Znalazłem o to takie narośla:
https://zapodaj.net/9c6427d5063b3.jpg.html
https://zapodaj.net/6cf75609a853c.jpg.html
https://zapodaj.net/03375d6e5ac73.jpg.html
Rozum podpowiada mi, że to rak bakteryjny.

Krzak Aleksy, 3 roczny, szczepiony. W tym roku będę miał okazję spróbować po raz pierwszy jagód. Mam nadzieję, że nie ostatni raz.

Po mojemu rak.

_________________
Navigare necesse est, vivere non est necesse

No to w takim razie szpadel bo z tego co czytałem to najlepsza opcja. Pytanie tylko czy teraz usunąć krzew czy jak dojrzeją owoce? Nie ukrywam że chciałbym spróbować owoców.

Po mojemu rak. Możesz spróbować owoców,ale pamiętaj,że im dłużej jest zarażony krzew,tym większe ryzyko przeniesienia na inny krzew. Po wykopaniu obowiązkowa kwarantanna miejsca nasadzenia.

Ahoj. Piotrek

Poprostu będę bardzo ostrożny. Przycinać krzew będę na samym końcu, tak by nie roznosi tego na sektorze. Jest jakiś środek który odkazi ziemię w tym miejscu, coś podobnego do basamid?

Teraz się zastanawiam czy nie poprzenosiłem tego na inne krzewy. Wszystko ciąłem tym samym sektorem bez odkażania.

Ryzyko jest. bacznie obserwuj krzewy.
popatrzy tutaj co dalej http://www.winnicaprzybylowka.pl/33/choroby-i-szkodniki

Przejrzałem zdjęcia z linku powyżej i takie kropki mam na szczepionym Muscat blue.
https://zapodaj.net/3bf20bf53a1bc.jpg.html
https://zapodaj.net/69867f0087bdf.jpg.html
https://zapodaj.net/f0bba22a71ce9.jpg.html
A to cały krzew
https://zapodaj.net/ae9d9b21aa2a8.jpg.html

Kropki te występują od samego początku od kiedy posiadam tą odmianę to jest 3 rok, do tej pory się nimi nie przejmowałem bo czytałem tu na forum, że nie ma się czym przejmować( choroby-i-szkodniki/brazowe-plamy-na-lisciach-t6157.html?hilit=Muscat%20bleu#p92239), ale
Na pniu zauważyłem taką narośl:
https://zapodaj.net/5b46f11b8f701.jpg.html
Ta narośl bardziej przypomina guzowatość korzeni, już nie wiem co myśleć.
Dodam że krzew normalnie się rozwijał w poprzednim i w tym

szukając informacji o zwalczaniu raka bakteryjnego i innych chorób bakteryjnych trafiłem na ten link:

http://doradztwosadownicze.pl/zaraza-og ... zwiazania/

Znalazłem 1l za 70zł chyba kupię i przetestuję.

Na liściach nie widzę nic niepokojącego. Kropki na łozach to czasami "przypadłość wrodzona" szczepu. Nie mam tego szczepu to nie wiem czy na pewno. A ta narośl na pniu raczej nie wygląda na raka.

Przy dzisiejszym obchodzie zauważyłem takie o to pęknięcia na niektórych latoroślach:
https://zapodaj.net/497ea3ea0b531.jpg.html
Z ciekawości spojrzałem na pień szukając czegoś niepokojącego i znalazłem takie coś:
https://zapodaj.net/81bb9bbe3ee1d.jpg.html
https://zapodaj.net/64d5b54e9fc19.jpg.html
Co to może być? To jest już trzeci krzew z jakąś dziwną naroślą. Wszystkie trzy kupowałem od tej samej osoby. Na innych krzewach od innych osób brak jakiś dziwnych zmian.

-- niedziela, 14 lipca 2019, 20:43 --

A więc tak... Winorośl na której były pęknięcia i ta dziwna narośl poleciala pod szpadel, narazie tylko obciąłem latorośle, zostawiając ramię, które sprzątne z częścią podziemną za pare dni. Była to kesza która miała już drugi rok problem z zapyleniem dlatego ułatwiło to decyzję.

Również wywalę Alekse, grona nie rosną, są małe, nie będę ryzykował i czekał aż choroba się rozprzestrzeni.

Muscat blue narazie zostaje, narośl się nie powiększa, krzew będę miał pod kontrolą.

Kupiłem viflo cu b, niby z nanocząsteczkami miedzi i zrobiłem pierwszy oprysk. Zobaczę jakie będą efekty.

Pytanie. Czy basamid skutecznie odkazi ziemię, tak abym mógł na wiosnę zrobić nowe nasadzenia w to miejsce?