Też o tym myślałem, sprawdziłem tabelę mieszania Alkalinów ale nigdzie nie było wzmianki o negatywnym wpływie Fastera. Będę musiał to jeszcze sprawdzić w praktyce.
Następny oprysk na bezpiecznie zrobiłem 0.3% bez dodatku Fastera i obyło się bez poparzeń.

Mickey, a napisz ile cieczy roboczej użyłeś na ile krzewów? Może za dużo dostały i jeszcze adiuwant spowodował, że zamiast skapać, to zostało przyklejone...

PS. Alkalin także używam w stężeniu od 0,5% do 1,0% (10 ml / litr) i jest ok... Ale bez żadnych dodatków.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Użyłem około 10l na 130 krzewów, starałem się opryskać liście zarówno od góry jak i od spodu. Może faktycznie adiutant za długo go przytrzymał na liściach i stąd ten efekt.

Stosowałem wielokrotnie opryski Alkalinem z Fasterem i nigdy nie miałem poparzonych liści. Z reguły problemy pojawiały się kiedy oprysk był wykonywany za wcześnie przy słonecznej pogodzie.

Wiem ze słońce może poparzyć liście przez kropelki wody po oprysku, dlatego staram się pryskać pod wieczór lub w pochmurne dni.
Feliks, ile zużywasz cieczy roboczej? Może tu leży problem.

Używam podobne ilości cieczy do oprysku krzaków Alkalinem. Moim zdaniem musiałeś użyć większe stężenie Alkalinu albo dodałeś za dużą dawkę adiuwanta.

Ja do oprysku ręcznego zużywałem około 0,15 l na krzew. Także Ty użyłeś połowę tej dawki, na pewno nie za dużo.

Jakieś inne czynniki musiały zadziałać. Ostre słońce, pomyłka w dozowaniu lub przeliczeniu %…

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Teraz juz trochę późno na oprysk KB+Si, w przyszłym sezonie powtórzę bez Fastera, 6ml/l Alkalinu i zobaczę co się będzie działo.

Może pozostałości po innym oprysku? Alkalin jest stosunkowo bezpieczny. Teraz pora na oprysk potasem.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

Cześć, czy możecie powiedzieć, w jakim stężeniu stosujecie Optysil?

_________________
GZEHO

Zalecany roztwór 0,1%

Ja rozumiem, że to do podlewania, ale czy do oprysków też?

_________________
GZEHO

Przy zabiegach dolistnych stosowałem dawkę 5-10 ml na litr wody i nie zauważyłem jakiś perturbacji po oprysku winorośli

Widzę, że niektórzy to nie mają co robić o tej porze roku na winnicy i wydziwiają coś o jakimś krzemie

Ja tam też prysnąłem. Opryski krzemem postrzegam pozytywnie więc nie zawaham się go użyć zwłaszcza że mam jakiś Silvit z przed 10 lat więc musze go wreszcie wykończyć. Gorzej że nie ma specjalnie okna pogodowego by coś dłużej na liściach zostało, u mnie leje praktycznie co drugi dzień. Może nie są to opady długotrwałe ale często intensywne.
Czekam właśnie na kilka dni spokojne by przed kwitnieniem czymś na grzyby zaaplikować.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/