Ale to ma być coś "cieższego"? systemiczny?

_________________
In vino veritas
Pozdrawiam - Darek

Może być cięższe?

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

No to alternatywnie do Ridomilu użyłbym tego:
http://www.bayergarden.pl/Produkty/m/Mildex-71-WG_20g

W Polsce nie ma rejestracji, ale np w Czechach, Rumunii tak, pod nazwą Verita.

O, znalazłem, ze dodano rejestrację w Grecji:
http://www.efthymiadis.gr/Default.aspx? ... prodid=780

Sam mam w planie wypróbować w tym roku, jeśli wystąpi potrzeba

_________________
In vino veritas
Pozdrawiam - Darek

To nie są objawy mączniaka rzekomego

U mnie były podobne plamki na kilku liściach. Za radą kolegów włożyłem listki do pudełek z nasączoną gazą na dwie doby. Nie widziałem czy pudełka mają być szczelnie zamknięte, czy tylko przykryte. Wziąłem więc dwa: jedno szczelnie zamknięte, a drugie przykryte.
Nie wiem jednak jaki powinien być wynik eksperymentu, gdyby to był mączniak.
Podpowie ktoś, co naocznie, pod lupą, czy mikroskopem powinienem zobaczyć? Może powinien się pojawić zapach grzyba?
Dzięki za ewentualne rady.

_________________
Pozdrawiam Rafał,

Praktycznie już po 24 h po spodniej stronie plamy powinien być widoczny nalot. Tego typu drobne żółte plamy występuja na winnicach co roku. Jest to jakieś zaburzenie fizjologiczne szczególnie, że jak się bliżej przypatrzeć są rozlokowane najczęściej w miejscu nerwu na liściach. A na logikę pogoda nie sprzyja mączniakowi rzekomemu bo jest za mało opadów. Plamy na winnicach pojawiają się na wszystkich odmianach, także tych mniej wrażliwych na m.rzekomego. Także faza rozwojowa nie pasuje ponieważ winorośl robi się wrażliwa od fazy 6-7 liści

U mnie takie żółte plamki są na Galanthcie i jeszcze jednej odmianie beznasiennej. W zeszłym roku byłem pewny, że to Rzekomy, ale w tym roku plamek jest więcej, a u mnie od miesiąca nie padało! Na Acolonie, który łapie m. rzekomego wzorcowo i zawsze - nie ma nic (a Galanth jest przecież w miarę odporny na rzekomego). Plamki od m. rzekomego muszą być jakby tłuste od spodu, te na zdjęciach nie są, moje też nie są.

Inna sprawa, Kapitan ma rację, że dla amatora/działkowca/ogródkowca bardzo ciężko walczyć z rzekomym interwencyjnie, albo prowadzić szczegółowe analizy pogody i fazy rozwoju latorośli żeby trafić w punkt z opryskiem. Osobiście w zeszłym roku poległem . Dlatego właśnie już przy 3 liściach (mimo pogody) poszedł Ridomil i pójdzie kolejny raz przy sześciu. Chce mieć wino z Acolona i Regenta (jak da pogoda).

Dziękuję Ci doktorek za lekcję. Liście nie mają nic pod spodem. O liczbie liści też zapamiętam

_________________
Pozdrawiam Rafał,

Panie Januszu dziękuję za głos w dyskusji . Miejmy nadzieję, że nauki Doktorka nie pójdą w las - bo czasami to jak głos na puszczy, a proste doświadczenie wykonane przez TRex rozwiewa wątpliwości.

P.S.
dla nowych kolegów i koleżanek, tudzież jeszcze nie znających kultowej pozycji książkowej

_________________
Navigare necesse est, vivere non est necesse

Plamki, które ja obserwowałem nie były na nerwach, były centralnie pomiędzy nerwami lub na krawędziach liści w kątach zatok. Były tłuste, nie z dołu, a z góry. Góra plamek błyszczała ustawiona pod kątem do światło i prześwitywała. Na ścianie budynku mam niezidetyfikowaną, raczej v.viniferę, która nie chroniona zawsze była poniewierana m.rzekomym. Ona mnie nauczyła, że na niej mam zawsze szukać pierwszych infekcji pierwotnych i w tym roku też ostrzegła. Ja jej "wierzę" . Jej latorośle teraz mają po 6-8 liści i po 3-4 kwiatostany.

_________________
****

U mnie takie warunki wystąpiły. Miałem jeden trochę większy opad deszczu pod koniec kwietnia. Padało około 21-22 przez kilkadziesiąt minut, a wilgotna gleba utrzymywała się przez całą noc aż do następnego dnia w południe, a nawet popołudniu. Do tego dwukrotnie miałem przelotny opad, który tylko zwilżył lekko liście. Moim zdaniem to wystarczyło...

Winorośle na których pojawiły się plamki mają 6-9 liści. Co do odmian, to jak wspominałem są to Acolon, Aloszenkin i Talizman.
Dla rozwiania wątpliwości przesyłam zdjęcia.

Plamki obserwuję i u siebie - na razie bez oprysku i zarodnikowania.







Faza rozwojowa wystarczająca.

_________________
pozdrawiam Roman

Niektórzy tak piszą jakby w całym kraju była susza? U mnie pada, a czasami nawet leje regularnie. Ostatnia ulewa przedwczoraj.

_________________
****

Nieaktualne - na chwilę ucichł wiatr, temperatura odpowiednia - poszła profilaktyka na oba mączniaki.

_________________
pozdrawiam Roman

Mam identyczne plamki na kilku krzakach Marqette i jakiejś deserówce od 2 tyg. nalotu brak więc to raczej nie M Rz.

_________________
N50° 48' 29.0259"
E18° 37' 4.106