Odnośnie obserwacji odporności na m.rz Daniela.
Część z tych odmian posiadam. Należy też doprecyzować podatność na m.rz, czy tylko na liściach, czy również dotyczy to gron, jak np. widziane przeze mnie zmasakrowane Rondo bez gron na jednej z winnic.
Za najbardziej miarodajne całościowe obserwacje danej odmiany uważam te które mam także w szkółce, gdy przy zagęszczeniu liści widać realną genetyczną odporność danej odmiany, gdzie np. Generosa ma przeciętną jak dla vinifery odporność na m.rz, a w uprawie ideał, co wynika z pionowego pokroju krzewu, braku pasierbów w dolnej części, przewiewności, długich międzywęźli i nie stykających się praktycznie ze sobą liści.
Różnice w obserwacjach odporności na patogeny w poszczególnych lokalizacjach są obarczone takimi czynnikami jak : rodzaj i struktura gleby, jej zasobność, pokrój i siła wzrostu poszczególnych odmian, program stosowanych oprysków, sposób prowadzenia krzewów, ew. podkładka, oraz przebieg pogody w danym roku, i lokalny mikroklimat.
Dlatego część obserwacji mamy zupełnie różne, i w zależności od lokalizacji będą różne.
- Roesler w moich warunkach gdzie jedynie w wyjątkowo mokrych latach jest presja m.rz jest absolutnie w czołówce odporności na m.rz, punktowo jak w tym roku można zobaczyć jakieś zaschnięte plamy na liściach, ale co najważniejsze nie wykazuje przez ponad 12 lat uprawy podatności na gronach w przeciwieństwie np. do Regenta (np. w tym sezonie), w szkółce na Roeslerze bez śladów m.rz.
- Galant bywa lekko podatny na m.rz jedynie w ekstremalnych warunkach presji i to tylko na liściach, w suchych latach można go na m.rz nie pryskać
- Garantos wyraźnie lepiej niż Galanth, przy czym w przypadku presji m.p. co jest u mnie normą wieloletnią odporniejszy znacząco jest właśnie Garantos. W szkółce obserwacje podobne. Można się bawić z tą odmianą w ekologię.
- Zweigelt Signum całościowo wyższa odporność od Roeslera, w tym na m.p.
- Jutrzenka obserwacje mamy podobne
- Sauvitage zupełnie różne obserwacje, odmiana bardzo podatna na liściach na m.rz, wręcz wskaźnikowa u mnie np. przed Negru de Dragasani, natomiast podczas formowania się gron nie było na nich infekcji, i finalnie nie widać na krzewach większych zniszczeń, ale pryskana na m.rz jak vinifery niestety, to są właśnie niemieckie opisy odporności odmian (całkiem podobnie jak deklarowane, a rzeczywiste normy spalin ich aut

)
- odmiany lekko podatne na m.rz także na podstawie obserwacji ze szkółki : Kosmopolita, BV 10-19-8, Fleurtai.
- prawie pełna odporność Goecseji Zamatos, Miodowa, Csilam, Cabernet Cantor, Soreli.
Pełna odporność jak dotąd: Pannonia, Bacska, Petka, Frajla, Dublański, Sauvignon Maris, i Kretos, selekcje Pana Piątka oznaczone jako PR II-W 10-60 i 10-42 (jedna z nich mimo super wczesności nawet nie jest dotąd uszkadzana przez owady), Pinot Regina, Merlin, Caberson.
Vinifery, tu całościowo wygrywa CsF wraz z Neronetem i Generosą. Przeciętnie podatne jak dla vinifer, ale do opanowania nawet przy wyższej presji to jest Rubinet i Messias, co najważniejsze bez zauważalnej podatności na gronach. Powyżej średniej (zagrożone także grona od kwitnienia do veraison) podatne są Aboriou Noir i Negru de Dragasani.
W bardziej suchych latach niż ostatnie te problemy z m.rz u mnie nie istnieją, i wtedy nawet te bardziej podatne na m.rz vinifery pokazują swoje plusy, np. w postaci lepszej odporności na m.p. od niektórych hybryd.