Myślę, że można to liczyć również tak: zapewne dawka na jeden ha winnicy jest wyliczana z uwzględnieniem jakiejś średniej obsady krzewów na ha, bo przecież to krzewy są pryskane, a nie powierzchnia ziemi. Przyjmując obsadę 4 tyś krzewów dawka 320g na ha daje 0,08g na krzew w uprawie szpalerowej. Teraz to już każdy może wyliczyć ile mu trzeba na jego krzewy, przy takiej dawce. Wyliczoną ilość rozpuszczamy w takiej ilości wody, którą zwykle zużywa nasz opryskiwacz na określoną liczbę krzewów. To zazwyczaj wiemy. Jak nie to w większej ilości i pryskamy tak długo aż zużyjemy wszystko .

_________________
****

No wpadłem, i siedzę dalej Ale ile może mieć powierzchni uprawy 10 tegorocznych sadzonek? Ulotka i rejestracja jest dla użytkowników nieprofesjonalnych, czyli takich magików jak ja i chyba większość nas. Jak tu wyliczyć wartości dla jednego krzaka?
Opryskałem w końcu stężeniem 0,2, jaki skutek będzie zobaczymy.

edit; Piotrze, ja tak biegły w tych wyliczeniach nie jestem. Ale te wyliczenia brzmią prawdopodobnie, więc zanotowałem.

Licząc tak jak podał Piotr wyszło mi stężenie 0.021%. 80g/420 litrów wody.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

Szczerze mówiąc nie mam pewności czy te 4 tyś/ha to właściwa obsada. Może należy przyjąć inną? Sposób liczenia jednak zawsze będzie taki sam.

-- So, 13.08.2016 19:18 --



...ale to nie to samo co 0,02. 2, czy 20 ml na 10l?

_________________
****

Przy winorośli ilość krzewów na ha jest od 3000-10000. Różnica ogromna . Do tego dochodzi różną wielkość, ilość i gęstość liści.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

Znowu mam straty z mączniaka prawdziwego na owocach - najbardziej dostał Dornfelder, chyba oprócz oprysku Universalisem przed i po kwitnieniu - zrobię dodatkowy w fazie zielonego groszku - bezpośrednio na owoce

Jako punkt wyjścia do rozważań przyjąłbym:
- dla mocno rosnących i ok. 10-15 latorośli owocujących - 3m2 uprawy na krzew.
- dla słabo rosnących lub 5-7 latorośli owocujących - 1,5m2.

W pierwszym przypadku daje to teoretycznie 3300 krzewów na 1 ha.
W drugim 6600.

Aby nie było zbyt pięknie to dziś mimo profilaktycznych oprysków siarką, zauważyłem na Marszałku, na liściach jasne ślady.
Nie mam jeszcze pewności ale przypomniało mi to początki prawdziwego. Regent z jednej, deserowe z drugiej strony jeszcze dzisiaj nic nie pokazały. Na oprysk czymkolwiek było za późno, za zimno, za mokro.
W zeszłym sezonie Marszałek też na koniec sezonu to złapał ale w tym roku jeszcze trochę jest do zbioru, na Topsin to już za późno bo ma 35 dni karencji, chyba że podzielę się z osami i tak długo poczekam.
Przeczytałem że deszcz i rosa spłukuje zarodniki a dziś kilka razy padało tak że może wystarczy jutro siarką?

_________________
Pozdrawiam Tomek.
https://www.facebook.com/Ogród-winoroślowy-Toma-105224865590825/

U mnie mączniak prawdziwy pokazał się ostatnio na liściach Seneci, teraz przez deszcz itp nie dam rady niczym zadziałać.
Teraz to jedynie węglan potasu, albo coś podobnego biorę pod uwagę.

_________________
pozdrawiam Roman

U mnie Seneka ma ponad 20 Brix i jest do zbioru. Może zbierz i do fermentacji, a wtedy z krzewem możesz wszystko?

_________________
****

Wiem Piotrze, mierzyłem cukier, ale i tak co najmniej tydzień musi czekać (siła wyższa), jagodom nic nie będzie, jedynie szupułka może jakieś "aromaty" załapać.
Senecę można bardzo długo przetrzymać aż zrobi się "ulepek". Czasem się zastanawiam, czy nie lepiej wcześniej zebrać - może mniej niechcianych aromatów by do wina przeszło. Na razie różnie wychodzi, czasem jestem zadowolony, czasem nie, szkoda, że przez poprzednie lata nie robiłem notatek z terminem zbioru.

_________________
pozdrawiam Roman

Przez niedbalstwo doczekałem się m.pr. nawet na pancerniakach takich jak MF i LM !
Po gradobiciu w połowie czerwca straciły większość liści i kwiatostanów.
W sierpniu zakwitły powtórnie, a pod koniec sierpnia grona były w fazie śrutu i wtedy dopadł je m.pr. (tylko grona)
Już wszystko poobcinane, ale powinienem to zrobić najpóźniej w trakcie kwitnienia i nie było by m.pr.

Romanie, Seneca miała w tym roku mały plon (ze względu jak wyżej). Kilka gron już skonsumowane tydzień temu. Jagody bardzo słodkie i dojrzały wcześniej niż w poprzednich latach. Zostawiłem jedno grono aby sprawdzić jak dużo gromadzi cukru.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Tradycyjnie na początku września m.p. zaczął się pokazywać na Marquette i Pannon Frankos oraz Dunaju.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

Niektórzy takie działanie nazywają "ekologią" , albo ekologiczną uprawą
Najgorzej przegapić wczesną infekcję jagód, wtedy straty pewne, teraz już mniej bolesne.

_________________
pozdrawiam Roman

Romanie,
U mnie z tą uprawą ekologiczną nie jest tak źle
Grona MF z 28/08/2016.
Na dzisiaj MF -cukier 20 Brix i wszystko zdrowe, mimo tego ,że niczym w tym roku nie pryskane.Dotyczy :MF,LM,Frontenac,Marquette i Aurore.
Mączniak prawdziwy pojawił się na gronach z pąków: zapasowych, pasierbów i wilków , ale krzewom i gronom z pąków głównych nie wyrządził żadnej szkody

-- Wt, 06.09.2016 16:04 --


U mnie na tych odmianach nie widzę M.pr.
Na Pannon Frankos zauważyłem na początku lipca mączniaka rzekomego; ale to tylko tak z 10% do tego co "pi razy drzwi" np. na Karmazynie i Rose.
Teraz Pannon Frankos (2 krzewy) zdrowe (bardziej niż Duna Guongye) ??!!
DG u mnie wydaje się jakąś pożną odmianą, bo wybarwia się w tym czasie co i Merlot ? (DG - pierwsze owocowanie ?)
Proszę o spostrzeżenia na temat Pannon Frankos i Duna Gyongye .

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B