Kontynuacja tematu : ? Ekologiczna winnica ? dobór odmian?

odmiany/ekologiczna-winnica-dobor-odmian-t6222.html

Chciałbym od wiosny chronić swoją mini winniczkę zapobiegawczymi opryskami ekologicznymi. Szkoda mi czasu i pieniędzy na błędy i nieskuteczne środki. Chciałbym dlatego wykorzystać Wasze doświadczenia i prosić Was o pomoc w doborze oprysków. Kolega Olmek polecił mi siarkę elementarną i wielosiarczki wapnia ( przeciwko m. prawdziwemu).
Z matecznego tematu ZbyszekB polecił: biochikol i wywar ze skrzypu , oraz miedzian. Co o tym myślicie? Może macie też jakieś doświadczenia z tym :

Bioczos BR
Biosept 33 SL
Caprovirusine Super SC
Contans XX
Cuproflow 375 SC
Cuproxat 345SC
Grevit 200 SL
Funguran-OH 50 WP
MadexSC
Nordox 75 WG
Paroil 95 EC
Polyversum WP
Promanal 60 EC
Repentol-6 PA
Savonil - Super AL
Siarkol Extra 80 WP
SpinTor 240 SC
Tiotar 800 SC
Treol 770 EC
Zaprawa Ziołowa PNOS-1 LS
Zaprawa Ziołowa PNOS-2 LS


Pozdrawiam i z góry dziękuję za okazaną pomoc.

_________________
Pozdrawiam.
Mariusz.

Sezon 2012 : https://plus.google.com/photos/10936528 ... 1334856433
Sezon 2013 : https://plus.google.com/u/0/photos/1093 ... 7474865297

Jeżeli sobie pogrupujesz te preparaty, to zauważysz co będziesz miał do dyspozycji :

Bioczos BR - ekstrakt z czosnku
Biosept 33 SL - ekstrakt z grapefruita
Caprovirusine Super SC - biologiczny owadobójczy
Contans XX - biologiczny (ochrona korzeni i szyjki korzeniowej)
Cuproflow 375 SC - tlenochlorek miedzi
Cuproxat 345SC - siarczan miedzi
Grevit 200 SL - ekstrakt z grapefruita
Funguran-OH 50 WP - wodorotlenek miedziowy
MadexSC - owadobójczy biologiczny
Nordox 75 WG - tlenek miedzi
Paroil 95 EC - olej parafinowy ( owadobójczy i roztoczobójczy)
Polyversum WP - biologiczny (ochrona korzeni i szyjki korzeniowej)
Promanal 60 EC - olej parafinowy ( owadobójczy i roztoczobójczy)
Repentol-6 PA - preparat odstraszający zwierzęta
Savonil - Super AL - mydło + MgSO4 (owadobójczy)
Siarkol Extra 80 WP - siarka
SpinTor 240 SC - owadobójczy organiczny ( bardzo toksyczny dla pszczół)
Tiotar 800 SC - siarka
Treol 770 EC - olej parafinowy ( owadobójczy i roztoczobójczy)
Zaprawa Ziołowa PNOS-1 LS - to chyba na przeziębienie
Zaprawa Ziołowa PNOS-2 LS - wyciąg z czosnku i grapefruita

Zastanawiam się tylko co ekologicznego jest w związkach miedzi oraz jaki związek z ekologią ma środek bardzo toksyczny dla pszczół

_________________
Pozdrawiam Kuba

W tej materii jestem totalnym laikiem i właśnie o takie sugestie mi chodziło, by wyselekcjonować te preparaty , które mają największy sens użycia i są jak najmniej szkodliwe ( tym zabójczym dla pszczół podziękuję) .Wykaz ŚOR dopuszczalnych do upraw ekologicznych podałem z postu Daruchy - odmiany/ekologiczna-winnica-dobor-odmian-t6222.html

Skoro ktoś je szczegółowo przebadał i dopuścił do stosowania w uprawach ekologicznych to musiał się jakimiś argumentami kierować. Tylko, czy słusznie?

Pozdrawiam.

_________________
Pozdrawiam.
Mariusz.

Sezon 2012 : https://plus.google.com/photos/10936528 ... 1334856433
Sezon 2013 : https://plus.google.com/u/0/photos/1093 ... 7474865297

Szkoda ci czasu i pieniędzy więc się zastanów czy chcesz "ekologicznie" ochraniać winnicę bo wydaje się że stracisz jedno i drugie, obym się mylił

Dam radę, dam radę !!! Dzięki swemu uporowi i Waszej pomocy . Ktoś musi być pionierem i komuś musi się w końcu udać.
Ale dziękuję za troskę Ludwiku .

_________________
Pozdrawiam.
Mariusz.

Sezon 2012 : https://plus.google.com/photos/10936528 ... 1334856433
Sezon 2013 : https://plus.google.com/u/0/photos/1093 ... 7474865297

Pionierem nie jesteś ale może w końcu Tobie się uda.

Fajnie by tylko było, gdyby po całej przygodzie z "ekologią", winoroślarze zdawali rzetelną relację jak im to wyszło...

_________________
.:. Pozdrawiam ShRon .:. USUN_TO-mail@shron.org .:.
..: Blog Winnica Tarkowo :..
:.: "When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen" :.:

Dajcie spokój i nie "wkręcajcie" kolegi, bo jeszcze uwierzy w ekologiczną winnicę:lol:

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

On taki sympatyczny, mądry i kulturalny jest, a Wy wszyscy sobie z niego jaja robicie, drwicie i szydzicie! Jesteście niewdzięczni!

Manuns,
już wielu (a co najmniej kilku) forumowiczów próbowało prowadzić winniczki metodami ekologicznymi. Chwała im za to!
Nawet jeśli przez dwa, trzy lata wszystko było mniej więcej OK, to przychodził rok masakryczny i cała kilkuletnia praca szła w niwecz.
W końcu potrzebna była CHEMIA - choćby dla ratowania winniczki.
Poza tym cały świat winiarski bazuje na chemii nie dlatego, by ją stosować, ale dlatego, by cieszyć się zbiorami.
Wszystko zależy od tego w jakim celu zakładasz winnicę...

_________________
patrz w lusterka - motocykle są wszędzie

To wszystko nie jest takie proste. Wybór odmian potencjalnie najbardziej odpornych i zarazem wartościowych oraz środków dopuszczonych do upraw ekologicznych, to jedynie mały ułamek wszystkich czynników decydujących o powodzeniu takiej uprawy.
Po pierwsze potrzebna jest doskonała znajomość biologii patogenów i szkodników ( cykle rozwojowe, wpływ zewnętrznych warunków itd.) i nie chodzi tu wyłącznie o wiedzę teoretyczną, ale również praktyczną zdobytą przez lata. Jesteśmy niestety na takim etapie, że wiele osób nie potrafi jeszcze zidentyfikować choroby czy szkodnika na własnych krzewach, nawet kiedy objawy są charakterystyczne.
Po drugie, znajomość środków ochrony i mechanizmów ich działania, co wiąże się ze sposobem , czy właściwym momentem wykonywania oprysków.
Właściciele upraw ekologicznych na południu Europy, to ludzie z wieloletnim doświadczeniem, z których część przyznaje, że lekko nie jest, wbrew temu co można wyczytać w artykułach eko-oszołomów. Jeżeli uwzględnimy to, że w tamtych regionach średnia wartość opadów w sezonie wegetacyjnym jest 5-krotnie niższa niż u nas, to wychodzi, że porywamy się z motyką na słońce.

_________________
Pozdrawiam Kuba

Jest taka odmiana, nazywa się Louise Swenson. Jeśli ktoś to zasadzi, nie wyda ani grosza na ochronę. Mam ją czwarty rok i nie ma na niej śladu chorób nawet w tak masakryczny rok jak ten. Niestety, Louise Swenson nie figuruje w spisach odmian dopuszczonych do produkcji wina zatem, to odmiana tylko dla hobbystów. Jesienią dosadzam na 30 krzewów coby zrobić z niej kiedyś wino odmianowe, bo te 5 krzewów co u mnie rośnie to za mało.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

gdzie można zdobyć ,odmianę Louise Swenson .Chętnie bym ją zakupił nawet jedną sztukę.
Za odpowiedż z góry dziękuję.

Jeśli chcesz kupić to spróbuj u Myśliwca. U mnie możesz dostać jeśli coś zostanie, a kilka sztuk powinno zostać. Jestem z kimś już umówiony na te sadzonki, z kimś, zdaje się, z NE Polski. Zrobię jedną paczuszkę a wy się podzielicie, ok ?

PS. Louise Swenson nie jest jakoś super plenna, ma dość małe grona, jednak nie tak małe jak te selekcje Swensona które już wykopałem. Wigor bardzo umiarkowany co mi bardzo odpowiada ze względu na brak roboty z zielonym cięciem. Nie pokłada się, wzrost pędów dość pionowy co ułatwia prowadzenie. Dobrze zawiązała już drugi rok mimo złej pogody w okresie kwitnienia. Jagody b. odporne na pleśnie i mączniaki, liście również. Cukry bez rewelacji ale kwasowość raczej w dolnych rejestrach. W roku ubiegłym nie zauważyłem absmaków, w tym jeszcze nic się nie pojawiło. Ma dość przyjemny owocowy smak, jakiś taki jabłkowo-miodowy, absolutnie nie jest landrynkowy czy poziomkowo-truskawowy.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Oczywiście odmiana super odporna o ile nie przypląta się jakaś antraknoza