Witam. Mógłby ktoś podać zalecane stężenie w dawce zapobiegawczej i wyniszczającej dla:
- Nimrod 250 EC
- Miedzian 50 WP
-Euparen 50WP
-Siarkol extra 80 WP
lub inne środki( kilka wypróbowanych), ale ogólnie dostępne i do kupienia w małych opakowaniach.
Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Euparenu nie kupisz już od jakichś 5-6 lat.

_________________
Pozdrawiam,

J

A miedzian w jakiej dawce stosuje się na rzekomego?

Miedzian:
- 3% w fazie bezlistnej
- 0,25 - 0,5% w fazie wegetacji , ale nie więcej niż dwa razy
Karencja na owoce do spożycia - 7 dni , a na wino - 35 dni.

Siarkol:
- 2-3 % oprysk myjący na roztocza i MP w fazie nabrzmiałych pąków
- 0,3% na MP
Karencja 3 dni. Nie stosować w temperaturze powyżej 30 C .

Jurko pozdrów Jarocin. Jeździło się tam w latach 80' i początkiem 90' na Festiwale Muzyków Rockowych . Niezapomniane czasy.
Pozdrawiam .
Mariusz .

_________________
Pozdrawiam.
Mariusz.

Sezon 2012 : https://plus.google.com/photos/10936528 ... 1334856433
Sezon 2013 : https://plus.google.com/u/0/photos/1093 ... 7474865297

Mam takie pytanie, w tym czasie to jakie stężenie Miedzianu 50 WP dajecie? Muszę prysnąć zapobiegawczo, u mnie ma padać.
Oglądałam słowacki program ochrony i ze stężeniami się pogubiłam.
Czy 0,5% nie za duże?


edit
Co tak cicho na forum, to nie to forum co było wcześniej gdy było wielu chętnych do dyskusji...

Trochę za duże, odpowiednie będzie 0,3% (dla WP50), ewentualnie 0,4% ( dla 350 SC).



W tym roku więcej zielonego cięcia, więc na dyskusję trochę mniej czasu

_________________
Pozdrawiam Kuba

O, dzięki Kuba, bo ja tu zachodzę w głowę z tym stężeniem
Wreszcie będę pewna.
Chciałabym wreszcie coś zebrać z krzaka a nie dzielić się z mączniakiem.

A u mnie zaczął się sezon na "prawdziwka" ale nie wiem co mam robić.
Pryskałem już dwa razy Amistarem 22.06 - prewencyjnie i 22.07 - interwencyjnie a wczoraj zobaczyłem, że prawdziwy wysyp dopiero się zaczął. Deszcze niespokojne całkowicie widać zniwelowały oprysk przed tygodniem. Wg. propagowanych powszechnie zasad (również przez Pana Janusza - "doktorka") nie powinno się w jednym sezonie stosować więcej niż dwa razy środka z tej samej grupy chemicznej. Ostatnio usłyszałem pochlebną opinię od znajomego sadownika o Zato 50WG. Faktycznie na ulotce obiecują, że ma być deszczoodporny ale wg "doktorka" to środek z tej samej grupy chemicznej. Czy ktoś z koleżeństwa ma doświadczenie z tym środkiem ? Czy faktycznie jestem skazany na Siarkol na zmianę z sodą i modlitwę ?
A tak a propos sody - jaki może byc okres karencji na przerób? Doktorek o siarkolu pisze ,że 21 dni a wodorowęglany sodowy i potasowy zostały zaliczone do grupy śrdków biologicznych.
Czy można to interpretować, że karencja wynosi 0 dni ?

_________________
Marek

Dowal Orius lub odpowiednik Horizon, można również dodać wodorowęglan potasu.

Dopadł winorośle deserowe mączniak rzekomy pomimo 2 oprysków Universalisem i kilku środkami ekologicznymi.Jest to kilka krzewów, wygląda jak placowo.Myślałam że już wytrzymają bez chemii, niestety trafił się okres deszczowy i wszystko w łeb wzięło.
Teraz nie wiadomo co dać.Dziś dałam Biochikol, liście z zarodnikami poobrywałam, było tego 2 wiadra Miedzian też już był 2x, niestety długo nie siedział na liściach bo zmył go deszcz.
Jak myślicie czy wytrzymają na środkach typu: Grevit, Timorex, skrzyp do zbiorów?
Co dajecie?

Revus 4ml/10 l wody interwencyjnie i prewencyjnie. Jeśli pogoda się utrzyma, po 7 zacznij polewać skrzypem.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

co prawda na razie tylko w truskawce ale jest rewelacyjny - mączniak p. po jednym zabiegu po prostu umarł
pozdr. Leszek

Minął już prawie miesiąc od użycia Zato (01.08) i dobre wiadomości w zasadzie potwierdzają się. Nie widać nowych ognisk mrz a nawet bezpośrednio po oprysku wydaje mi się, że istniejące plamy zginęły.
"W zasadzie" oznacza, że jest jeden dziwny wyjątek. Otóż MF, uważany za odmianę odporną na choroby, jakby nie zauważył oprysku i w najlepsze wdawał się w coraz większą komitywę z mrz, za co został skarcony po uszach, tzn. po liściach, które na skutek tego stacił. Stoi w jednym szpalerze z Rondem, obok Aurora i Refren zareagowały grzecznie wg intencji opiekuna, a ten stanął okoniem.
O co mu chodzi ?

_________________
Marek

Oprzyj mu o pień siekierę, to może załapie, jak ma się zachowywać.

_________________
mów mi Małgorzato

Nie lubi Zato

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B