Hej

Zauważyłem w kilku miejscach żółknięcie liści między nerwami.
Wystąpiło to na Alibernecie (jeden krzew), Solarisie (kilka krzewów)
i jednej deserówce.

Liście robią się żółte miedzy nerwami, nerwy pozostają zielone.
Może też same liście są mniej intensywnie zielone niż by mogło być?

Raczej nie widzę żadnych zmian na ogonkach liści ani szypułkach owoców.

Wygląda to tak:

Alibernet: https://photos.app.goo.gl/3H8gzZtCCdE4mTeg6
Solaris: https://photos.app.goo.gl/MxHxF8M4PCCXBPP39
Liśc solarisa na którym widać lekkie zbrązowienie krawędzi liścia - tylko jeden
taki znalazłem: https://photos.app.goo.gl/vDEB1YpMJeTSFo9k7
Deserówka: https://photos.app.goo.gl/PUXAZJD5JeRkywzbA

Objawy pasują do niedoboru magnezu lub żelaza... Pytanie który to...

Zamówiłem siarczan magnezu i Microvit Żelazo 75.

Czy mogę połączyć oba preparaty?
Czy po oprysku liście na których widać zmiany wrócą do normalnego wyglądu
czy tylko nie będą zmieniać się kolejne? Jak szybko powinno być gołym koien
widać rezultaty?

Z góry dzięki

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Ważne jest jeszcze, które to liście.
Jednak to wygląda raczej na magnez.
Zmiany braku mg się nie cofną. / zmiany potasowe też się nie cofają/
Z żelazem należy uważać. udało mi się popalić liście

Ja bym raczej zrobiła oprysk z wieloskładnikowego plus mikrokomplex, no albo sam ten siarczan mg
Wieloskładnikowy roztwór 0,5 %, a Mg 1%

ps. z tabelki wychodzi, że można mieszać

https://intermag.pl/public/file/elfinde ... a_2021.pdf

za siarczan mg wzięłam mikrokomplex

_________________

Pozdrawiam- Jola.

To są jedne z pierwszych liści na latoroślach, na dole.

Jako wieloskładnikowy może być Florovit Uniwersalny 0,0025%? Plus 1% Mg...

26 czerwca pryskałem Alkalin 25ml, Florovit 10ml / opryskiwacz 5l / 60 krzewów.

Ciekawe, że LM, SR mają zauważalnie ciemniejsze liście, rosną jak chwasty
i nie ma ani jednego liścia z objawami...

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Mieszanie Alkalinu z czymkolwiek to spory błąd. Ten środek ma bardzo wysokie pH i kompletnie rozwala to co do niego wlejesz. Nawet żadnych adiuwantów nie dodaję bo się boję. Manipulacja pH to podstawowe narzędzie chemika do zmieniania rozpuszczalności danych substancji w roztworze. Cholera wie, co za zupa finalnie wyszła z tego Florovitu w opryskiwaczu... W ogóle ostatnio zacząłem się zastanawiać, czy nie dokupić osobnego opryskiwacza tylko do alkalinu i wapnovitu.

Co do samego Florovitu to w tym roku im podziękowałem i testuję Kristalony. Zdecydowanie lepsze. Na Twoim miejscu i na teraz opryskałbym Niebieskim lub Białym 0,2-0,3% z dosypanym dla pewności 0,5-1% siarczanu magnezu. Efekt powinien się spodobać . Żelazo bym olał, to co w Kristalonach jest w zupełności wystarczy.

Kolejna kontrowersyjna rzecz ze zdjęć to trawa. Zdania są podzielone, ale autorytety dopuszczają zadarnienie dopiero po kilku latach. To też może mieć wpływ. Z tego co czytałem to nawet dość istotny.

_________________
Pozdrawiam, Kuba

Nie wiem skąd pomysł mieszania Alkjalinu, ale musiałem gdzieś znaleźć że wolno...

Zamówiłem Kristalon i siarczan magnezu - zrobię tak jak proponujesz...
Dzięki.

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Dodam, że raczej dolne liście to magnez.

W ogóle to nie jest wcale dobrze opryskiwać wybiórczo jakimś jednym składnikiem,
bo często prowadzić może to do zakłóceń.
W drugiej połowie wegetacji, jak już krzewy mają drewnieć to zwiększona ilość potasu jak najbardziej.
I właśnie sprawdzają się nawozy typu kristalon, które mają prócz np potasu i inne składniki.

Za to magnezem jak najbardziej możemy pryskać, szczególnie w chwilach suszy lub po ulewach silnych,
zwłaszcza na glebach lekkich.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Update.
Trzy krzewy Aliberneta z czterech mają pod nogami ugór przykryty agrowłókniną
i 5-7cm warstwą kamieni. Objawy są na wszystkich czterech krzewach.
Co ciekawe jest to jedyna odmiana "zaatakowana" w 100%.

Rosnące obok Leony i Swensony wyglądają jak z katalogu Burdy

Wydaje mi się, że to kwestia konkretnych miejsc na mojej działce
oraz odmiany...

-- wtorek, 6 lipca 2021, 20:27 --

Drobna korekta.

Na Alibernecie zmiany są na dwóch z czterech krzewów. Rosną obok siebie w miejscu
gdzie jak przypuszczam zmienia się gleba na taką z większą zawartością gruzu

Kristalon niestety nie dotarł - sprzedawca dopiero dzisiaj wysłał.
Z braku laku prysnąłem Florovitem z siarczanem miedzi.
Poprawię za kilka dni Kristalonem gdy dotrze...
Mam nadzieję, że pomoże...

Dzięki!

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Wiem, że już jest trochę późno na ten zabieg, ale może lepiej późno niż wcale.
Podejrzewam u siebie niedobór magnezu. Chcę podać dolistnie, ale tu wszyscy piszą o stężeniu 0.5% a na moim opakowaniu siarczanu magnezu jest 3-5% dla winorośli? Co z tym fantem zrobić? Można przedawkować? Późne podanie może być nieskuteczne/przeciwskuteczne?

_________________
Winniczka Nadbużańska
Bug, humus, winnica

https://www.facebook.com/Winniczka-Nadbużańska-105433567973437

Ja prysnąłem wg. podpowiedzi Kristalonem niebieskim 0,3% plus 1% siarczanu magnezu.
Rośliny rosną, a czy tak naprawdę oprysk zadziałał to nie potrafię niestety ocenić...

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Niebieski ma 19% azotu ja prysnąłem Biosforem co ma 7% i się drapię bo zaczęło wszystko rosnąć i nie wiem czy zdrewnieją młodziaki
Pryskałbym jak każe fabryka na opakowaniu po najniższym wskazaniu w razie strachu

_________________
przeniosłem się na wieś bo tu fajnie
Emeryt nic nie musi, emeryt może-powiedział ktoś Mądry

Kristalon niebieski to kiepski pomysł o tej porze roku...

_________________
pozdrawiam, Jacek

Dokładnie. Teraz to biały lub pomarańczowy i to w zredukowanych dawkach. Podpowiedź z niebieskim jest datowana na początek lipca, czyli fazę bardzo intensywnego wzrostu wegetatywnego.

Teoretycznie tragedii nie powinno być, oprysk nie działa długo a i prognozy są optymistyczne. Nie wiem tylko czy takie dowalenie azotem na ostatniej prostej nie wyjdzie potem w winie.

Przy okazji, interesujące jest polecanie przez samego producenta Kristalonu zielonego po zbiorach. W tym roku wypróbuję, może wpłynie korzystnie na końcową akumulację substancji w drewnie i pąkach. Ale on jako jedyny ma w składzie azot w formie amidowej. Ta forma podobno nie powoduje rozhartowania roślin.



Niby jest spoko i się nie da przedawkować. Ja stosuję dawki w promilach na opryski dokarmiające, a w procentach na oprysk myjąco-kompostujący po pierwszym przymrozku.

_________________
Pozdrawiam, Kuba

Wiecie jak długo można przechowywać roztwory kristalonów?

_________________
pozdrawiam, Jacek

Chodzi mi o np. 10% koncentrat, żeby nie ważyć za każdym razem śladowych ilości.
Pytam w kontekście innych upraw, nie koniecznie winorośli. Na przykład podlewanie rozsad warzyw itd, gdzie używam kristalonów niemal codziennie.
Zastanawiam się, czy taki roztwór może postać bez szkody tydzień, czy dwa.
Trzeba będzie zadzwonić do konsultanta i zapytać.

_________________
pozdrawiam, Jacek

możesz rozjaśnić bo czytałem że stosować można na jesieni ale stopuje mnie ta ilość azotu /p/k 18/18/18 a męczę 1kg od 3 lat po 5g do lipca

_________________
przeniosłem się na wieś bo tu fajnie
Emeryt nic nie musi, emeryt może-powiedział ktoś Mądry