Witam. Na odmianie Wiking mam od połowy latorośli zdeformowane i podziurawione liście. Dodatkowo pokryte jakby pajęczyną? Zastosowałem mikroskop ale nie zauważyłem niczego co by się na tych liściach ruszało. Liście już ze stożka wzrostu rozwijają się zdeformowane:/ Pozdrawiam.

https://zapodaj.net/a6846ffcc89c0.jpg.html
https://zapodaj.net/d56faef47f7fe.jpg.html
https://zapodaj.net/8a9b80f115833.jpg.html

No wiesz co, właściwie jeśli to przędziorki, powinieneś coś przyuważyć.
One czasem są mało ruchliwe i trzeba chwili, żeby zobaczyć coś ruszającego się.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Oglądałem naprawdę dokładnie i nic nie zauważyłem. Uszkodzenia mrozowe są w grze ponieważ koronki mogły dotykać włókniny i trochę oberwać. Tym niemniej Arkadia czy Ania również dotykały i gdzieniegdzie są dziury ale nie ma tych pajęczynek i deformacji. Ogólnie Wiking u mnie jest chorowity. Chyba się go pozbędę :/

Dobroczynka gruszowego kup na wiosnę w przyszłym roku.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

To są "przeziębione' pąki, z których rozwinęły się uszkodzone liście (dziury i zbrązowienia).
Włókna widoczne pod mikroskopem, to naturalny kutner.

Przędziorki są widoczne gołym okiem, więc zwykle lupa jest wystarczająca, żeby je dojrzeć.

_________________
mów mi Małgorzato

To co widzisz pod mikroskopem to kutner https://pl.wikipedia.org/wiki/Kutner

_________________
****