Teraz jest niedziela, 14 grudnia 2025, 00:57

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 114 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: sobota, 26 maja 2012, 09:25 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2357
Lokalizacja: Dębica
No, kurde, to już przesada.
Coś okorowało mi młode drzewko, poszukałem w internecie
http://pl.wikipedia.org/wiki/Spa%C5%82owanie_drzew
Kupiłem środek do odstraszania i pomalowałem nim drzewka - dziś widzę że zeżarły korę razem z odstraszaczem.
Winogron raczej się nie czepiają - choć tu i ówdzie widzę brak szczytowej części - (ale może to grad, deszcz czy ja przy pieleniu obłamałem)
Czym to odstraszyć? Nie jest to pod lasem więc dzikie całkiem nie są, raczej ludzi się nie boją.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 26 maja 2012, 09:36 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 grudnia 2007, 01:00
Posty: 2925
Lokalizacja: Polski Obszar Winiarski: Wrocławskie Tropiki ;)
Mamy z mężem kilka drzewek sadzonych w polu blisko lasu. Nic innego, jak ogrodzenie lub osłony z siatki metalowej nie wymyśliliśmy.
Tanie i skuteczne są osłony.
Wbijasz palik drewniany tuż obok drzewka i zszywaczem tapicerskim mocujesz siatkę. Bez wbitego palika spryciaże potrafią sciągnąć siatkę z młodego drzewka. Dopóki nie było osłon, to jedynie orzechy włoskie przeżywały.

_________________
mów mi Małgorzato :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 26 maja 2012, 09:49 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 31 maja 2011, 06:30
Posty: 65
Lokalizacja: Toruń
Dobry pies albo pastuch dla zwierząt hodowlanych załatwi sprawę :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 26 maja 2012, 09:49 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 25 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 996
Lokalizacja: Bydgoszcz/Apelacja Tarkowo
Potwierdzam. U mnie też tylko ogrodzenie z siatki leśnej zdało egzamin. Osłonę z 2m+ dzikiej róży całe stado przeskakiwało :shock:

_________________
.:. Pozdrawiam ShRon .:. USUN_TO-mail@shron.org .:.
..: Blog Winnica Tarkowo :..
:.: "When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen" :.:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 26 maja 2012, 11:05 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 19 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 784
Lokalizacja: płd-wsch okolice Krakowa
Canin napisał(a):
No, kurde, to już przesada.
Coś okorowało mi młode drzewko, ...- choć tu i ówdzie widzę brak szczytowej części - (ale może to grad, deszcz czy ja przy pieleniu obłamałem)
Czym to odstraszyć? Nie jest to pod lasem więc dzikie całkiem nie są, raczej ludzi się nie boją.


No to raczej nie grad, zanim ogrodziłem, to miałem to samo, wszak szczytowe części pędów to najświeższe, mięsiste pożywienie :). Ja również zakończyłem walkę za pomocą siatki leśnej, ale później wymyśliłem taki koncept, żeby na takich palikach do ogrodzeń dla koni

http://allegro.pl/paliki-palik-slupek-slupki-105-cm-pastuch-i2311852392.html

od dołu puścić normalne druty pastucha elektrycznego pod prądem, a górą kolorową szeroką taśmę, która na wietrze falując będzie je odstraszać, tylko nie wiem, czy to by działało.
Sąsiedzi mają poletko uprawowe wygrodzone taką właśnie szeroką taśmą i z tego co widzę, to sarny im nic nie zjadają, pozostaje jeszcze kwestia zajęcy :) .

_________________
Navigare necesse est, vivere non est necesse


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 26 maja 2012, 14:10 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 maja 2008, 01:00
Posty: 1973
Lokalizacja: Na północ od Tarnowa ;)
Sarny mojego poletka jeszcze nie odwiedzały ale wiem że są w okolicach.
Zające natomiast opierniczyły mi kilkanaście krzewów zimą.
Myślałem o siatce leśnej, w sumie to jeszcze nie taki wielki koszt.
Sprawa ma się gorzej ze słupkami na których trzeba by ją powiesić.
Otaczać by pasowało już cały teren, a to już 300m.
Jakie te słupki trzeba, betonowe, stalowe czy wystarczą drewniane?

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 26 maja 2012, 17:14 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 20 maja 2012, 16:54
Posty: 75
Lokalizacja: Urzędów / Lubelskie
Betonowe b trwałe, średnio estetyczne i bardzo ciężkie -dość drogie
Stalowe (ocynk) trwałe, bardziej estetyczne , stosunkowo lekkie (łatwy montaż)
Drewno mało trwałe, estetyka zależna od wykonania, lekkie łatwe w montażu i tanie.
Ja stawiał bym na stal , ewentualnie beton - zależy czyjest komu to dźwigać ...
Drewno... człowiek się narobi jak głupi a efekt na max kilka lat, chyba, że zainwestujesz w impregnowane ciśnieniowo to wtedy na dłużej , ale też szału nie ma - no i nie są już takie tanie .
Wybór należy do Ciebie.
Heh i pozostaje jeszcze sprawa okolicy, stal mogą ukraść :( Betonu by się nikomu nie chciało, a drewno chyba tylko desperaci na opał...

i jeszcze ciekawostka - w Polsce panują takie obyczaje, że pewnego razu złapali konia, dwóch woźniców i furmankę pełną pięknych ocynkowanych słupów ze znaków drogowych... miało być ogrodzenie :D pewnie wybieg dla konia :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 26 maja 2012, 19:02 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 19 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 784
Lokalizacja: płd-wsch okolice Krakowa
Drewno bez sensu - taka sama albo i większa robota niż przy innych, a efekt faktycznie góra 4-5 lat. Ja w pierwszym etapie wstawiałem sosnowe - szczyty sosen z tartaku, śr ok. 25cm które zabezpieczałem lepikiem czy jakimś podobnym mazidłem, właśnie zaczynają przegniwać. Drugą część ogrodzenia z betonowych wysokości 2m w 70cm dołkach zalane betonem - robota łatwa szybka i przyjemna w porównaniu do tych drewnianych choler ciężkich jak sto fiksów. Jeśli chodzi o zające, to niestety ale ta siatka leśna tak sobie przed nimi zabezpiecza, chyba że weźmiesz taki rodzaj, gdzie od dołu do dużej wysokości są druty dużo gęściej. U mnie zające miały tak obcykane, że uciekając przed psem susem wczeliwały się w oczka siatki :). Pomogło chyba to, że na codzienne spacery chodzimy z psem na około winnicy, i siedzi tam psina ze mną ile razy coś robię, więc jej zapach chyba je odstrasza.

_________________
Navigare necesse est, vivere non est necesse


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 26 maja 2012, 21:38 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): poniedziałek, 21 czerwca 2010, 17:49
Posty: 95
Lokalizacja: Skarżysko - Kamienna
W kwietniu posadziłem 150 szt. dwumetrowych modrzewi. W ciągu kilku nocy sarny okorowały kilkanaście sztuk, byłem tym zaskoczony i załamany, rozmyślając jaki tani a także szybki środek zastosować do zapobieżenia dalszej dewastacji przez te zwierzęta. Pociąłem różne kolorowe folie na wstążki i przywiązałem po jednej lub dwie do każdego drzewka i od tego czasu już jest około miesiąc i wszystkie sobie spokojnie rosną. Myślę, że jeszcze skuteczniejszą będzie folia aluminiowa. Spróbuj tej metody możliwe, że też będzie skuteczna.

Pozdrawiam Jurek.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 26 maja 2012, 21:47 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): niedziela, 1 sierpnia 2010, 13:47
Posty: 135
Lokalizacja: Warszawa
Do zimy mój drogi, do zimy. Skuteczne sa petardy hukowe.
Ostarnio mozna cos takiego znalesc w supermarketach budowlanych tylko jest to drogie jak sto smoków.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 26 maja 2012, 21:57 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 26 czerwca 2011, 22:23
Posty: 1596
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Z zajcami jest niestety kłopot. Potrafią po śniegu przejść powyżej tych gęstych siatek. Leśnych jest kilka rodzajów, te zającowe mają kilka drutów co 5cm i kilka co 10cm.
Dodaję na pnie drzew siatkę plastikową przymocowaną zwojem grubego drutu. Lepiej nie zakręcać, bo wtedy wrzyna się w pień.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 31 maja 2012, 22:14 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): piątek, 18 maja 2012, 15:57
Posty: 16
Lokalizacja: Rybnik
A propos dzikich zwierząt to ja mam nieco inny problem... a mianowicie - dziki. W tym roku jakoś tak się układa, że jak pech to lawinowo... Zmroziło mi część tegorocznych sadzonek, a te które po majowym kataklizmie zaczęły odżywać, zostały wykopane przez dziki. Szczęście, że kupiłem je wtedy w doniczkach bo dziki nie zniszczyły grudki korzeniowej (która też jakimś cudem się jeszcze ostała w ziemi), więc może przetrwają i to. W każdym razie szybko wróciły do ziemi - może nie będzie tak źle... Muszę pomyśleć o uszczelnieniu płotu w ogrodzie...

A co do petard hukowych to nie sądze żeby były rozwiązaniem. Działają tylko tymczasowo, a te zwierzęta są i tak na tyle przyzwyczajone do przebywania w pobliżu zabudowań, że powrócą. Od lat mieszkam pod lasem:)...

_________________
Pozdrawiam,
Rafał


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 1 czerwca 2012, 10:57 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 26 czerwca 2011, 22:23
Posty: 1596
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
może nakryj z góry każdą nową sadzonkę dwoma płytami chodnikowymi, to ją dziki nie wykopią.
Oczywiście płyty na ziemię a między nimi pęd winorośli, tak tymczasowo, na miesiąc.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 1 czerwca 2012, 11:19 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 6 marca 2007, 01:00
Posty: 2063
Lokalizacja: Borne Sulinowo
Za sadem musiałam podwyższyć siatkę bo wskakiwały, a tuje owinęłam taką siatką , w jakiej sprzedają ziemniaki lub cebulę. W tym roku nie miałam żadnych strat.

Faktem jest, że za wiele ich tu nie ciągnęło, bo nie było spadów w sadzie, wszystko w maju wymarzło. Za to jak w tamtym roku raz wskoczyły, to już potem codziennie rano stado bramą wyganiałam. Pogrom zrobiły równy. Nawet sosny i świerki objadały.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 2 czerwca 2012, 20:17 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): czwartek, 31 maja 2012, 19:58
Posty: 8
Lokalizacja: Opole
Kochane zwierzątka, wiedzą co dobre. Ale bez żartów....Na zające pomaga owijanie pni drzewek specjalną plastikową perforowaną folią. Na sarny wyłącznie ogrodzenie z siatki leśnej , najlepiej na betonowych słupkach . Jelenie korują młode drzewka ale z reguły szpilkowe( spałowanie),Na dziki sposobu niema, ale one z reguły ryją (buchtują) posadzone ziemniaki czy kukurydzę i nie powinny stanowić zagrożenia dla winnicy czy sadu. Sarn które dość szybko oswajają się z panującymi w terenie warunkami raczej się nie przegoni. Zgryzają chętnie świeże odrosty winogron i malin.--Pozdrowienia.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 114 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO