do kolegów opryskiwaczy : Choroby i szkodniki winorośli oraz ich zwalczanie

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki

Strona główna forum » Winorośle » Choroby i szkodniki winorośli oraz ich zwalczanie

Strefa czasowa: UTC + 1

do kolegów opryskiwaczy

Strona 3 z 8

[ Posty: 118 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 8 Następna strona

Drukuj

Poprzedni | Następny

Autor

Wiadomość

PiotrekK

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 8 czerwca 2009, 18:51

Kiper

Dołączył(a): niedziela, 23 lipca 2006, 01:00
Posty: 944
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Cytuj:

1. Większość zdjęć pochodzi z sierpnia, jedno chyba z lipca. Zatem pytanie:

Jesteś Danielu bardzo nieprecyzjny.Połowa zdjęć pochodzi z lipca. :wink:

Góra

Maciej

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 8 czerwca 2009, 19:25

Ekspert

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie

[quote="PiotrekK"]

Cytuj:

1. Większość zdjęć pochodzi z sierpnia, jedno chyba z lipca. Zatem pytanie:

Jesteś Danielu bardzo nieprecyzjny.Połowa zdjęć pochodzi z lipca. :wink:

A zdjęcia zmasakrowanego Ronda Mickiego pochodzą z września. Dla porównania fotki z mojej winnicy, z tego samego roku, po czterech opryskach zapobiegawczych:

Obrazek

Regent 18.10.2008 (fot. 1stgreen)

Obrazek

Rzecz, która w Polsce w ogóle nie rośnie: Pinot Noir 20.10.2008, a poniżej, równie nieprawdopodobny Pinot Gris, również 20.10.20008.

Obrazek

Cóż, jak to mówią - wybór należy do Ciebie.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.

Góra

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 8 czerwca 2009, 21:45

Ekspert

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 4020
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV

[quote="Maciej"] [quote="DW"] Zatem, zamiast straszyć zgniłymi winogronami i zamączonymi winnicami, powinieneś cierpliwie opryskom tłumaczyć, że ochrona owszem tak ale pod pewnymi warunkami...

......
Powtarzam po raz kolejny: nie straszę niczym zgniłym, ono po prostu jest. Spróbuj przekonać Macieja - Mickiego, że to nieprawda... http://www.winogrona.org/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=4284&postdays=0&postorder=asc&highlight=rondo&start=45

Straszysz, straszysz. Materiał dowodowy dobierasz tendencyjnie. W tym samym temacie co podany przez Ciebie link z tym, że na 1 stronie: http://www.winogrona.org/modules.php?na ... mp;start=0

Micki napisał:
"... Mocno porażone są grona Rondo, szczególnie te nisko położone...Denerwuje mnie to okropnie bo zainwestowałem w turbinę, pryskałem po kilka razy Universalisem i Folpanem podczas kwitnienia, a skutków moich zabiegów ochronnych nie widać. ..."

kilka postów dalek Nikodem pisze"

" ...Masz może Pinot Noir lub Precoce? U mnie zwłaszcza ten ostatni łapie szarą pleśń. Grona położone nisko (np. u 2-latków) praktycznie są w całości do wyrzucenia.
Kalendarz, cóż, ja i podczas kwitnienia i po przebarwieniu stosowałem Sumilex i Teldor. Co mogę zrobić więcej? .."

Zatem, zamiast pokazać zgniłe winogrona jako przykład niewłaściwego stosowania środków ochrony (zgodnie ze stanem faktycznym), pokazujesz je jako przykład braku ochrony. Gratuluję fantazji.. D

PS. Gratuluję pięknych winogron. Ciągle jeszcze pamiętam jaką reprymendę dostałeś na kurdeszu za nieprzestrzeganie terminów karencji środków układowych..

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Góra

Maciej

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 8 czerwca 2009, 21:53

Ekspert

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie

[quote="DW"] Zatem, zamiast pokazać zgniłe winogrona jako przykład niewłaściwego stosowania środków ochrony (zgodnie ze stanem faktycznym), pokazujesz je jako przykład braku ochrony. Gratuluję fantazji.. D

A gdzież to ja napisałem, że to przykłady braku ochrony?! Faktycznie, fantazji Ci nie brakuje.
Po prostu pokazuję przykłady - braku ochrony, niewłaściwej ochrony i właściwej ochrony też. Za to chętnie zobaczyłbym przykłady zdrowych vinifer przy braku ochrony, albo nawet przy wyłącznym zastosowaniu środków "ekologicznych".
Dlaczego tak uparcie musisz płynąć pod prąd, Daniel? Cały cywilizowany świat stosuje ochronę roślin, nawożenie, cały cywilizowany świat uprawia masowo vinifery, stawiając na wina wysokiej jakości. To po prostu standard, norma; bez tego rodzaju zabiegów winorośl da się uprawiać w wyjątkowych warunkach, dysponując do tego wybitnym doświadczeniem w agrotechnice.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.

Góra

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 8 czerwca 2009, 22:18

Ekspert

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 4020
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV

[quote="Maciej"][quote="DW"] Zatem, zamiast pokazać zgniłe winogrona jako przykład niewłaściwego stosowania środków ochrony (zgodnie ze stanem faktycznym), pokazujesz je jako przykład braku ochrony. Gratuluję fantazji.. D

Góra

micki64

Tytuł:

Napisane: wtorek, 9 czerwca 2009, 12:43

Kiper

Dołączył(a): środa, 15 czerwca 2005, 01:00
Posty: 714
Lokalizacja: Opole Lubelskie

[quote="Maciej"][quote="PiotrekK"]

Cytuj:

1. Większość zdjęć pochodzi z sierpnia, jedno chyba z lipca. Zatem pytanie:

Jesteś Danielu bardzo nieprecyzjny.Połowa zdjęć pochodzi z lipca. :wink:

A zdjęcia zmasakrowanego Ronda Mickiego pochodzą z września. Dla porównania fotki z mojej winnicy, z tego samego roku, po czterech opryskach zapobiegawczych:

Myśle Maćku, że gdybyś dostał we wrześniu tyle wody co my, tu na południowym wschodzie, też nie miałbyś czym się chwalić,

pomimo przeprowadzenia kilku oprysków ochronnych.

_________________
Maciej

Góra

Maciej

Tytuł:

Napisane: wtorek, 9 czerwca 2009, 13:31

Ekspert

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie

[quote="micki64"] Myśle Maćku, że gdybyś dostał we wrześniu tyle wody co my, tu na południowym wschodzie, też nie miałbyś czym się chwalić, pomimo przeprowadzenia kilku oprysków ochronnych.

Maciej, fotki porównałem jedynie po to, żeby pokazać, że ochronę trzeba dostosować do warunków. Że nie zawsze się da? Pewnie tak, jeśli np. lało u Ciebie przez miesiąc co dnia, to niby jak miałeś opryskać? Jeśli teraz u mnie pojawi się mączniak rzekomy - wcale się nie zdziwię; u nas teraz leje, mży i pada naprzemienie od trzech tygodni. Dodatkowo od dziś zrobiło się ciepło, a będzie jeszcze cieplej. I wciąż z opadami. Dla mączniaka warunki wymarzone, a właśnie jakoś teraz przestaje działać oprysk Universalisem.
Tyle, że jeśli mączniak u mnie się pojawi, to nie będę zaskoczony - wiem, że ma prawo i wiem dlaczego.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.

Góra

Janusz

Tytuł:

Napisane: wtorek, 9 czerwca 2009, 13:43

Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3073
Lokalizacja: Lublin - Apelacja Jedlanka

[quote="Maciej"]
Tyle, że jeśli mączniak u mnie się pojawi, to nie będę zaskoczony - wiem, że ma prawo i wiem dlaczego.

No i należałoby dodać, że wiesz ( a nie jest to częste ) co to jest mączniak i jakie są objawy i skutki infekcji. :mrgreen:

Janusz

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!

Góra

Maciej

Tytuł:

Napisane: wtorek, 9 czerwca 2009, 17:39

Ekspert

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie

[quote="Janusz"] No i należałoby dodać, że wiesz (...) co to jest mączniak i jakie są objawy i skutki infekcji. :mrgreen:

Mączniaki, szarą pleśń czy szpeciele pewnie rozpoznam prawidłowo częściej, niż nie rozpoznam. Ale, według mnie, najważniejsze jest nie dopuścić do sytuacji, w której jest co rozpoznawać. Stąd wolę prysnąć kilka razy zapobiegawczo, niż dopuścić do takiej infekcji, żeby konieczne były zabiegi interwencyjne. Wtedy trzeba już ciężkiej artylerii użyć częściej.
Zdarzają się też niestety objawy, których na 100% nie udaje się rozpoznać nawet po badaniach mikroskopowych i przy pomocy Janusza. Wtedy faktycznie jest kłopot. Wiosną miałem coś na kształt ataku przędziorków, tyle, że przędziorków na liściach nie było. Cholera wie - coś fizjologicznego? Braki mikroelementów?

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.

Góra

kapitan

Tytuł:

Napisane: wtorek, 9 czerwca 2009, 17:49

Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5949
Lokalizacja: dolnośląskie

[quote="Maciej"]Wiosną miałem coś na kształt ataku przędziorków, tyle, że przędziorków na liściach nie było. Cholera wie - coś fizjologicznego? Braki mikroelementów?

Praktycznie wszyscy to mieliśmy. Ja przypuszczam, że to efekt częściowego przemarznięcia pąków.

_________________
****

Góra

heavy

Tytuł:

Napisane: wtorek, 9 czerwca 2009, 20:10

Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin

[quote="Maciej"]
Jeśli teraz u mnie pojawi się mączniak rzekomy - wcale się nie zdziwię; u nas teraz leje, mży i pada naprzemienie od trzech tygodni................... a właśnie jakoś teraz przestaje działać oprysk Universalisem.

Ja też się nie zdziwię..., bo pogoda u nas podobna. Tak coś czuję,że czeka nas trudny "mączniakowy" okres.
Co z tym "universalisem", bo prawdę mówiąc liczyłem na niego jak na broń ostateczną?

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

Góra

Maciej

Tytuł:

Napisane: wtorek, 9 czerwca 2009, 21:00

Ekspert

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie

[quote="heavy"] Co z tym "universalisem", bo prawdę mówiąc liczyłem na niego jak na broń ostateczną?

Walduś, broń jest ok., ale działa przez jakieś 2 tygodnie.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.

Góra

Zenek

Tytuł:

Napisane: czwartek, 11 czerwca 2009, 11:04

Kiper

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 422
Lokalizacja: okolice Częstochowy

[quote="DW"]Myślę, że koledzy pryskają ze strachu. A strach wynika z niewiedzy. ... Nie wiedzą, że nawet 200 niszczylistek nie zniszczy im winnicy. Pryskają ze ściśniętą strachem d..., panicznie i na oślep. Zamiast zebrać te niszczylistki i rozdeptać,
D

Ostatnio ogrodnica niszczylistka potrafi występować w ilościach nieco większych niż 200 osobników. Staje sie coraz wiekszym zagrozeniem nie tylko dla winnic, ale i sadów. Duze ilości ugorów sprzyjaja jej rozprzestrzenianiu się. Ochrona jest dosć trudna. 200 osobników to prawie tyle, ile topi sie codziennie w moim ogrodowym pojemniku na wodę :-)

Tak wiec, nie ma jednej recepty na ochrone wszystkich winnic...

Góra

Tytuł:

Napisane: czwartek, 11 czerwca 2009, 21:48

Ekspert

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 4020
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV

[quote="Zenek"][quote="DW"]Myślę, że koledzy pryskają ze strachu. A strach wynika z niewiedzy. ... Nie wiedzą, że nawet 200 niszczylistek nie zniszczy im winnicy. Pryskają ze ściśniętą strachem d..., panicznie i na oślep. Zamiast zebrać te niszczylistki i rozdeptać,
D

Tak wiec, nie ma jednej recepty na ochrone wszystkich winnic...

Od około 2 tygodni, codziennie rozdeptuję ok. 30-50 sztuk (jedno przejście winnicy). Też zauważyłem, że jest ich więcej niż np. rok temu. Nie mam jednak jakichś istotnych zniszczeń. Chyba więcej liści straciłem z powodu tutkarza cygarowca (zielony, mały, z trąbką). D

Góra

Winogrodniczek

Tytuł:

Napisane: czwartek, 11 czerwca 2009, 22:00

mistrz

Dołączył(a): wtorek, 29 sierpnia 2006, 01:00
Posty: 371
Lokalizacja: Szczecin na Pogodnie

Po takiej pogodzie jaką mam u siebie to coraz bardziej zaczynam się martwić czy przypadkiem nie zawita mączniak rzekomy. Narazie objawów nie widać na prawie wszystkich krzaczorach, poza jedną aurorą która od 3 lat po posadzeniu właściwie łapie tego grzyba. Chyba ją wytnę i inną odmianę posadzę. A kwitnienie nadal nie do końca wszędzie. Podobno ma się poprawić pogoda - na słonecznie ano zobaczymy.

Góra

Strona 3 z 8

[ Posty: 118 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 8 Następna strona

Strona główna forum » Winorośle » Choroby i szkodniki winorośli oraz ich zwalczanie

Strefa czasowa: UTC + 1

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot], Google [Bot] i 3 gości

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników