Pierwszy raz coś takiego mnie spotkało i zaskoczyło. W zeszłym roku parę sadzonek ( Baliet, Gałachad itp) wystarczająco nie zdrewniało z różnych powodów, więc na zimę wysadziłem z powrotem do doniczek. W doniczkę też wsadziłem sadzonkę Pinot Wrotham, którą dostałem od Janka.
Sadzonki bez problemu przezimowały w garażu, gdy pąki ruszyły zacząłem w dzień wystawiać na zewnątrz, pokazało się zielone i już myślałem, że sadzonki uratowane. Ale się ochłodziło i przeniosłem sadzonki na parę dni do domu i to był największy błąd.

Nie spodziewałem się domowego szkodnika, najpierw dwie sadzonki straciły pąki - pomyślałem, koty utrąciły. Przeniosłem do innego pokoju, gdzie koty nie mają dostępu, dzisiaj sprawdzam - reszta sadzonek bez pąków.

Co się dzieje? Jakiś szkodnik w podłożu? Kogoś już coś takiego spotkało?

Nawet wyrastające pąki z podłoża objedzone - trochę odkryłem do fotki





Zmienić podłoże? Zaczaić się z wiatrówką? Jakieś propozycje?

Zrobiłem jeszcze parę fotek, ale niewiele na nich widać, więc nie wstawiam

_________________
pozdrawiam Roman

Może to http://www.galati.sk/index.php?page=2014/04/02 Pozdrawiam Bogumił

Dzięki, sprawdzę i wymienię podłoże, może domowa temperatura obudziła jakieś pędraki - bardziej bym się spodziewał objedzenia korzonków.
Widziałem już nieraz objedzone pąki na zewnątrz,ale w domu

_________________
pozdrawiam Roman

Dodam jeszcze cytat z Hasła Ogrodniczego "Interwencyjne zwalczanie rolnic jest dopuszczalne tylko na plantacjach, na których uprawia się rośliny przeznaczone na późny zbiór. Zaleca się opryskiwanie jednym
z insektycydów zarejestrowanych i dopuszczonych do ochrony określonego gatunku warzyw. W zabiegach interwencyjnych przeciwko rolnicom skuteczne są następujące insektycydy: Basudin 600 EW (0,5 l/ha), Diazinon 250 EC (1,0 l/ha), Diazol 250 EC (1,0 l/ha), Diazol 500 EW (0,45 l/ha), Dursban 480 EC (1,0 l/ha), Pyrinex 480 EC (1,0 l/ha), Nurelle D 550 EC (0,5 l/ha), Sumi-Alpha 050 EC (0,2 l/ha). Zużycie cieczy użytkowej powinno wynosić
600 l/ha. Końcówki opryskujących dysz powinny być skierowane na podstawę roślin.

Na mniejszych areałach lub w uprawach pod osłonami można stosować przynętę z dodatkiem preparatów zawierających bakterię Bacillus thuringiensis (np. Biobit 3,2 WP lub Dipel 3,2 WP). Przynętę przygotowuje się z 25 dag preparatu + 0,5 kg cukru + 8 kg otrąb. Składniki te miesza się z wodą (10 l). Podana ilość wystarcza na 25 arów. Rozkłada się ją w płytkich rowkach wzdłuż rzędów roślin, można ją podawać tylko miejscowo, tam gdzie wystąpiły rolnice". Dotyczy to warzyw ale można to zaadaptować do Twoich potrzeb, Pozdrawiam Bogumił

A ja bym to załatwił Fastac'kiem - łącznie z opryskaniem ziemi.

Kamera

Zatłuc kamerą? Nie lepiej kapciem?

Takiego robala chyba nie trudno wypatrzeć w trakcie sprawdzania podłoża?

_________________
****

Takie robale ukrywają się w podłożu. Rolnice,opuchlaki itp najwięcej można spotkać w kompoście. Mało kto przesiewa kompost przed nakładaniem do doniczek i innych pojemników.
(P)

_________________
Andrzej S

Roman
Po niemiecku Frostspaner ich na ogół jest mało bardzo często pojedyncze osobniki gąsienice
najczęściej brązowe i ciężko je gołym okiem zauważyć bo wyglądają jak zdrewniała część winogrona-wąsy.Właśnie teraz na wiosnę są osobniki niebezpieczne bo nie mają co jeść i zabierają się za pąki
Pierwszy raz jak był u mnie winiarz w lato znalazł jedną gąsienicę 2,5cm brązową cienka jak zapałka i mi wszystko wytłumaczył.W tamtym tygodniu też jedną znalazłem przy przeglądzinach nowych pędów.
Tu link.
http://www.google.de/url?sa=t&rct=j&q=& ... ms&cad=rja

Georg, za chwilę idę sprawdzić podłoże, wysypię z dwie doniczki, ale nadal nie rozumiem w jaki sposób gąsienica przechodzi z doniczki do doniczki - no chyba, że to nie takie rzadkie okazy, albo zmieniają się w jakieś owady i dopiero później konsumują

_________________
pozdrawiam Roman

W jednej doniczce znalazłem takie coś

w takim stanie raczej nieszkodliwe

ale w drugiej parę takich żmijek, około 1cm długości


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/847 ... ab423.html

Czy to mogą być zjadacze pąków?

_________________
pozdrawiam Roman

Piszę o poszukiwaniach w doniczkach, a nie w pryźmie kompostu. Nie podejrzewam Romana o przetrzymywanie kompostu w pokoju .
Podobne do tych pokazanych wcześniej przez Bogumiła (EMIR)

_________________
****

Roman, to chyba drutowce. Trzeba podlać Basudinem albo odciąć końcówki i przerobić na drut.

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany

Na pierwszym zdjęciu to zapewne kokon larwy muchy plujki. Super przynęta wędkarska.

_________________
Pozdrawiam Krzysiek
http://www.winnicakrysa.pl
https://www.facebook.com/winnicakrysa/?ref=aymt_homepage_panel
Szkółka winorośli nr 08/02/3387