Teraz jest niedziela, 18 maja 2025, 17:18

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: wtorek, 18 maja 2021, 19:45 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): niedziela, 9 września 2018, 17:56
Posty: 4
Lokalizacja: Sieradz
Sąsiad pryskał chwasty środkiem gold 450 na polu obok mnie. Składnikiem czynnym tego środka jest jakiś z grupy fenoksykwasów. Efekt jest taki, że każda moja winorośl jest fest poskręcana (a tak pięknie ruszyły tej wiosny, drugi okres wegetacji).
Czy wiecie jak ją ratować? Czy są jakieś sposoby? Co może pomóc? Przeżyje, czy już po niej?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 19 maja 2021, 06:47 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): sobota, 26 listopada 2016, 23:31
Posty: 750
Lokalizacja: Krościenko Wyżne
Zrób oprysk Asahi. Sąsiada zaproś do siebie, pokaż mu krzewy, porządnie opiernicz i zapytaj, czy następnym razem masz szukać kontaktu do PIORINU.

_________________
Przydomowa mikroWinnica Siekierników, 80 krzewów. Marcin


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 19 maja 2021, 08:06 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): niedziela, 5 lutego 2017, 10:57
Posty: 370
Lokalizacja: Żmigród
Marcin jak oprysk sąsiada przypalił mi liście na winogronach to te wszystkie uszkodzone od razu oberwałem ponieważ herbicydy działają układowo i rozprzestrzeniają się w całej roślinie. Było to w czerwcu i na winorośli zostało dużo zdrowych liści a w Twoim przypadku dopiero startują i nie wiadomo jak mogą zareagować na oberwanie tych poskręcanych. Nie namawiam piszę tylko co sam zrobiłem. Oprysk Asahi też trochę pomoże.

_________________
Grzegorz.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 19 maja 2021, 10:51 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 16 października 2017, 20:40
Posty: 562
Lokalizacja: POW Poznańska Wyspa Toskanii
Za Panem Doktorem JM:

Herbicydy z grupy fenoksykwasów mogą redukować żywotność winorośli, zwiększać wrażliwość na choroby redukować jakość i ilość plonu a nawet skracać okres życia całej plantacji. Objawy w pierwszej kolejności pojawiają się przede wszystkim na intensywnie rosnących tkankach roślin. Szkodliwość tych preparatów zależy od:

fazy rozwojowej winorośli
stężenia (dawki) preparatu
czasu ekspozycji winorośli na preparat
reakcji poszczególnych odmian

Generalnie największa wrażliwość roślin występuje w okresie od pękania pąków do kwitnienia. Późniejsza ekspozycja na fenoksykwasy jest mniej niebezpieczna, jakkolwiek dalej może wpływać na plon z powodu opóźniania procesu dojrzewania jagód.


http://wordpress.klinikaroslin.com/bez- ... winorosli/



Niestety Pan JM nie podaje jak ratować. W necie znalazłem takie ogólne coś:



Przypaliłem uprawę – jak to naprawić?

Jeżeli mimo wszystko uprawa jest przypalona, należy jak najszybciej wdrożyć plan naprawczy. Po pierwsze trzeba oszacować straty. Po drugie warto sięgnąć po mieszaniny zbiornikowe. Nawozy dolistne i koncentraty L-aminokwasów lub inne środki ochrony roślin. Zastosowanie preparatów z leucyna, izoleucyna i waliną wspomaga syntezę antyoksydantów poprawiających wysokość i jakość plonów. Można też przeprowadzić zabieg Folifolem firmy Biolchim. To preparat, który podnosi odporność roślin na niekorzystne warunki stresowe. Przyspiesza regenerację uszkodzonych roślin i korzystnie wpływa na rozwój systemu korzeniowego.

Przypaloną uprawę można uratować także za pomocą tzw. nawozu interwencyjnego. Jego zadaniem jest błyskawiczne uzupełnienie niedoborów pierwiastków, których zabrakło w glebie na skutek działania herbicydów.


https://dlaroslin.pl/content/277-jak-ni ... osc-roslin

_________________
Pozdrawiam, Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 19 maja 2021, 11:27 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 19 listopada 2014, 20:15
Posty: 1689
Lokalizacja: okolice Ojcowa
Serdecznie współczuje. Zerknij na wątek: "Herbicydem po oczach". Winorośl jest bardzo nieodporna na opryski na chwasty dwuliścienne. Sam zapach ją częściowo niszczy. Te związki zaburzają chemię hormonalną wzrostu (i to na poziomie genetycznym) jedyna rada to wszystko co się skręca/deformuje wycinać. Przy amatorskiej uprawie można temu jakoś podołać generuje to tylko i aż 2-3 tygodnie opóźnienia. Przy towarowej to jest największy problem uprawy winorośli w Polsce i pewnie nie tylko.
p.s. rozmowa z sąsiadem, zwłaszcza nie konfliktowym z natury pomaga, ale dopiero przeniesienie uprawy w miejsca bez innych upraw rolniczych eliminuje całkowicie problem


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 19 maja 2021, 11:50 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): środa, 19 maja 2021, 11:27
Posty: 66
Lokalizacja: Lubelskie
Ja w zeszłym roku sam osobiście tak załatwiłem winorośl - i to praktycznie przy braku wiatru, i rozstawieniu pionowej bariery dla opryskiwacza - wystarczyła naprawdę niewielka ilość która utrzymała się dłużej w powietrzu. Gdyby tylko chwasty chciały tak reagować...
Tak to wyglądało później u mnie:
Obrazek
Ratowałem kilka razy - opryski Asahi, Aminokwasy, Kwasy humusowe, Mikroelementy w różnych kombinacjach. Coś tam się udało nawet zebrać. Generalnie 2,4D to syntetyczna auksyna i migruje do wierzchołków wzrostu - więc najlepiej mi się sprawdziło gdy taki pęd sobie urósł trochę, i go uszczykiwałem 3-4 węzły wcześniej. Z kątów liści wyrastały młode pędy, które były już wolne od tej substancji i rosły normalnie.

-- środa, 19 maja 2021, 12:50 --

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 19 maja 2021, 12:34 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 19 listopada 2014, 20:15
Posty: 1689
Lokalizacja: okolice Ojcowa
szprych napisał(a):
więc najlepiej mi się sprawdziło gdy taki pęd sobie urósł trochę, i go uszczykiwałem 3-4 węzły wcześniej. Z kątów liści wyrastały młode pędy, które były już wolne od tej substancji i rosły normalnie.
Dokładnie tak trzeba robić. Inaczej rośliny, aż do zimy się męczą i nie są w stanie wykarmić gron.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 13 czerwca 2021, 22:22 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): niedziela, 9 września 2018, 17:56
Posty: 4
Lokalizacja: Sieradz
Dziękuję bardzo wszystkim za odpowiedzi.
Niestety zauważyłem uszkodzenia dopiero po trzech dniach. Dzisiaj pryskam asahinem i goteo. Za 3 dni mikroelementy i aminokwasy. Dam znać jak się będzie rozwijać sytuacja. Napiszę co dokładnie zastosowałem i o efektach.
Na dziś widzę tylko, że najbardziej wrażliwy jest Marechal Foch i Muskat Odeski.

-- sobota, 5 czerwca 2021, 20:47 --

Dostały po dwa razy naprzemiennie
1) asahin plus geteo
2) mikrokompleks plus mocznik plus aminoplant plus chelat żelaza.
Odżywają. Jeszcze są trochę pokręcone, niektórym pousychały czubki. Będą żyły.

-- niedziela, 13 czerwca 2021, 22:22 --

Ruszyły z kopyta. Miesiąc się męczyły.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO