Na rosyjskim forum
http://forum.vinograd.info/showthread.php?t=221&page=26
w Rosji i na Ukrainie

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Kilka dni temu moją winnicę odwiedzili przedstawiciele Wojwódziego Inspektoratu Ochronu Roślin i Nasiennictwa w Krakowie. Zachowując wszelkie wymagane w takim wypadku formalności ( legitymacje, upowżnienie do wejścia w teren ) sprawidzili moje krzaczki pod kątem występowania objawów filoksery. Winnica okazała się nie mieć niebezpiecznych objawów. Kontorlerzy poinformowali mnie jednak, że gdyby oznaki żerowania mszycy pojawiły się na krzewach to cała winnica ( każda ) w trybie decyzji administracyjnej "idzie do kasacji". Jak mi przekazano - tak radykalne kroki pojęte zostały w związku z pojawienim się filoksery w okolicach Wadowici i brakiem antidotum. Akcją kontroli objęto póki co Małpolskę.
PS.
Dane o lokalizacji winnic czerpane są m.in. z tego forum.

_________________
Pozdrawiam winoroślowo - YOU_rek

Naprawdę tak przekazali ? Wygląda na to, że urzędnicy państwowi są gorsi od filoksery a głupota ludzka nie ma granic. Powiedzmy, że wszystko masz posadzone na podkładkach, także Marszałka. Na liściach tegoż Marszałka znaleziono filokserę, znaczy filoksera jest. I co, cała winnica do wycinki ? Toż przecież po to posadzone na podkładkach aby filoksera tego nie wycięła !
Nie martwcie się jednak, w Strasburgu uzyskacie wysokie odszkodowanie a u nas ma być tak, że jak urzędnik popełni błąd to płaci z własnej kieszeni.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Należy więc się domyślać, że nie tylko oni i nie tylko dane o lokalizacji winnic zbierają. Trzeba się zastanowić nad tematami dyskusji na forum ze szczególnym uwzględnieniem wszelkich akcji mających pomóc forumowiczom zdobyć środki ochrony roślin, a nawet sadzonki. Nie znaczy to, żeby rezygnować. Trzeba zabawić się w konspiratorów i niektóre tematy poruszać w sposób bardziej dyskretny.

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany

You_rek a jak do Ciebie ''doszli'' ? Mnie wydaje się że organa sprawdzają każde ''uprzejmnię donoszę '' o pojawieniu się uprawnej roślinności powyzej dwóch metrów .O argumentacji kontra urzędniczej juz trochę było . Zbyszek

_________________
ga ga chwała bohaterom

W protokole, kontroli jest punkt " Uwagi kontrolowanego " - dobre miejsce na zacytowanie Twojego stwierdzenia.
Tak na marginesie - kontrola przebiegała w bardzo miłej atmosferze, posiedzeliśmy sobie na tarasie przy pieknej pogodzie, a sami kontrolujący sprawiali wrażenie bardzo sympatycznych.
Atmosfera mogłaby być zgoła odmienna gdyby w winnicy była filoksera.
Ale nie było.
"I chwała Bogu, że Bogu dzięki bo gdyby nie daj Boże to niech Pan Bóg broni"

_________________
Pozdrawiam winoroślowo - YOU_rek

Mam winniczke wystawioną na "widok publiczny". Widać ją jadąc główną drogą we wsi. Nie wykluczałbym "małego donosiku". Z daleka oko amatora być może nie odróżnia krzewu winorośli od takiej dajmy na to "marysi".

_________________
Pozdrawiam winoroślowo - YOU_rek

Winnicę rejestrowałeś?

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT

Winniczki nie rejestrowałem. To tylko 90 krzewów na własny użytek.

_________________
Pozdrawiam winoroślowo - YOU_rek

Viteus vitifoliae kwarantannowa mszyca została w 2011 roku wykryta w Polsce, w Małopolsce na 1 roślinie winorośli w 0, 53 ha winnicy: miejsce to zostało objęte kwarantanną. W Europie mszycę tę notowano również w innych 32 państwach.
http://www.ior.poznan.pl/index.php?strona=20

rozporządzenie MRiRW z dnia 7 grudnia 2009 zmieniające rozporządzenie w sprawie zapobiegania wprowadzaniu i rozprzestrzenianiu się organizmów kwarantannowych (DZ.U. nr 214 z 16 grudnia 2009, poz. 1660)

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Jeśli zdarzają się pojedyńcze przypadki infekcji filokserą, to znaczy że problem istnieje, ale jeszcze w cieniu.
Z powyższych wypowiedzi wnioskuję:
1. Filoksera jest u nas popularna, lecz z uwagi na warunki klimatyczne i glebowe, nie mnoży się nadmiernie, dlatego nie jest wykrywana.
2. Jest i warunki klimatyczne są wystarczające, lecz do katastrofy musi upłynąć jeszcze parę latek.
3. Występuje sporadycznie, wystarczy izolowanie.

Wobec tego, jak należy zapobiegać jej rozprzestrzenieniu?
Czy moczenie sadzonek i zrazów w wodzie przez dobę przed sadzeniem jest prewencją?(topienie mszyc)
Cze do tej kąpieli mażna dodać jakiegoś konkretnego środka owadobójczego?
Czy należy rozdzielać kwatery obsadzone szczepionymi winiferami i hybrydami z wysokim udziałem winifery i amurensis, od klasycznych mieszańców np: MF, LM, SB i innych z połowicznym udziałem amerykańców?

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona

Ciekawa dyskusja na facebooku. Na grupę "Winorośl, choroby-szkodniki i ich zwalczanie" dziewczyna wrzuciła zdjęcia najprawdopodobniej filoksery.
Potem się chyba wystraszyła bo wiadomość usunęła - podobno w Polsce, podobno 10letni krzew Marszałka
https://www.facebook.com/groups/1238259 ... ment_reply

Filoksera to filoksera, jej jest bez większej różnicy na czym żeruje. Tyle że odmiany odporne potrafią regenerować korzenia po nakłuciach formą glebową, a odmiany nieodporne tracą te korzenie.
Forma liścienna występuje na wszytskich odmianach - ale ona akurat jest mało szkodliwa.

Czyli co dla odmian mieszańców amerykańskich i na podkładkach jest mało szkodliwa np. Marszałek (miesz), Solaris (podkł.). Słyszałem, że formę liściową zwalcza środek acatra czy coś w tym stylu. dodatkowo gleby piaszczyste są odporne. Prawdo to, iż przypadku wykrycia filoksery, cała winnica jest kasowana decyzją PIORIN-u czy czegoś w tym stylu. Nie wiem jak wam ale mi ten usunięty post z fb napędził nie lichego stracha, chociaż 90% mam na podkładkach albo mieszańców amerykańskich typu MF, gleby raczej piaszczyste.

Mapka:
https://www.researchgate.net/figure/Dis ... _258256930
podobno jeden przypadek w PL

oraz opracowanie Instytutu Ochrony Roślin ze stycznia tego roku:
https://www.plantquarantine.pl/pl/artyk ... /1303.html

_________________
In vino veritas
Pozdrawiam - Darek