Teraz jest niedziela, 27 kwietnia 2025, 16:55

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: czwartek, 29 lipca 2010, 14:57 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Zuzanna napisał(a):
Erikos napisał(a):
Ja tam wykonałem "płukanie" Tiotarem wczesną wiosną, potem jeszcze ze 2 razy profilaktycznie w połączeniu z Miedzianem.
Niestety z roztoczami mimo to miałem w tym roku do czynienia.

W słowackich programach zalecają właśnie na roztocze wczesną wiosną ,,sira"- myślę, że to siarka.Myślałam ,że to działa.

Niby tak, tylko, że później na różne roztocza zalecają jeszcze parę innych środków do wyboru, takich jak: Nissorun, Omite, Caskade, Apollo, Magus i jeszcze parę na inne szkodniki :roll:

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 29 lipca 2010, 15:20 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5938
Lokalizacja: dolnośląskie
Zuzanna napisał(a):
kapitan napisał(a):
Zuzanna napisał(a):
Na szpeciela to MAGUS. Talstar trochę tylko działa.Ja dawałam BI 58 Nowy bo miałam sadzonkę to nie obawiałam się karencji ale i tak teraz jest nawrót na tej samej sadzonce.

Ja mam odmienne spostrzeżenia. Talstar podziałał lepiej niż Magus. Może ktoś nas pogodzi :lol: Na szczęście prób dokonywałem na Izie u sąsiada.

Jakie dałeś stężenie Talstaru? Może w tym rzecz. Ale talstar nie niszczy jaj przędziorków to nie wiem jak mógłby przedostać się przez pilśń, dotychczas myślałam że to środek powierzchniowy a nie wgłębny.

Stężenie 0,06%. Oprysk był obfity i starałem się dotrzeć do dolnej części liści. Talstar jest jedynym preparatem zalecanym na szpeciele przez firmę Target i tym się kierowałem. Nie analizowałem jego działania w ten sposób jak Ty. Magus mają w sprzedaży lecz go nie zalecają na szpeciele. Myślę, że mają w tym temacie jakąś wiedzę. Jak już wspomniałem, najważniejsze że zadziałał.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 29 lipca 2010, 21:20 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 13 września 2009, 01:00
Posty: 340
Lokalizacja: Kraków
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=957
http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=551


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 31 lipca 2010, 21:14 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 8 czerwca 2007, 01:00
Posty: 2672
Lokalizacja: Lubelskie-Nowodwór
Obrazek Obrazek
Trochę jestem zbity z tropu. Byłem pewien że 2 lata temu miałem "dość" zaawansowanego szpeciela, ale moje stare fotki nijak nie są podobne do tych.

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 31 lipca 2010, 21:24 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 marca 2007, 01:00
Posty: 860
Lokalizacja: Rzeszów, 350m n.p.m
Na tych fotkach widać typowy szpeciel winoroślowy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 31 lipca 2010, 21:30 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5938
Lokalizacja: dolnośląskie
alkor napisał(a):
Trochę jestem zbity z tropu. Byłem pewien że 2 lata temu miałem "dość" zaawansowanego szpeciela, ale moje stare fotki nijak nie są podobne do tych.

Wiosną liście na Izie u sąsiada wyglądały dokładnie tak samo jak na Twoich zdjęciach. Wczoraj poszedłem specjalnie sprawdzić jak się mają szpeciele. Nie znalazłem śladów ich bytności. Sprawę załatwił, jak już wspomniałem wcześniej Talstar. To, że ich nie ma, nie oznacza jednak, że nie wrócą.

_________________
****


Ostatnio edytowano sobota, 31 lipca 2010, 21:31 przez kapitan, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 31 lipca 2010, 21:31 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 01:00
Posty: 482
Lokalizacja: Wrocław
olmek napisał(a):
doktorek napisał(a):
Oczywiście, że JEST TO szpeciel pilśniowiec winoroślowy

Ze szpecielem pilśniowcem spotykałem się wielokrotnie, kilka lat temu miałem nawet sporą inwazję, jednak nigdy nie zauważyłem pilśni na wierzchniej stronie liści. One przecież głównie zasiedlają spodnią ich część i zdaje się w wypadku większej liczebności mogą pojawiać się również na wierzchniej. Na przedstawionych zdjęciach, poza jednym wybrzuszeniem (też niekoniecznie spowodowanym przez pilśniowca), nie widać śladów ich działalności. Prawdę mówiąc jestem trochę zaskoczony taką diagnozą.
Charakterystyczne jest to, że nalot pojawia się wzdłuż głównych nerwów, więc może jadnak bawełnica korkówka pojawiła się zupełnie przygodnie ? Szpeciele pilśniowce zasiedlają przestrzeń między nerwami, przynajmniej tak zaobserwowałem.

To jest pilśniowiec. W zależności od nasilenia, odmiany, warunków atmosferycznych objawy mogą się różnić ale to zawsze pilśniowiec.
A bawełnica korówka żeruje wyłącznie na zdrewniałych pędach. Tu mogę się mylić, ale nigdzie w literaturze nie spotkałem się z informacją o jej żerowaniu na winorośli


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 31 lipca 2010, 22:25 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3936
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
Ja również mam spore wątpliwości czy to faktycznie szpeciel pilśniowiec. Zupełnie możliwe, że to jakaś bawełnica, niekoniecznie korówka, jest sporo innych. Inna możliwość to jakiś przedstawiciel wełnowcowatych (Pseudococcidae,, np. Pseudococcus). Jak powiększyć zdjęcia to widać, że ta wełenka składa się w większości z białych "przecinków".

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 1 sierpnia 2010, 00:02 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
doktorek napisał(a):
A bawełnica korówka żeruje wyłącznie na zdrewniałych pędach. Tu mogę się mylić, ale nigdzie w literaturze nie spotkałem się z informacją o jej żerowaniu na winorośli


Z tego , co wyczytałem zasiedla również pędy zielone i ogonki liściowe, stąd przypuszczenie , że pojawiła się również na nerwach liści. Jej obecność na winorośli może być zupełnie przypadkowa, zwłaszcza że problem , jak się domyślam, może dotyczyć jednego liścia.

alkor napisał(a):
Trochę jestem zbity z tropu. Byłem pewien że 2 lata temu miałem "dość" zaawansowanego szpeciela, ale moje stare fotki nijak nie są podobne do tych.


Możesz być Michał nadal pewien, to klasyczna, zaawansowana inwazja szpeciela pilśniowca.

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 1 sierpnia 2010, 22:29 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 14 sierpnia 2009, 01:00
Posty: 44
Lokalizacja: Rzeszów
Z tego , co wyczytałem zasiedla również pędy zielone i ogonki liściowe, stąd przypuszczenie , że pojawiła się również na nerwach liści. Jej obecność na winorośli może być zupełnie przypadkowa, zwłaszcza że problem , jak się domyślam, może dotyczyć jednego liścia.

było kilka liści więc wyciołem i spaliłem :x


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 2 sierpnia 2010, 09:59 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3936
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
darek_sk napisał(a):
było kilka liści więc wyciołem i spaliłem :x


Słusznie. Ja również jakiś czas temu coś takiego znalazłem na 2-3 liściach. Sprawa jest o tyle istotna, że jeśli to nie roztocz szpeciel (a moim zdaniem szpeciel to nie jest) tylko coś z pluskwiaków, to mielibyśmy w takim razie gości roznoszących choroby wirusowe.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 2 sierpnia 2010, 15:08 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 1 września 2007, 01:00
Posty: 1957
Lokalizacja: małopolska
Z tym wycinaniem ostrożnie , moze czasami bardziej opłaca sie opryskać . Ja nigdy nie wyciąłem wiecej niż 20 % . Zbyszek

_________________
ga ga chwała bohaterom


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: green90000 i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO