Hej. Proszę o pomoc. Zauważyłem ze po zimie na jednym z krzaków na pędach pojawiły się małe czarne lekko wyniosłe ponad zgrubienie plamy. Są one zdecydowanie bardziej widoczne na zeszłorocznych pędach na starszych prawie ich nie ma. Załączam zdjęcie. Ma ktoś pomysł co to może być i co z tym zrobić?

A te pędy są żywe czy martwe ? Obstawiam, że martwe.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Gdyby były martwe to bym głowy nie zawracał bo też się tego spodziewałem. Ale są żywe…

Niewiele widać. Przydałby się zbliżenie. Może to są tarczniki? Czy da się to zdrapać paznokciem?

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Czy objawy są w postaci małych, ciemnobrązowych kropek, czerniejących w miarę rozwoju procesu chorobowego? Jeśli tak to może być Nekroza kory winorośli syn. Czarna plamistość Phomopsis viticola.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

To grzyby, grzybnia jak zwał tak zwał.
To co do ścięcia spalić, resztę czymś opryskać.
Tylko czym jak nie wiadomo co za grzyb?
Może i miedzian wystarczy?

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Przyjrzałem się temu dziś jeszcze dokładnie. Te czarne kropki są tylko na zeszłorocznych pędach, na 2 letnich nie ma po nich śladu. W środku po ścięciu pędy są żywe. Jak się potrze te czarne kropki to schodzą najpierw same i zostaje mały ślad a po chwili odchodzi trochę drewna z pędu. Na niektórych pędach są one dosyć mocno rozbudowane i wyniosłe na innych maja postać małych czarnych kropeczek.
Poniżej kilka zdjęć z bliska oraz po zdarciu. Dzieki wszystkim za pomoc

-- środa, 15 marca 2023, 20:44 --