Teraz jest piątek, 19 grudnia 2025, 13:20

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: czwartek, 29 kwietnia 2021, 11:56 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): czwartek, 29 kwietnia 2021, 11:32
Posty: 19
Cześć!

Zwracam się do Was z ogromną prośbą o poradę, w ubiegłym roku na wiosnę pozyskałem sztobry z odmiany Węgierskiej (nie wiem dokładnie co to jest), po próbie ukorzenienia 8 szt. udało się z jedną. Całą zimę była na strychu nieogrzewanym w poniższej doniczce, teraz na wiosnę (w połowie marca) zaczęła się ruszać, na poczatku kwietnia wziąłem ja do pokoju bo na strychu nie było dość światła i zaczęła robić się żółta. Wszystko było OK, aż tydzień temu zobaczyłem że dzieje się coś nie tak. Najpierw myślałem że to mszyce (były na sztobrach w tym pokoju które dopiero robię) pokropiłem środkiem w sprayu ale nie pomogło, liście nadal są bardzo wiotkie, prawie przeźroczyste, na łozie widać niestety pęknięcie. Liście zwijają się do środka albo czernieją na samych końcach. Pytanie czy to możliwe, że nie jest w stanie wykarmić rośliny? Dzisiaj wysypałem ją z doniczki i system korzeniowy jest dość gęsty wypełnia cała dolną część donicy. Ziemia nie jest przesuszona.

Czy powinienem skrócić te części zielone? Jeżeli tak to o ile?

-- czwartek, 29 kwietnia 2021, 12:54 --



-- czwartek, 29 kwietnia 2021, 12:55 --



-- czwartek, 29 kwietnia 2021, 12:56 --



-- czwartek, 29 kwietnia 2021, 12:56 --



Załączniki:
20210429_122322.jpg
20210429_122322.jpg [ 81.08 KiB | Przeglądane 4738 razy ]
20210429_122241.jpg
20210429_122241.jpg [ 49.25 KiB | Przeglądane 4739 razy ]
20210429_122304.jpg
20210429_122304.jpg [ 68.94 KiB | Przeglądane 4739 razy ]
20210429_122233.jpg
20210429_122233.jpg [ 63.84 KiB | Przeglądane 4739 razy ]
20210429_122228.jpg
20210429_122228.jpg [ 71.7 KiB | Przeglądane 4740 razy ]
20210429_122213.jpg
20210429_122213.jpg [ 82.37 KiB | Przeglądane 4740 razy ]
20210429_122203.jpg
20210429_122203.jpg [ 42.39 KiB | Przeglądane 4740 razy ]
20210429_122125.jpg
20210429_122125.jpg [ 51.94 KiB | Przeglądane 4740 razy ]
20210429_122105.jpg
20210429_122105.jpg [ 39.32 KiB | Przeglądane 4740 razy ]
20210429_122049.jpg
20210429_122049.jpg [ 76.01 KiB | Przeglądane 4740 razy ]
20210429_122040.jpg
20210429_122040.jpg [ 64.4 KiB | Przeglądane 4743 razy ]
20210429_122023.jpg
20210429_122023.jpg [ 59.12 KiB | Przeglądane 4743 razy ]
20210429_122003.jpg
20210429_122003.jpg [ 86.5 KiB | Przeglądane 4743 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 29 kwietnia 2021, 19:35 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): czwartek, 29 kwietnia 2021, 11:32
Posty: 19
Bardzo mi zalezy na poradzie bo widzę że nawet w ciągu dnia jest coraz gorzej. Liście zamierają i przed chwilą na wieczór 2 musiał urwać bo juz były zwiędnięte i zwijały się do środka.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 29 kwietnia 2021, 19:50 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 10 kwietnia 2013, 09:51
Posty: 620
Lokalizacja: Okolice Skały 440m npm
Czy wyniosłeś ją z pokoju wprost na zewnątrz i postawiłeś na parapecie, czy była hartowana?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 29 kwietnia 2021, 21:16 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): czwartek, 29 kwietnia 2021, 11:32
Posty: 19
Zacząłem ją wynosić jak świeciło słońce i tak do około godziny 17 zostawiałem, jak było zimno to w ogóle jej nie wystawiałem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 29 kwietnia 2021, 21:26 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 10 kwietnia 2013, 09:51
Posty: 620
Lokalizacja: Okolice Skały 440m npm
Jeśli wyniosłeś z domu i postawiłeś na słońcu to mogą być objawy poparzeń. Rośliny po uprawie w domu trzeba najpierw zahartować stawiając w cieniu, osłonięte od wiatru. Dodatkowo ciepłolubna winorośl mogła zostać wysuszona przez wiatr/chłód.
Na początku stawiaj w cieniu, światła tam i tak więcej niż za szybą.
W skrajnych przypadkach liście robią się białe jak papier i oczywiście wypalone miejsca wylatują z blaszki.
Tyle wyczytałem w fusach po kawie ;-)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 29 kwietnia 2021, 22:01 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5949
Lokalizacja: dolnośląskie
Zapewne ziemia nie jest przesuszona...przeciwnie, jest przelana, a to co widać to efekt zbyt dużej wilgotności podłoża.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 30 kwietnia 2021, 02:31 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): niedziela, 4 kwietnia 2021, 15:20
Posty: 29
Lokalizacja: Warszawa
Przelane


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 30 kwietnia 2021, 19:42 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): czwartek, 29 kwietnia 2021, 11:32
Posty: 19
Bardzo Wam dziękuję za cenne porady, tak też teraz zrobię wraca krzak do domu i po majówce powoli do cienia na kilka godzin i zero podlewania.

jak piszecie o cięciu to mniej więcej w których miejscach? Pod koniec maja na początku czerwca chce wsadzać do gruntu w miejsce docelowe.

A tymczasem dużo słońca na majówkę Wam życzę!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 2 maja 2021, 08:18 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): czwartek, 11 lutego 2016, 16:02
Posty: 672
Lokalizacja: Nowy Sącz
Trochę zaniedbana ta sadzonka, po pierwsze nie została przed startem zielonego przycięta, potem"wybiegło" Ci zielone, tzn z braku światła przyrosty zrobiły się wiotkie i wydłużone, następnie trochę przypaliło ją słońce, kwietniowe potrafi już narobić sporo szkody, a Ty najprawdopodobniej jak zaobserwowałeś podsuszenia od poparzeń to odruchowo podlałeś "pacjenta" podtapiając mu korzonki i pogarszając sytuację
Ja teraz zrobiłbym tak:
- sprawdziłbym wilgotność w doniczce, choćby wsadzając palec, jeżeli jest bardzo mokro to przesadził do sporo większej uzupełniając wolne miejsce suchym podłożem, w ten sposób dostarczysz powietrze do korzonków oraz będzie mniej mokro,
- przyciąłbym całość nad drugim przyrostem, to wyciągnięte zielone i tak na nic się nie nadaje
- stopniowo hartował roślinę, a przez pierwsze dni hartowania jedynie rozproszonym światłem słonecznym najprościej takim "przesączającym się" przez liście innej wyższej rośliny ewentualnie jakiś ekran z agrowłókniny wiosennej.
Ogólnie powinno być dobrze, winorośl nie tak łatwo zamęczyć :)
Powodzenia!


Załączniki:
proponowane cięcie.JPG
proponowane cięcie.JPG [ 42.51 KiB | Przeglądane 4370 razy ]

_________________
In vino veritas
Pozdrawiam - Darek
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 2 maja 2021, 08:43 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5949
Lokalizacja: dolnośląskie
Ja bym ciął jeszcze o piętro niżej. Większa doniczka nie jest konieczna, wystarczy do tej dodac ziemi na spód, czyli wyjąc bryłę, wsypać ziemię, wstawić bryłę i uzupełnić ziemie po bokach. Do czasu sadzenia taki zabieg wystarczy.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 2 maja 2021, 09:00 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): czwartek, 11 lutego 2016, 16:02
Posty: 672
Lokalizacja: Nowy Sącz
@Kurczak, po przycięciu, niezależnie czy na jedną latorośl czy dwie, koniecznie wstaw jakiś patyk na podpórkę i podwiąż, żeby przypadkowo nie połamać.

_________________
In vino veritas
Pozdrawiam - Darek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 7 maja 2021, 10:51 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): czwartek, 29 kwietnia 2021, 11:32
Posty: 19
Bardzo Wam wszystkim dzięuję za podpowiedź, zrobiłem jak mówiliście i wyszło coś takiego jak ponizej. Jeszcze pytanie czy wyciąć ta jedną zielona i zostawić na dwie? Jeżeli tak to którą? Zmieniłem całą ziemię - nową suchą dałem z perlitem. Te oznaki na liściach co były widzę ze się zatrzymały, natomiast liście są bardzo wiotkie, prawie przezroczyste.


Załączniki:
20210507_113337.jpg
20210507_113337.jpg [ 94.44 KiB | Przeglądane 4218 razy ]
20210507_113332.jpg
20210507_113332.jpg [ 74.14 KiB | Przeglądane 4218 razy ]
20210507_113305.jpg
20210507_113305.jpg [ 103.85 KiB | Przeglądane 4218 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 7 maja 2021, 11:14 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): niedziela, 5 lutego 2017, 10:57
Posty: 370
Lokalizacja: Żmigród
Zazwyczaj wycina się tą słabszą, jeżeli obie są podobne to zostawia się tą niższą. Jeżeli zdecydujesz się wyciąć to z tej odciętej spróbuj zrobić sadzonkę zawsze będziesz miał jakąś rezerwę.

_________________
Grzegorz.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 7 maja 2021, 12:42 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): czwartek, 29 kwietnia 2021, 11:32
Posty: 19
Tylko tutaj zostały 3 (jedną najdłuższą już upitoliłem). Czy jeszcze jedną mam wyciąć? boję cię trochę czy dwie jak zostaną wyżywią roślinę


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 7 maja 2021, 13:45 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): niedziela, 5 lutego 2017, 10:57
Posty: 370
Lokalizacja: Żmigród
Kurczak napisał(a):
Czy jeszcze jedną mam wyciąć? boję cię trochę czy dwie jak zostaną wyżywią roślinę
Pytanie powinno być czy roślina (korzenie) wyżywią aż trzy, lepiej mieć jedną mocną latorośl niż kilka lichych . Słabo patrzyłem wydawało mi się że są dwie ale jak są trzy to nawet bym się nie zastanawiał i od razu chociaż jedną wyciął . Błąd młodych wino-ogrodników to strach przed nadmiernym cięciem oraz redukcją owoców szczególnie na młodych roślinach, niestety też takie błędy popełniałem.

_________________
Grzegorz.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO