To chyba najpełniejszy i najdłuższy temat o chorobach winorośli więc sądzę że to odpowiednie miejsce na ten wpis.
Podczas pogrzebu innego wspólnego znajomego w Rybniku udało mi się zaglądnąć do Tosi i Romka 4 października '21. Z powodu choroby winorośle nie były ani raz niczym pryskane w sezonie 2021. Romek chodził jeszcze po domu, do ogrodu juz nie wychodził ale ożywił się jak powiedziałam że idę się rozglądnąć po ogrodzie, przyniósł mi swój słynny niebieski zeszyt co gdzie jest posadzone i poprosił żebym zrobiła notatki jak sobie poradziły które odmiany co tam zwróci moją uwagę a potem koniecznie zamieściła na Forum. Powiedział też coś takiego, że widok jego winnicy powinien dać do myślenia ile codziennej pracy cały rok wymagają winogrona i powinni to oglądnąć wszyscy którym się wydaje że to proste, tylko posadzić, nic przy tym nie chodzić i zaraz będą dobre wino robić

Do końca myślał o Was i chciał dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem.
Jakoś tak wyszło że zrobiłam sobie zdjęcie tylko pierwszej strony tych notatek - może kiedys przy okazji uda mi się uzupełnic ten wpis. Myślę że rezultaty w większości są takie jakich można było się spodziewać, chociaż parę rzeczy mnie zaskoczyło. Przepisuję jak zapisałam Romkowi.
Bez ochrony chemicznej 2021:
Marszałek - owoce mają wartość konsumpcyjną, nawet liście wyglądają nieźle
Solaris - również bardzo dobrze, liście są na krzewie, owoce nadają się do jedzenia (niektóre krzewy gorzej)
Dublański - bardzo dobrze! Owoce smaczne do jedzenia, liście w większości na krzewie, niektóre nawet w normalnych jesiennych barwach
Swenson Red - bardzo dobrze
Galanth lepiej niz Garanth
Arkadia - kompletnie gołe gałęzie
Muskat Odeski - radzi sobie źle, nie utrzymał żadnych dużych liści, tylko pasierby
Zodiak (? po lewej od bramy) - liście zdrowe, ale owoce padły
V68021 - owoce pycha, liście utrzymał
Karmakod - owoce bez smaku
Siegerrebe - Romku twój nie pryskany wygląda prawie zupełnie tak jak mój dwukrotnie pryskany
Wostorg Krasny - niestety owoce całe białe
Moskiewski Czarny - liście szare, owoce mumie
Lorelei - poradziła sobie chyba najlepiej ze wszystkich w ogrodzie, owoce kompletnie nietknięte chorobami, jędrne
Seneka - ma problem z szypułkami, owoce obwisły zmiękły i zmieniły smak.