Czy to co widać na zdjęciach jest objawem choroby, czy braku składników mineralnych?
Kropki/plamami występują na starszych liściach. Grona raczej w porządku. Znalazłem kilka gron w gorszym stanie - jedno z nich na zdjęciu.

Najbardziej te plamki wizualnie pasują do antraknozy Plamistości liści ,
ale opis nie bardzo pasuje Opis antraknozy

Tu dużo zdjęć Antraknoza

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Moim zdaniem w tym roku zdecydowanie częściej niz w innych latach atakują zgnilizny. Z uwagi na to, że objawy są podobne do innych chorób pewność że to zgnilizna daje tylko wyizolowanie laboratoryjne grzyba, który powoduje określoną zgniliznę.

_________________
****

Myślę, że to nie to. Nie bardzo pasuje to do opisów. Zmiany są tylko na najstarszych liściach. Łozy/latorośle wyglądają na zdrowe. Jagody raczej też. Znalazłem tylko kilka sztuk ze zmianami jak na zdjęciu w pierwszym poście. Całość upraw potraktowałem Topsinem.

Na zeszłorocznych nasadzeniach zauważyłem jeszcze jeden objaw, chociaż nie wiem, czy do końca ma to związek ze zmianami z pierwszego postu.
Otóż na części krzewów (ok. 30%), różnych odmian występują żółknące liście i i podobne charakterystyczne ciemne kropki. Przy czym żółkną prawie wszystkie liście na danym krzewie. W przypadku starszych nasadzeń, 4-ro letnich żółkną tylko najstarsze liśćie z charakterystycznymi plamami.

Poniżej zdjęcia dwóch liści z zeszłorocznych nasadzeń.





Oprócz wspomnianego Topsinu dysponuję jeszcze siarkolem i miedzianem. Ewentualnie mogę przygotować bardziej ekologiczne opryski ze skrzypu, krwawnika, czy pokrzywy.

To antraknoza:
http://www.missouribotanicalgarden.org/ ... rapes.aspx

Porównaj z tym:
http://www.missouribotanicalgarden.org/ ... st2723.jpg

Gdyby to była czarna zgnilizna to nie byłoby ciemnej plamki w środku.

Z kolei te ubiegłoroczne to moim zdaniem nekroza (phomopsis)

_________________
Miłego dnia, Tomek

Żółknięcie liści to jedno, a plamki to co innego.

Na tych 2 liściach braki magnezu i potasu ja widzę.
Natomiast ogólnie żółknięcie dolnych liści to braki azotu.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

W literaturze wyczytałem, że:
"Najbardziej podatne na infekcje są młode liście, a tworzące się nekrozy uniemożliwiają prawidłowe ich funkcjonowanie prowadząc do deformacji lub całkowitego zasychania. Wierzchołki latorośli mogą być zniekształcone lub całkowicie zasychają."
A jako metodę walki z antraknozą sugerowane jest usunięcie i spalenie całej rośliny, chociaż Roman M. podaje, że: "Ochrona polega na ograniczaniu źródeł infekcji, tj. wycinaniu i paleniu porażonych części roślin. W winnicach systematycznie chronionych przed mączniakiem rzekomym antraknoza nie występuje."

Więc przed drastycznymi krokami i wycinaniem roślin chciałbym się upewnić, że to antraknoza.

Objawy przemawiające za tą chorobą:
- większe/starsze plamy na liściach wysychają i stają się kruche,
- część plam ma ciemniejszą obwódkę,

Brak innych charakterystycznych objawów:
- tylko część plam ma charakterystyczne ciemne obwódki - poniżej jeszcze kilka zdjęć plam w powiększeniu,
- zainfekowane są tylko najstarsze liście, młode liście i wierzchołki latorośli są zdrowe,
- na łozach i latoroślach nie ma charakterystycznych dla tej choroby uszkodzeń,
- grona są zdrowe, tylko kilka jagód miało uszkodzenia/plamy.

Bez przesady z tym wycinaniem i paleniem. Na obydwie choroby (antraknoza i czarna zgnilizna) są skuteczne SOR np. Domark (tetrakonazol). Nie wiem jak z karencją i rejestracją na winorośl w PL ale w niektórych innych krajach winiarskich odpowiednikiem jest Mettle, zarejestrowane na winorośl.
Przy tych chorobach kluczowy jest wiosenny oprysk myjący - Siarka albo jeszcze lepiej ciecz kalifornijska. W tym roku zrobiłem go po kilkuletniej przerwie i pomimo fatalnej pogody praktycznie nie mam antraknozy poza jedną uparta odmianą która jest na nią hiper-podatna.

_________________
Miłego dnia, Tomek

Grzyb antraknozy jest wrażliwy m.in.na mankozeb, ale nie tylko.
Trzeba poszukać.
Wykopanie rośliny nie zagwarantuje Ci zdrowych w ich następstwie.

Wprawdzie w kontekście upraw rolniczych, ale b.dobrze opisany problem.

https://www.rynek-rolny.pl/artykul/antr ... zanie.html

a tu lista preparatów zwalczających antraknozę http://ochronaroslin.agro.pl/index.php? ... fag&id=460

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Przeczytałem z wielką uwagą, bo właśnie chyba pojawił się u mnie ten problem na Marquette. A jaka to inna odmiana jest na nią hiper-podatna?

_________________
Pozdrawiam – Przemek