach i nie tyko)

Co do szpecieli na śliwach. 3/4 liści jest od nich wolna.
Piszę o tych śliwach bo: opryski w ogóle trzeba zrobić bardzo dokładnie. Najlepiej przynajmniej dwa razy.
W terminach stosownych dla danej rośliny.


Ponadto znalazłam stronkę informacyjną o " domowych" sposobach na tego rodzaju szkodniki
( przędziorki, szpeciele, mszyce itp)
https://translate.google.pl/translate?h ... rev=search

_________________

Pozdrawiam- Jola.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 14 października 2017, 14:22 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 9 maja 2014, 21:03
Posty: 304
Lokalizacja: Jaworzno
Dołączam do grona osób zadowolonych z działania oleju (u mnie akurat Treol). Nie mam porównania dla winorośli, bo winorośle pryskam "od zawsze" ale w tym roku opryskałam też cały sad owocowy i jest niebywała poprawa wyglądu liści na śliwach a zwłaszcza na gruszach. W przyszłym roku na pewno powtórzę.

Zaglądnęłam do tego tematu jednak głównie po to aby podzielić się właśnie znalezioną informacją że olejami warto pryskać nie tylko wiosną ale juz późną jesienią. Temat muszę jeszcze postudiować ale myślę że wart zainteresowania. Informacja pochodzi z tej strony:
http://pogotowieogrodnicze.pl/forum/vie ... =21&t=1610

_________________
Pozdrawiam, Ewa


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 16 października 2017, 19:02 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): sobota, 4 stycznia 2014, 11:58
Posty: 2859
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385m npm
Ewa, to jest wspaniała wiadomość :thumbup:

_________________

Pozdrawiam- Jola.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 16 października 2017, 21:37 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 26 maja 2012, 00:49
Posty: 1722
Lokalizacja: Łazy (Jura)
Cebulka napisał(a):
Dołączam do grona osób zadowolonych z działania oleju (u mnie akurat Treol). Nie mam porównania dla winorośli, bo winorośle pryskam "od zawsze" ale w tym roku opryskałam też cały sad owocowy i jest niebywała poprawa wyglądu liści na śliwach a zwłaszcza na gruszach. W przyszłym roku na pewno powtórzę.
...

Ewa, w jakim terminie wiosną pryskałaś sad owocowy? Razem z winoroślą? Wszystkie gatunki w tym samym terminie?

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 242 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO