Witam,

Na wstępie zaznaczę, iż jestem zielony jak winorośl jeśli chodzi o jej uprawę i ochronę. W tym roku zainteresowałem się mocno zaniedbaną winoroślą rodziców, która w ubiegłym roku miała chyba każdą możliwą chorobę (chyba tylko Alzheimera nie miała), a owoce zgniły przed zerwaniem. Mam więc kilka pytań:

1. W tym roku nie stosowałem jeszcze żadnego oprysku, a czytając na forach to był błąd. Nie robiłem oprysku siarkolem przed wiosną (bo nie wiedziałem, że trzeba), później już nie chciałem robić oprysku w okresie kwitnienia. Teraz chciałbym to nadgonić i wykonać oprysk na mączniaka rzekomego preparatem Ridomil Gold MZ Pepite 67,8 WG. Może polecacie jakiś inny?
2. Co gorsza, zaobserwowałem dziurawe liście widoczne na załączonym zdjęciu. Nie wygląda to na mączniaka, raczej zjadanie przez insekty (chociaż co ja tam wiem).
Wiecie co to jest i jakie podjąć kroki?
3. Co zrobić, aby uniknąć sytuacji z ubiegłego roku (gnicie owoców)? Jest to prawdopodobnie spowodowane białą zgnilizną lub szarą pleśnią, z tego co czytam, na szarą pleśń można zastosować Switch 62,5 WG. Jakieś inne pomysły?
4. Czy w obecnym "stadium" rośliny proponujecie jeszcze jakieś inne zabiegi?

Ponieważ zdjęcia mają duży rozmiar podaję link do zdjęć, które wrzuciłem tutaj: https://imgur.com/a/TEpvKnV

Z góry dzięki wszystkim!
Pozdrawiam!

Witaj na forum.
?


pogrubienie tekstu moje

_________________
pozdrawiam Roman

Miałem na myśli "siarkolem". Już poprawiłem. Dzięki za zwrócenie uwagi.

1. Twoja winorośl jeszcze nie kwitła - na zdjęciu są na razie pączki na kwiatostanie.
2. Dziurki są tak jak piszesz prawdopodobnie spowodowane jakimiś robaczkami, kup oprysk na przędziorki i zastosuj.
4. Kup np. Siarkol 80 WG (siarka) i wykonuj opryski 0.3% tak aby coś tam białego na liściach zawsze było widać.

Odmiana nie wygląda na szczególnie delikatną i chorowitą - będzie dobrze.

Takie dziurawe liście mogą być efektem uszkodzeń mrozowych pąków. Jeżeli nowe liście są coraz lepsze to zapewne tak jest. Jeżeli młode liście, które przędziorki preferują są również silnie uszkodzone to prawdopodobnie jest to robota przędziorków. To co nazywasz białą zgnilizną, to przypuszczam był mączniak prawdziwy. Ja bym jeszcze teraz przed kwitnieniem opryskał wszystko Topsinem lub innym systemicznym fungicydem na m.p. Ochronę sirkolem wprowadził bym później. jeżeli w okresie dwóch tygodni po oprysku Topsinem zakwitnie to siarkol dopiero po kwitnieniu. O rzekomym, którego rzekomo nie ma, nie będę pisał, bo wszystko zostało napisane w innych wątkach.

_________________
****

Dziękuję Wam serdecznie za pomoc.
Wykonałem oprysk Topsinem na mączniaka prawdziwego oraz Envidorem na przędziorki.
Po kwitnieniu wykonam jeszcze oprysk Ridomilem lub Siarkolem. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Pozdrawiam!