Teraz jest piątek, 25 kwietnia 2025, 11:29

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 40 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: czwartek, 17 kwietnia 2014, 10:56 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
DarekRz napisał(a):
A ja bym to załatwił Fastac'kiem - łącznie z opryskaniem ziemi.


Darku, zajrzałem do "apteczki" , mam na stanie Decis, Diazinon, Actellic i Fastac - mówisz Fastac będzie najlepszy?

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 17 kwietnia 2014, 11:44 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2004, 01:00
Posty: 2487
Lokalizacja: Białystok
Diazinon jeszce masz? Może masz go w granulkach?. Jak tak to Diazinon w glebe, lekko pomieszać z podłożem w doniczce a Fastackiem opryskać góre. Actelic też skuteczny - może byc do oprysku. Wszystkie trzy to straszne zajzajery - nie polecam do stosowania w ogrodzie - no może poza Fastackiem do szybkiej eliminacji skupisk szkodnika (ja używam tylko do natychmiastowej eksterminacji ogrodnicy niszczylistki zwabionej masowo przez rozkwitającą rosę rugose). Wynieś to gdzieś w odosobnione miejsce (piwnica?) spryskaj i dopiero po dobie przynies do domu. I tak będzie śmierdzieć, ale już znacznie mniej.
Stosowanie środków delikatniejszym może spowodować, że szkodnika owszem ubijesz, ale jak już się porządnie nażre - czyli zostawi sadzonki bez pąków.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 17 kwietnia 2014, 15:11 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Dzięki Darku, moje sadzonki już bez pąków i wyniesione do garażu, bo w domu szkodnikom za dobrze było - to chwilowo się nie nażrą.
Opruszyłem Dianizonem i wymieszałem z górną warstwą podłoża w doniczkach, dodatkowo prysnąłem Fastac'kiem na letniej wodzie bo tylko 15*C było.

Może ruszą zapasowe albo śpiące, czas pokaże :)

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 21 kwietnia 2014, 19:41 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): czwartek, 15 sierpnia 2013, 18:18
Posty: 63
Lokalizacja: pionki pow.radomski
Przykryj sadzonki obciętym baniakiem 5 l, a na podłodze rozsyp cieniutko mąkę.Może szkodnika rozpoznasz po śladach? :lolno:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 21 kwietnia 2014, 20:19 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
kaLo napisał(a):
Przykryj sadzonki obciętym baniakiem 5 l, a na podłodze rozsyp cieniutko mąkę.Może szkodnika rozpoznasz po śladach? :lolno:

Dzięki, a jaką mąką - żytnią, pszenną czy ziemniaczaną :mrgreen:

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 22 kwietnia 2014, 21:04 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): wtorek, 22 listopada 2011, 10:15
Posty: 134
Lokalizacja: Góra
Moim zdaniem są to krocionogi i niestety uszkadzają one rośliny, ukrywają się nie tylko w ziemi ale i pod doniczkami i w szczelinach murów i z tego co pamiętam są dość odporne na pestycydy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 23 kwietnia 2014, 07:47 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2004, 01:00
Posty: 2487
Lokalizacja: Białystok
Być może @Lasota masz rację, że to krocionogi. Jeśli jednak kryły się w doniczkach to Diazinonu nie przeżyją :twisted: Typową dawką Diazinonu granulowanego do zwalczania krocionogów w glebie było (kiedy jeszcze Diazinon miał rejestrację) 120 kg na ha - czyli na 1 dm2 wystarczy 0,12g Diazinonu.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 23 kwietnia 2014, 08:34 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 22 września 2010, 20:53
Posty: 986
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
A ja nadal upieram się przy tym, że to mogą być drutowce. Kiedy u siebie na działce zauważyłem sporo krocionogów, zacząłem zgłębiać temat. Nawet tu na forum wkleiłem zdjęcie i pytałem o nie. Kiedy jednak szukałem informacji w sieci, z winoroślą częściej wiązano szkodliwą działalność drutowców niż krocionogów.

Linki do dwóch publikacji, w których to właśnie drutowce są wskazywane jako potencjalny szkodnik:

http://www.cbr.edu.pl/rme-archiwum/2008 ... e/4_3.html - tutaj w sekcji zakładanie winnicy/przygotowanie pola

http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=491 - tutaj w sekcji przygotowanie stanowiska

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 23 kwietnia 2014, 09:23 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
GrapesEater napisał(a):
A ja nadal upieram się przy tym, że to mogą być drutowce.


Być może szkody wyrządziły drutowce, sprawca nie został przyłapany, ale na zdjęciu z całą pewnością są krocionogi ( kilkadziesiąt segmentów, zaokrąglona głowa z czułkami, charakterystyczne zwijanie się w pierścionek). W prosty sposób można ograniczyć ich występowanie w ogrodzie za pomocą doniczek ustawianych do góry nogami. Po nocy, szczególnie chłodnej, gromadzi się ich tam całe mnóstwo.

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 23 kwietnia 2014, 09:30 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5938
Lokalizacja: dolnośląskie
Coś z tym wygryzaniem pąków w tym roku jest. U mnie w gruncie coś zjadło prawie wszystkie na młodym krzaczku Venus. Zauważyłem też wcześniej zjedzone pąki na młodej brzoskwini.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 24 kwietnia 2014, 06:48 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Piotrze, to się czasem zdarza na zewnątrz, ale w domu pierwszy raz mi się zdarzyło. Wszystkie pozostałe sadzonki, których nie zabrałem do domu maja pąki bez strat.


Obrazek


Jak przenosiłem sadzonki do domu to pąki były w podobnym stanie jak na tej fotce


Obrazek

Jedno co je łączy to podłoże - były wsadzane do donic w tym samym czasie, no i pobyt w domu.

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 24 kwietnia 2014, 06:52 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5938
Lokalizacja: dolnośląskie
Możliwe, że tajemnica tkwi w cyklu rozwojowym tego szkodnika. Wyższa temperatura wpłynęła na uaktywnienie i intensywne żerowanie.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 25 kwietnia 2014, 13:54 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
kapitan napisał(a):
Coś z tym wygryzaniem pąków w tym roku jest. U mnie w gruncie coś zjadło prawie wszystkie na młodym krzaczku Venus.
...........................................................................................................................................................................................................
Możliwe, że tajemnica tkwi w cyklu rozwojowym tego szkodnika. Wyższa temperatura wpłynęła na uaktywnienie i intensywne żerowanie.


Czytałeś Piotrze? http://translate.google.pl/translate?hl ... 6bih%3D675

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 25 kwietnia 2014, 15:45 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2004, 01:00
Posty: 2487
Lokalizacja: Białystok
Ciekawy artykulik: jeśli dobrze wyszukałem to chodzi o gąsienice rolnicy zbożówki i motyli z rodziny mierniokowcowatych (plamiec agreściak, plamiec czeremszak) - ale w przypadku sadzonek Romana to raczej nie to.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 27 kwietnia 2014, 09:19 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5938
Lokalizacja: dolnośląskie
dziadek2 napisał(a):
kapitan napisał(a):
Coś z tym wygryzaniem pąków w tym roku jest. U mnie w gruncie coś zjadło prawie wszystkie na młodym krzaczku Venus.
...........................................................................................................................................................................................................
Możliwe, że tajemnica tkwi w cyklu rozwojowym tego szkodnika. Wyższa temperatura wpłynęła na uaktywnienie i intensywne żerowanie.


Czytałeś Piotrze? http://translate.google.pl/translate?hl ... 6bih%3D675


Nie czytałem wcześniej tego artykułu.

-- N, 27.04.2014 10:17 --

Przyłapany dzisiaj "na gorącym"

Obrazek

Wygryziony pąk

Obrazek

Kto wie co to jest?

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 40 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO