Dzień dobry, mam kilka młodych sadzonek winogron, od jesieni ubiegłego roku trzymałem(zimowałem) je w domu(temp około 10-15). Ze względu na słabą zimę i zbyt wysoką temperaturę w pokoju, pąki puściły dość wcześnie: w styczniu. Obecnie mam problem z czerniejącymi końcówkami liści. Starsze liście zaczynają czernieć, lekko się podwijają i odpadają. Jaka może być tego przyczyna?. Sadzonki przez cały okres zimy stały w jasnym pokoju, podlewane raz na 2 tygodnie, brak dostępu do bezpośredniego słońca. Z góry dziękuję za pomoc.
Zdjęcia:
https://www.dropbox.com/sh/p92tr4b9jog4bl5/BnbdfU9XXl

Jakby nie to, że podlewałeś raz na 2 tygodnie to można by było sądzić, że to przelanie i gnijące korzenie. Winorośl to roślina, która potrzebuje swiatła i słońca, a w styczniu było go zdecydowanie za mało - teraz dopiero dzień jest w miarę długi. Kontroluj wilgotność podłoża, powoli wystawiaj na coraz większe słońce,a jak masz tunel to za 2-3 tygodnie po przyzwyczajeniu do słońca wstaw do tunelu. Tyle co mogę doradzić. Jak to nie wzmocni tych sadzonek to je wyrzuć i kup nowe. Ja sadzonki winorośli w doniczkach trzymam zimą w piwnicy pod nieogrzewanym budynkiem, gdzie teraz jest jeszcze max 6 st. C - w domu nie ma szans na tak długie przetrzymywanie.

_________________
Pozdrawiam, Radek


Wino jest przyjacielem mędrców i nieprzyjacielem pijaków.

To jest przyczyna takiego wyglądu sadzonek, małe cherlawe liście. A czernienie i opadanie może być spowodowane przelaniem, coś takiego miałem kiedyś na parapecie przy ukorzenianiu w jednej z sadzonek, po przesuszeniu gleby ustąpiło. Jeżeli trzymasz nadal w chłodnym pokoju to podlewanie raz na 2 tygodnie może być za częste, ziemia przesycha?

_________________
Szkółka winorośli Jutrzenka nr 32/04/4182
https://szkolkajutrzenka.wordpress.com/
https://www.facebook.com/Szkółka-Jutrzenka-340179123371843/

Wyjmij jedną roślinę z doniczki i oglądnij korzenie. Podlewanie co dwa tygodnie, jak roślina prawie nie rośnie i nie pobiera wody z ziemi może być za dużo. Polecam wkładanie patyczka od szaszłyków z ziemię, jak najgłębiej . Po pół godzinie wyjmujesz i jak patyczek nasiąknął wodą ( trochę ściemnieje ) to nie podlewasz.

_________________
Pozdrawiam

Krzysztof

Dziękuję za pomoc, faktycznie ziemia była zbyt wilgotna(z wierzchu bardzo sucha).