Uważaj, oba preparaty to strobiluryny. Wybierz może coś innego na jeden z zabiegów.

_________________
Pozdrawiam,

J

Planuję max. 2 zabiegi strobilurynami. Nie rozumiem ostrzeżenia, rozwiń, proszę.

_________________
mów mi Małgorzato

Bazując na samych strobi można dość łatwo wyselekcjonować sobie rasy odporne. Dlatego bardzo często preparaty o specyficznym mechanizmie działania (strobi, triazole) są polecane z mieszaninach z preparatami kontaktowymi (przykład: Universalis, azaxystrobila z Amistaru w parze z kontaktowym folpetem (Folpan). To tak najbardziej skrótowo i ogólnie, więcej myśl ze jest w tekstach Doktorka.

_________________
Pozdrawiam,

J

Co prawda nie znalazłam informacji w artykułach doktorka o nabywaniu odporności przez mączniaki na strobiluryny, ale wierzę, że natknąłeś się na konkrety w tej sprawie i dołożę do strobi chitozan (Biochikol).

Cytat z artykułu dot. m.rz.: http://www.klinikaroslin.com/index.php? ... &Itemid=19
"W badaniach laboratoryjnych uzyskano dużą skuteczność ochrony, i to porównywalną z preparatami chemicznymi również po zastosowaniu środka biologicznego jakim jest chitozan (Biochikol)"

_________________
mów mi Małgorzato

Też tak kiedyś miałem. Żadnej szarej pleśni, a w związku z tym żadnych oprysków zapobiegawczych. Ostatnie dwa lata natomiast, to bardzo poważne z nią problemy, ponieważ cały czs ją lekceważyłem.
W tym roku tego błędu nie popełnię i prysnę w czasie kwitnienia i przed dojrzewaniem. Lepsze to niż wyrzucenie połowy zbioru.

Małgorzato, bądź czujna - nigdy nie wiadomo kiedy Twoje winorośla Ona też dopadnie.

_________________
Pozdrawiam.
Tomek

Małgosiu !
Jestem pewien ,że nie zrobiłaś tego celowo, ale mimo dobrych chęci zapoczątkowałaś typowego i klasycznego off-topa
bo ani amistar ani Zato nijak nie pasują do tytułu tego topika ?????
Amistaru nie ma nawet w ochronie sadów i jagodników.
A przeciwnicy ekologii skwapliwie podchwycili to i dodali swoje preparaty i rady.

A przecież taką dyskusję można (a nawet trzeba) inicjować w odpowiednich tematach (topicach)

Czy mógłby ktoś (najlepiej moderator ) jakoś to uporządkować

Mam kilka uwag merytorycznych ,ale nie będę rozwijał off-topa

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Zbyszku,
ależ jak najbardziej przyznaję się, że moje podejście do tematu nie jest w 100% ekologiczne.

Nie mam na razie pomysłu, co zrobić z Wostorgiem Idealnym, bo reszta bez Amistaru i Zato chyba przeżyje w zdrowiu i szczęściu.
W razie czego, jak mi się go nie uda w jako takim zdrowiu utrzymać, to szpadel chyba jest w 100% ekologiczny

_________________
mów mi Małgorzato

Pozwolę się sobie nie zgodzić z tą opinią. Ekologia to nie sozologia ani ekozofia. Ekologia bada oddziaływania między organizmami a ich środowiskiem, uwzględniając przy tym ludzi jako organizmy.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.

Może Małgoś rozwiniesz trochę ten punkt, miedzian, tak wcześnie?

Miałam pryskać jesienią, po opadnięciu liści łącznie z brzoskwiniami, ale nie zdążyłam. Stwierdziłam, że na przedwiośniu też mogę prysnąć i powinno wyjść na to samo. Chodzi o likwidację ewentualnych przetrwalników mączniaka rzekomego.

_________________
mów mi Małgorzato

W jakim stężeniu?analogicznie do Siarkolu na m. prawdziwego?(oprysk myjący)

P.

Do oprysku miedzianem w okresie bezlistnym stosuję stężenie 1% -> 10g/litr


Edit:
A tak przy okazji wprowadzam małą erratę dotyczącą mojego planu ochrony profilaktycznej. Dotyczy to oprysku przeciwko szarej pleśni.

Rozważam zastosowanie Teldoru w okresie kwitnienia z racji na jego b.krótki okres karencji - 24 godziny przy oprysku truskawek. Sądzę, że tak krótka karencja wynika z jego znikomej szkodliwości dla ludzi.

P.S. Nie sprawdzałam, czy Teldor jest w wykazie ŚOR dopuszczonych do zastosowania w uprawach ekologicznych.

_________________
mów mi Małgorzato

Ten siarkol trzeba oddzielnie przygotować W tym stężeniu 0,3% i potem dodać do np Biochikolu i razem pryskać?
co ile dni trzeba wykonywać taki oprysk?

A czy tegoroczne sadzonki tez tym trzeba potraktować -nie wiem czy one wogle będą mieć kwiatki? i ten biochkol w stęż.2-3% dodać do Amistaru? i ten oprysk wykonuje sie raz bez powtórek?
6. te same zasady co w 5. ?


rozumiem ze za każdym razem ma być oprysk pojedynczym środkiem czy wszystkimi czterema i w jakim stężeniu? ile tych oprysków albo co ile dni i kiedy ma być ostatni przed zimą?
Więc tak dotarło do mnie ze jesli chcemy zjesc winogrona to musimy pryskać minimum to sa te własnie srodki
ale takie malutkie pytanko
czy nikomu nie udało się uzyskać owoców z choćby paru krzewów takich typowo ekologicznych pryskanych takimi środkami typu mleko ,gnojówki itp?
oczywiście ze jakość wizualna będzie zła
ale dla malutkich dzieci to i tak bez znaczenia za to walory zdrowotne chyba dużo wyższe szczególnie chodzi o alergików

Mi się udało bez mleka i gnojówki
Pisałem TU już o tym wielokrotnie i nie chciał bym znowu się powtarzać.
pozdr.
ZB

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

O tak! Walory zdrowotne po oprysku z gnojówki będą największe.