Hej, dopiero co zaczynam swoją przygodę z uprawa winorośli, po zakupie działki, zauważyłam, że rośnie winorośl zaraz przy ogrodzeniu, z czego bardzo się ucieszyłam, jednak jakieś szkodniki zaczęły zjadać liście, i zauważyłam ciemne kropki, czy mogli byście spojrzeć na zamieszczone przeze mnie zdjęcia, bo wydaję mi się że są to mszyce, czytałam, że naturalnym sposobem jakim można zastosować jest polewanie winorośli wodą z cukrem, która przyciągnie biedronki, a jak wiemy mszyce są ich ulubionym pokarmem. Chyba, że się mylę i nie są to mszyce, chciałabym też się doradzić czy krzew nie jest za bardzo bujny i czy nie powinnam go radykalnie skrócić, ponieważ jak widać na zdjęciach rośnie już nawet na trawniku. I czy jest to normalne, że nie ma jeszcze nigdzie widocznych owoców? Z góry dziękuję za poświęcony czas i doradztwo
https://photos.app.goo.gl/uuZHPFSxqJg44eum9