Chciałem zapytać szanowne koleżanki i kolegów czy stosowaliście już w praktyce Evasiol na mączniaki ( bo moja wiedza na temat tego środka jest póki co tylko teoretyczna), i co o nim sądzicie. Bo zamierzam zakupić na przyszły sezon albo Evasiol albo Timorex Gold (też ekologiczny bez okresu karencji tak jak wspomniany wyżej Evasiol), tylko nie wiem który z nich lepszy...?

-- niedziela, 26 sierpnia 2018, 21:24 --

Evasiol to naturalny preparat ze skrzypu polnego przeciwko chorobom grzybowym roślin. Jest to preparat prosty i bezpieczny w użyciu, dozwolony do stosowania w uprawach ekologicznych. Wykorzystaj moc leczniczą ziela skrzypu bez konieczności samodzielnego przygotowywania maceratów!

Jakie choroby roślin zwalcza Evasiol?
Evasiol wykazuje lecznicze działanie w przypadku takich chorób roślin jak: parch jabłoni i gruszy, mączniak prawdziwy, mączniak rzekomy, kędzierzawość liści brzoskwini, sucha plamistość liści, septorioza, szara pleśń, zgorzel siewek, septorioza, zgnilizna twardzikowa. Preparat można stosować w uprawie drzew owocowych jak i warzyw.

Zalecane zastosowania Evasiol:

• jabłoń (parch jabłoni, mączniak)
• brzoskwinia (kędzierzawość liści brzoskwini)
• winogrona (drzewnik, mączniak prawdziwy)
• pomidor (sucha plamistość liści, septorioza)
• ogórek (mączniak prawdziwy)

Jak stosować Evasiol ?

Użycie preparatów ze skrzypu polnego jeszcze nigdy nie było takie proste. Wystarczy otworzyć opakowanie środka Evasiol i zawartość 50 ml rozpuścić w 5 litrach wody. Mamy już gotowy preparat do podlewania lub oprysku roślin!

Dawkowanie: 50 ml środka rozpuścić w 5 litrach wody.

_________________
Pozdrawiam Roman

Dodaj jeszcze, że opakowanie na 5l kosztuje 17-20zł. Przelicz to sobie np na 50l jak ja zużywam na oprysk. czyli 200zł jeden oprysk. Ekologia kosztuje.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

I to wydatek co 2 tygodnie.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Cena jest trochę niższa, bo znalazłem po 13,99 zł. Dlatego do dużych nasadzeń to na pewno jest cena zaporowa, ale do małych ilości krzewów i kilka dni przed zbiorami, jak np. mrz. dopadnie to może gra warta świeczki...

_________________
Pozdrawiam Roman

Dokładnie chodzi o krzem zawarty w skrzypie.
Jeśli ktoś ma " plantację" skrzypu, to sam może robić wyciągi.
Skrzyp najlepiej gotować.
wg dr Różańskiego
to oczywiście przepis w przypadku zażywania przez ludzi.

Z kolei jeśli chcemy opryskiwać rośliny, to w przepisach ekologicznych były receptury na skrzyp, ale połączony z pokrzywą.
Sam skrzyp wykazuje właściwie parzące dla liści i dodatek pokrzywy to neutralizuje.
I chyba nawet na forum tu było to opisywane.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Jeśli w tym środku chodzi tylko o dobroczynne (ochronne) działanie krzemu to zaraz jako tańszy zamiennik wyjdzie nam Alkalin Kb+Si ( jest w nim krzemu 14 g/l w przeliczeniu na SiO2).

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Też myślałam o alkalinie, ale również i szkle wodnym, ale potasowym.

Dla dociekliwych bardzo ciekawie jak zwykle pisze o skrzypie dr Różanski Skrzyp Skrzyp


Jak mieszkałam w Lublinie miałam na działce dużo skrzypu, /bo miałam tam glinę/ i robiłam z niego i pokrzywy ekologiczne opryski.
Teraz u siebie mam piasek i zero skrzypu, a przydałby się.

Gdzieś na zagranicznych stronach jest właśnie w przepisach skrzyp z pokrzywą i szkłem w.potasowym w ochronie winnicy.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Inną wersją ochrony przed mączniakami tuż przed zbiorami z 1-dniowym okresem karencji (piszą że jest bez okresu karencji, ale na wszelki wypadek warto by poczekać z 1 dzień) może być ewentualnie Timorex Gold.
Timorex stanowi dobrą alternatywę dla konwencjonalnych środków ochrony roślin. W plonie nie odkładają się pozostałości substancji aktywnej i nie ma okresu karencji. Dzięki temu możliwe jest wykonywanie zabiegów nawet na krótko przed zbiorem.
Roslina Choroba Dawka
ogórek mączniak rzekomy, mączniak prawdziwy 50ml w 5l wody
pomidor mączniak prawdziwy, zaraza ziemniaka 50ml w 5l wody
sałata mączniak rzekomy, szara pleśń 50 ml w 5l wody

Cena 16-17 zł za 50 ml.
Tylko nie ma opisu czy można go stosować na winorośl... .

_________________
Pozdrawiam Roman

Można. Zastanawia mnie jednak fakt,że TTO (tea tree oil) ma nieco charakterystyczny zapach i piekący smak,czy aby nie zmieni to doznań smakowych konsumowanych owoców. Z umyciem,też może być problem, trzeba by było dużą ilością wody.
Inaczej TTO lub wyciąg z nasion grejfruta są bezpieczne alternatywy dla konwencjonalnych ŚOR - z minimalną karencją.

Nie ma co za dużo myśleć. W tym roku mączniak prawdziwy atakował u mnie grona a ja na tych krzewach gdzie się zaczynało Alkalinem KB+Si moczyłem/opryskiwałem wszystkie grona. Efekt taki, że jem ze wszystkich odmian, straty prawie żadne (najwyżej pojedyncze jagody), owoce nie pękają, bo infekcja nie naruszyła skórki. Mam wrażenie, że robactwo tego Alkalinu też nie lubi. To jedyny środek/nawóz, który u mnie na stałe zagościł. Jak ktoś zauważy nalot MP na pojedynczych jagodach i jak najszybciej obficie zmoczy wszystkie grona na krzewie (jeszcze lepiej w całej winniczce) jest duże prawdopodobieństwo, że się wybroni. Taka jest moja obserwacja prowadzona przez kilka lat. Dla pełnego obrazu dodam, że po Alkalinie często zabezpieczam też krzewy Siarkolem. To jest moja ekologia: Alkalin, potem Siarkol a od sierpnia Wodorowęglan potasu (obecnie próbuję z Armicarbem). U mnie gł. MP stanowi zagrożenie, z MRz i SP nie mam problemów.

Dla pełnego obrazu dodam, że wypraktykowałem, że niestety dla zapewnienia pełnego zdrowia w winniczce wokół kwitnienia 1-2 razy nie mogę być "ekologiczny". Te opryski dobieram zależnie od zagrożeń, przebiegu pogody i głównie na wrażliwych odmianach (i tych które ucierpiały sezon wcześniej). Fajnie byłoby te opryski zastąpić czymś ekologicznym ale na razie takiego środka nie widzę (w opisach zawsze wszystko ok, ale w rzeczywistości raczej skuteczność niezadowalająca).

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Armicarb jest ok dla osób z infekcjami mp. (tylko 1 dzień karencji) , ale co zastosować z miarę z krótkim okresem karencji na mrz? Oczywiście można też skorzystać na mączniaki ze sposobu jokaer, ale jak ktoś nie ma w pobliżu dużej ilości skrzypu i cierpliwości w jego poszukiwaniu to trochę ciężko będzie to zrealizować.

_________________
Pozdrawiam Roman

Ale słuchajcie, trzeba rozgraniczyć rzekomy i prawdziwy mączniak.

Alkalin nie działa na rzekomego, niestety
wobec tego nie można go lać bez opamiętania w winnicy bo nastąpią zakłócenia z wapnem i magnezem.

Timorex- też to tanie nie jest bo jeśli 50 ml, czyli pół setki jest na 5 l wody,
a jest to środek kontaktowy, więc oprysk musi być dokładny to te 5 litrów oprysku to chyba na 20 krzaczków
Nie martwiłabym się zapachami w owocach, bo przecież najważniejsze, żeby opryskać liście przynajmniej od połowy krzewu w górę.

O tej porze roku i tak winorośl zacznie niebawem liście zrzucać i zacznie od dołu raczej.

Właściwie to po za miedzią na tego rzekomego nic teraz nie ma.

No i ja kurczę mam prawdziwego w ilościach śladowych, a mam presję tego rzekomego

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Dlatego zmywam nim częściej grona (bo ile się może wchłonąć przez grona?!), a na całość pryskam maksymalnie 2-3 razy. Jak widać na MP jest sporo. A jeśli macie presję rzekomego to na okres sierpnia czy września jest już trudno coś znaleźć i sam jestem ciekaw jak inni sobie radzą.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

W którymś z naszych tematów na forum jackblack wspominał o środku Orvego na mrz. , który ma tylko jeden dzień karencji. Niestety w opisie nie ma on zastosowania do winorośli tylko na warzywa... .

_________________
Pozdrawiam Roman

Orvego

_________________

Pozdrawiam- Jola.