...odzywam się jeszcze raz, ponieważ mam dość nowe doświadczenia w sprawie przędziorków.
Nie pisałem o tym poprzednio ponieważ nie miałem jeszcze pewności a użyłem nowego dla mnie środka. Po pewnych zaniedbaniach /o których pisałem w innym poście/ miałem w tym roku dość spory problem z przędziorkami. Częste używanie środków chemicznych - jak wiadomo - może doprowadzić do porażenia części zielonych i próbując zniszczyć dość dobrze rozwiniętą populację stosowałem opryski łączone, co w końcu dało efekt w postaci usychających końcówek liści na niektórych krzewach .
Musiałem zupełnie odpuścić opryski na dłuższy czas . Na szczęście obydwa mżczniaki załatwiłem dość skutecznie ale nie przędziorka. Ten zepchnięty do defenzywy przez opryski, w czasie przerwy zaczął rozłazić się na dobre. po ok 14 dniach przerwy użyłem środka Pyranica 20 W /produkcja Mitsubichi /.
Duże plusy !! - to bardzo mała ilość potrzebna do oprysku - więc małe prawdopodobieństwo wystąpienia toksyczności na liściach. I drugi plus to specyfika działania - środek ten naniesiony nawet tylko na górną część liścia ma zdolność przenikania przez blaszkę liścia do jego spodniej strony gdzie najczęściej żerują roztocza i inne - nie porażając przy tym liścia. Jest jeszcze trzeci plus - jest to nowy zwiazek chemiczny , a więc przedziorki jeszcze o nim nie wiedzą...

Minus to cena : ok 50 zł za 25 ml. opakowanie. Środek doskonale się rozpuszcza tworząc dość trwałą zawiesinę w kolorze błękitnym.
Bez problemu można go łaczyć z preparatami przeciwgrzybiczymi.
Tak wiec po zastosowaniu tego preparatu z mojej małej winniczki zniknęło - dosłownie zniknęło prawie 100 % przędziorków. Obecnie , po 5 dniach od oprysku znalazłem 1 /jeden/ egzemplarz na 100 krzewów na którym na 1 liściu była malutka pajęczynka /trudno powiedzieć czy nowa/. Oglądałem codziennie bardzo dokładnie wszystkie krzewy. Na liściach nie występują żadne oznaki oparzeń, brak nalotów , brak skręceń charakterystycznych dla roztoczy. Nie ma także żadnych oznak szpeciela i innych tego typu. Wszystkie młode listki są zdrowe . Całkowity brak przędziorków !
Polecam próbę tego środka - bo działa dość radykalnie. Piszą przy tym że niszczy wszystkie stadia przędziorka - co jest rzadkością , oraz żeby zastosować go 1 x w sezonie. Tego do końca nie rozumiem: może chodzić o radykalność działania albo o sposób na uniknięcie ewolucji przedziorków /uodpornienie się/ jednak nie jest to wyjaśnione dostatecznie. Karencja bardzo krótka.
Pozdrawiam.