Mam po kilka winorośli różnych odmian i chciałem w tym roku uzyskać z nich sztorby aby zwiększyć nasadzenia. Chciałem uprawiać je EKO i niestety chyba coś się przypelętało. Teraz nawet chemi nie mogę użyć bo w najbliższym czasie mam zamiar zebrać po te kilka gron z krzaka.
Czy da się z tego pozyskać materiał do nasadzeń?
Na zdjęciach Bianka ale na Regencie i MF mam podobne objawy.
Jutrzenka ma natomiast dużo szarego nalotu po spodniej stronie liści, (czy to może być MRz?), ale nie ma czarnych kropek na latoroślach jak te na zdjęciach.



Na razie potraktowałem wszystko sodą oczyszczoną aby walczyć z MRz.

Soda działa na prawdziwego,nie rzekomego. Widać,że sztobry lekko poturbowane. Nie zaleca się używać takich sztobrów, mogą nie w pełni zdrewnieć. Trochę czasu jednak jest i mogą w pełni zdrewnieć. Cierpliwości. Do pierwszego przymrozku. Osobiście sam bym nie wysłał nikomu takich sztobrów, bo trochę wstyd,ale dla własnego użytku,przy dostatecznym zdrewnieniu,czemu nie?

Wydawało mi się (wyczytałem), że soda radzi sobie z rzekomym.
Zdjęcia robiła żona i wybrała najbardziej poturbowany fragment, myślała, że o to mi chodzi. Pozostałe części nie są uszkodzone mechanicznie i z nich mam zamiar pobrać materiał.
Czy z tym co widać na zdjęciach powinienem jakoś walczyć po zbiorach? Na pewno przed ukorzenianiem będę moczył je w chemii, tylko czy to wystarczy?

Na rzekomego to miedź działa, soda raczej nie. Próbowałem z Alkalinem, ale z miernym skutkiem. Właściwie to cokolwiek spowolni rozwój infekcji jest lepsze od nic nie robienia. Także i soda może leciutko pomóć.

Na razie daj tym latoroslą spokoj. Jak zbierzesz owoce to mozesz porzadnie popryskac na oba maczniaki. Potem drugi raz jak juz zrzucą liscie.
Przed ukoprzenianiem na wiosne wymocz dobrze w wodzie z topsinem. Bedzie dobrze. No i nie zapomnij o profilaktycznej ochronie sadzonek.

_________________
Szkółka winorośli
zapraszam i pozdrawiam Jurek

Dzięki za pomoc.
Czy możecie mi jeszcze napisać czym mogą być spowodowane widoczne na zdjęciach zmiany?
Jutro/pojutrze postaram się jeszcze o zdjęcia z Jutrzenki, którą podejrzewam zaatakował MRz.

Na liściach zmian nie widzę, owoce są również nie tknięte chorobą, Bianka ma to do siebie, że ma taką pociemniałą skórkę. A na latoroślach to chyba jakieś uszkodzenia mechaniczne, jednak co do łóz nie mam pewności.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

Na łozie i owocach lekki m. prawdziwy nic im nie będzie.

Już po zbiorach. Na Jutrzence w kilka dni jagody zaczęły robić się sflaczałe. Pomimo słonecznej pogody poziom cukru spadł o kilka Bx. Żeby cokolwiek uratować nie mogłem dłużej czekać.



Czy to MRz? Z uwagi na to, że z Jutrzenki również chciałbym pozyskać sztobry jaką chemię najlepiej zastosować?

2 zdjęcie to mączniak rzekomy na 100%, pierwsze nie jestem pewien. Mam podobne objawy. Tydzień mnie nie było i po powrocie właśnie tak liście wygladały. Sąsiedzi mówili coś o gradzie, o ulewie. Pojrzewam,że może to mieć związek ze zwijaniem liści.

To ta sama roślina - w różnych ujęciach.
Czyli potwierdziło się to co przypuszczałem od samego początku. Czym ją (i inne) potraktować, aby można było sztobry z nich pozyskać? Jeśli oczywiście taki materiał nadaje się na sztobry.

Nie wiem,czy to wina ujęcią fotki, ale za bardzo zdrewniałej łozy to nie masz. Jeśli nie zdrewnieje, to nic nie wykorzystasz. Spryskać możesz alkalinem, dla przyspieszenia drewnienia. Z rzekomym to miedzianem.

To są akurat same końcówki, chciałem pokazać chorobę.
Dolne części już zdrewniałe. Powinienem je teraz czymś opryskać, czy przed ukorzenianiem moczenie w Topsinie lub czymś innym wystarczy na pozbycie się dziadostwa?

Po utracie liści i przymrozkach jesiennych to co nie zdrewniało odłamie się w międzywęźlach.
Wtedy tniesz sztobry, moczysz w topsinie i dołujesz na zimę.
Wiosną po odkopaniu jeszcze raz moczysz w topsinie i do ukorzeniarki, lub bezpośrednio du gruntu jeżeli ci się nie spieszy
Jerzeli jesteś niecierpliwy to do ukorzeniarki
Powodzenia w ukorzenianiu

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

M. rzekomy atakuje tylko zielone części rośliny. Jeśli gałązki zdrewnieją to będą się nadawać na sztobry.