Oprócz siarki jak wyżej kolega pisał TOPAS 100 EC, zostaje jeszcze TOPSIN M 500 SC, KENDO 050 EW.

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!

Dzisiaj w lokalnym centrum ogrodniczym w Grodkowie kupiłem Topas 100EC w opakowaniu 2,5 ml konfekcjonowany przez Agrecol.Według instrukcji daje się 0,8 ml na 4 l wody, starczy mi tego na dwa opryski. Kendo w małych opakowaniach nie znalazłem. Pozdrawiam Bogumił

W tym roku stosowałem TOPSIN, w zasadzie zapobiegawczo (3 tyg temu) po zauważeniu pierwszych objawów. Starłem się pryskać po gronach i jakiś efekt widać. Dziś po audycie widzę, że poszczególne jagody są jakby obmyte z wierzchu a po "zawietrznej" jednak pokryte są MP. Stwierdziłem niestety dalszą progresję MP. Dziś mam zamiar prysnąć ZATO. Powinien lepiej zadziałać profilaktycznie bo jest systemiczny. Stosowałem go już dwa lata. W zeszłym roku działanie było mało zauważalne ale zeszły rok był wyjątkowy.
Doczytałem się dziś, że podobno SIGNUM jest praktycznie na wszystko tj mp mrz i szp.
Macie jakieś doświadczenia ?

_________________
Marek

Stosowałem w 2011.Głównie na szarą pleśń.0,8kg/400lwody.W fazie wypełnienia się gron.Pierwszego sierpnia.

_________________
pozdrawiam Dariusz

Walczę z MP już od 2 tygodni, udało się zatrzymać, grona opryskiwałem siarkolem na przemian z topsinem. Po ulewie i umyciu gron intensywnym deszczem wygląda na to, że ustąpił. Odmianą wskaźnikową u mnie jest co roku Iza Zaliwska i Negritionok. Ważne jest, aby krzewy nie były zagęszczone i miały przewiew. Zagęszczony krzew będzie podatny na mączniaki. Jeśli chodzi o rzekomego na razie nie zauważyłem objawów choroby na swojej winnicy.
Pozdrawiam Bogdan

Ehhh,Topsin działa kiepsko,lepszy było wodorowęglan potasu.Deszcz zmywa zarodniki,a więc biały nalot.Grzybnia wciąż może tam być.

Piotr

Tak wyglądają pierwsze objawy mączniaka prawdziwego na liściach winorośli. Na zdjęciu zaznaczyłem strzałkami ogniska infekcji (nie wszystkie). Są to początkowo biało-siwe plamki rozsiane na górnej stronie liścia. Wyraźne jasne plamy to już zastosowany oprysk. Pokazuję bo jest to moment, który dla niewtajemniczonych jest dość trudny do uchwycenia i czasami może być mylony z objawami niedoborów, o których ostatnio dość dużo się pisze.
Tu link do lepszej rozdzielczości: https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hp ... e=56127CAB

_________________
****

A czym pryskasz w takim stanie ?

_________________
Marek

Poszedł dzisiaj Topsin i Siarkol.

_________________
****

Prośba o kilka podpowiedzi:

1. Czy soda potrzebuje adiuwanta a jeżeli tak to czego warto użyć?
2. Czy wodorowęglan potasu można stosować już w lipcu i czy 3 opryski w sezonie to nie za dużo?
3. Czy mydło potasowe jest odpowiednie jako adiuwant dla siarkolu?? Jeżeli tak, prośba o proporcję.

Dzięki

Ja użyłem po raz pierwszy SIGNUM (w poniedziałek) i jeśli chodzi o wygląd gron wydaje mi się, że jest zdecydowana poprawa. A na pewno została zatrzymana dalsza infekcja. Aby przygotować się teoretycznie do dalszych działań wróciłem po raz kolejny do artykułu p Janusza Mazurka (doktorka) o MP i ze zdziwieniem patrzę na tabelę "Sugerowane odstępy pomiędzy zabiegami przy użyciu różnych fungicydów", z której wynika, że w obecnym okresie kiedy index ryzyka jest wysoki zabiegi przy użyciu fungicydów z grupy "strobiluryny" należy powtarzać co 4 dni czyli znacznie częściej niż w przypadku siarki czy IBE, mimo iż w dalszej części artykułu strobiluryny opisywane są jako środki o znacznie dłuższym działaniu w stosunku do siarki czy IBE.
Chyba, że w tabeli jest błąd korektorski i powinno być 14.

_________________
Marek

Podpowiedzcie, proszę, w jakim stężeniu prysnąć Alkalinem KB+Si. Infekcji nie mam, ale wyjeżdżam na urlop i muszę zabezpieczyć krzewy. W tamtym roku się sprawdził, MP nie było, ale nie pamiętam jakie stężenie zrobiłam.

_________________
pozdrawiam Małgosia

Profilaktycznie 0,5%
Interwencyjnie 0,8 - 1%

_________________
pozdrawiam Roman

Dziękuję

_________________
pozdrawiam Małgosia

To co wcześniej było napisane o miejscu, prowadzeniu, przewietrzaniu i dostosowaniu do tego oprysków, to prawda.
Ja na ten przykład na balkonie mam 2wie winorośle, 0 (zero) oprysków przez 3 lata.
Chorób kompletnie brak

_________________
.......\\\\\\ ///
........( @ @ )
-oOOo-(_)-oOOo->
pozdrawiam Castleman