Witam,
Na owocach wielu odmian deserowych mam takie coś:

http://www.fotosik.pl/zdjecie/a8708d1890b5fe99
http://www.fotosik.pl/zdjecie/d3f6678f6e15154c
http://www.fotosik.pl/zdjecie/528856f33bc73f14
http://www.fotosik.pl/zdjecie/74cd9072dcfb5500
http://www.fotosik.pl/zdjecie/c6c62ceda3884533

W poprzednim roku też miałem takie pojedyncze jagody, ale po oberwaniu tych gnijących jagód pozostałe ładnie dojrzały, w tym roku mam wrażenie, że tych chorych jagód jest więcej. Co to może być? Widziałem w necie różne grona porażone mączniakiem p. lub szarą pleśnią, ale wydaje mi się że u mnie to inaczej wygląda? Dodam, że na liściach jak na razie nie widać żadnych oznak chorób.
Gdyby ktoś coś doradził to będę wdzięczny.

Sorry za jakość zdjęć, ale taki mam dziadowski telefon

Plamy bardziej zbliżone do antraknozy, zwłaszcza ta z ciemną obwódką.

_________________
Grzegorz

to by się nie zgadzało z tym opisem antraknozy:http://www.winnica.golesz.pl/choroby-szkodniki-winorosli.html gdzie jest napisane, że: "W miejscach plam jagody pozostają twarde i często pękają" u mnie nie pękają i są miękkie. Plamy nie są siwe, tylko brązowe.

Zastanawiają mnie te centralnie usytuowane plamki, jakby zdrowe. Przyznam, widzę coś takiego pierwszy raz.

_________________
****

Dlatego napisałem że są zbliżone. Prawdopodobnie miałbyś też objawy na liściach lub latoroślach.
Może to od temperatury?

_________________
Grzegorz

Nie słońce i nie temperatura bo zmiany są rozsiane po całych gronach. Poparzenia były by raczej od strony nasłonecznionej. Jaka to odmiana, ciemna czy jasna?

_________________
****

Antraknoza,ona nie zawsze wygląda książkowo.

P.

Fakt, na którymś foto jest porażona jagoda wewnątrz grona.

_________________
Grzegorz

nie kapitan, te białe są jakby najbardziej miękkie - zgnite, z czasem całe gniją, ale tak jakby od tych białych plamy to było centrum infekcji

odmiany są różne na dwóch pierwszych zdjęciach kodrianka, na 3 prieobrażenie,

Ogladałeś dokładnie latorośle i liście na tych krzewach? Jeżeli to antraknoza to powinny być pęknięcia na latoroslach.

_________________
****

nie zauważyłem pęknięć, ale w sumie pąd tym kątem nie oglądałem dobrze krzewów, jutro sprawdzę

-- wtorek, 2 sierpnia 2016, 20:34 --



Oglądałem krzewy, nie zauważyłem żadnych pęknięć na latoroślach, liście też dokładnie sprawdzałem i jak na moje oko to też nie widzę żadnych oznak chorób.

W sumie może to trochę moja wina bo z opryskami to nie przesadzałem - na wiosnę jeden oprysk myjący siarkolem i potem dwa razy ridomilem przed i po kwitnieniu. A pewnie powinienem jeszcze prysnąć czymś szczególnie na owoce/kwiatostany np. switchem.
Jednak ciekawi mnie co to za choroba?

Coś mi się tłucze po głowie, że lata wstecz coś podobnego było wałkowane. Zdaje się, że padło na jakiegoś szkodnika, a nie chorobę. Sprawdź, najlepiej pod lupą, czy w tym centralnym jasnym punkcie nie ma nakłucia? Trzeba by szperać po starych wątkach.

_________________
****

Może zajrzyj też do wnętrza jagody. Widziałem zdjęcia podobnych uszkodzeń, jednak na nich był dobrze widoczny otworek po szkodniku.
http://rebendoktor.de/index.php

_________________
Grzegorz

Na pewno nie jest to szkodnik, nie ma żadnych dziurek w jagodach, w środku też nie widać żadnego robala.

http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/bdaa7a44572b9738

To musi być jakaś choroba, może ta antraknoza lub jakaś inna zgnilizna. Objawy wyglądają niemal identycznie jak na fot. nr 1 na jabłkach na tej stronie: http://sadinfo.pl/artykuly-2015/62015/1 ... wocow.html

Zauważyłem też, że jakby więcej tych porażonych jagód było na gronach które znajdują się najbliżej ziemi.

Jeśli chodzi o jabłka we wskazanym artykule, to gorzka plamistość występuje szczególnie przy braku wapnia.

_________________

Pozdrawiam- Jola.